Skocz do zawartości

Motocyklisto, ściągnij kask.


acy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

u mnie to różnie bywa tylko any spójrz też na kwestię praktyczną, czasami trudno jest trzymać w ręce kask a jedną ręką otwierać plecaki czy portfele, wyciągać pieniądze, a często niestety nie ma gdzie tego kasku położyć.

Dokładnie.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chciałbym prosić kolegów motocyklistów o małą uwagę (motocyklistek raczej to nie dotyczy). Jeśli przyjeżdżacie tankować paliwo na stacje paliw, a później idziecie płacić, to proszę, aby przy kasie ściągać kask. Rozmowa z motocyklistą z kaskiem na głowie, jest po pierwsze mocno utrudniona, po drugie, wykazuje się brak szacunku dla obsługi stacji (która, w przeważającej cześci pracują za śmieszne pieniądze).

Miałem okazję kilka razy stać za takimi osobnikami i mimo, że nie byli to moi znajomi, czułem zażenowanie.

 

Hej sorry, ja się tu kłócę z własnym sumieniem.

Myślałam, że problemem jest fakt, że te dystrybutory wyłączają, a tutaj prośba o dobre wychowanie.

 

Acy, jeśli myśl o tym, że gdzieś w Polsce kolejny motocyklista rozmawia z pracownikami stacji bez kasku, czyni Twój sen spokojniejszym, to wiedz , że ja też ściągam :buttrock:

 

Pozdrawiam.

 

P.S. Miło, że kwestie dobrego wychowania tak nas frapują, 11 -stu zainteresowanych tematem, wow!

Edytowane przez Oriana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chrzanisz panie kolego!!

 

I to jest prawidłowa odpowiedź na tekst pana o niku acy

Co się na tym forum dzieje, wchodzą tu ludzie co się dopiero zarejestrowali i starają się nam przedstawiać jakieś ( w ich mniemaniu) dziwne/złe zachowania prawią nam morały itp. :crossy: :( :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mi tam wkładam drugi kij w mrowisko:) Wydaje mi się że to wyłanczanie dystrybutora jest związane z rodzajem tankowanych moto. I podobnie jest pewnie z autami. Porównywalnie nawet. Bo jak koleś podjeżdża wieczorkiem wspomnianą calibrą z ryczącym suboferem to też mu strzelą zonka na stacji. Nie piję wcale do właścicieli suszarek to nie ich wina że bezpiecznie jest śmigać w zamkniętym kasku(wygląd obcego) ale wydaje mi się że częściej brak szacunku spotyka "sportowców" niż "czoperowca" poprawcie mnie jak się mylę.

:( :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jasne !

 

Taki "czoperowiec" to przecież koleś z kasą, spokojny, mający już swoje lata, zrównoważony, na pewno nie będzie chciał uciekać po zatankowaniu, bo i sprzęt może być nie za szybki, a w ogóle to mu by było szkoda zarysować chromy.

 

"sportowiec" no to, to jest przecież wypisz wymaluj przestępca jak nic. Po to sobie kupił taki sprzęt, żeby piracić na drodze i kraść paliwo.

 

To już dyskusja o stereotypach ... :crossy:

 

Ale powiedzcie mi : SKąD TO SIę BIERZE? ( pytanie retoryczne ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale temat kolega wymyślił :crossy:

Ja tam nie widzę żadnego braku szacunku, jeśli nie zdejmę kasku. Może dlatego, że mam kask otwarty i moja twarz (i usta) są odsłonięte. Niedługo będe kupował szczękowca i zakładam, że na stacjach będę tylko podnosił szczękę. Wszyscy chyba będą zadowoleni, również ci, którzy nie będą musieli czekać za mną przy dystrybutorze, aż pozapinam wszystko od nowa. A moje okulary być może dzięki temu wytrzymają dłużej (nie będę ich musiał maltretować ściąganiem kasku).

 

Inna sprawa, jeśli na stacji będzie wyraźnie napisane, że proszą o zdjęcie kasku. Wtedy się pewnie dostosuję, z uprzejmości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z filmów takich ja Za szybcy za sciekli albo "szybcy i wściekli" a zresztą jak zwła tak zwał. Osobiście nie znam nikogo kto by uciekł ze stacji benzynowej nie zapłaciwszy. Może sporty kojarzą się co niektórym z jakimiś agresywnymi typami którzy tylko czychają aby coś uszczknąć z dystrybutora na cpn i natychmiast zniknąć . A to że niektórzy sprzedawcy na stacji utrudniają nalewanie paliwka to moze wynika z zazdrości ze on tam siedzi cały dzień a Ty sobie śmigasz to tu to tam czerpiąc z tego niesamowitą przyjemność. Jak się komuś nudzi i lubi być złośliwy to właśnie bedzie utrudniał bo nie zdjąłeś kasku. Moze powinnismy najpierw wejść przywitać się z kasjerem, zapewnić że zapłacimy, pokazać bużke i ładnie się uśmiechnąć. Ciekawe czy kierowcy aut też bedą zobligowani zciągać czapki i okulary przeciwsłoneczne w tym letnim sezonie. Obecnie stacje uzbrojone są w kamery i z łatwością mozna odczytac nr rejestracji danego pojazdu więc po co te wszystkie ceregiele ze zdejmowaniem kasku jak wiadomo że tankowanie trwa kilka chwil. Osobiście nie ściągam i nie będę ściągała kasku nie dlatego że nie szanuje ludzi obecnych na stacji czy pracowników takiego obiektu tylko dalatego że szkoda mi czasu na zabawe w rozpinanie , ściąganie zakładanie itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] człowiek, który będąc w pośpiechu (np. w drodze do pracy czy na ważne spotkanie), musiał tracić czas na stacji paliwowej na ww. czynności (zazwyczaj robiąc to nerwowo), może świadomie lub podświadomie szybciej jechać do celu (żeby wyrównać straty), a tym samym być bardziej niebezpiecznym na drodze. ;)

 

Drogi Olsenie ................ ;)

A czy przypadkierm, smiem twierdzic ze juz jakis czas smigasz pojzadami, nie wpadles na taki pomysl aby tankowac paliwo nie " w godzinach szczytu" ?

Nie wiesz kiedy Ci sie paliwo skonczy i czas zatankowac ? Argument ze sie komus spieszy jest bardzo nietrafiony. Sorry, ja potrafie sobie tak zaplanowac zatankowanie ze spokojnie nie zbawia mnie 3 minutki

Ale to taki oddzielny wtrad do dyskusji o kaskach. :icon_exclaim:

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos płacenia z góry to spotkałem sie z tym we Francji i w Hiszpani, ale to było w nocy i jakoś mnie to nie zdziwiło, widocznie takie tam zwyczaje więc nie wiem co sie oburzacie, oczywiście jak zapłaciłem więcej niż zatankowałem kaske oddawali :icon_exclaim:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z filmów takich ja Za szybcy za sciekli albo "szybcy i wściekli" a zresztą jak zwła tak zwał. Osobiście nie znam nikogo kto by uciekł ze stacji benzynowej nie zapłaciwszy.

:biggrin: no, jest do czego porównywać.

 

Ciekawa jestem, czy ktoś z Was wszedł kiedyś w kasku np do sklepu ? Albo do lekarza....

 

Sęk w tym, że z jednej strony to my jesteśmy na czyimś terenie i ten ktoś może, ale nie musi, mieć jakieś wymagania co do korzystania z usługi.

 

Z drugiej strony, czy problem by w ogóle zaistniał gdyby obydwie strony się szanowały?

 

I sprzedający klienta i klient sprzedawcę?

 

Może dlatego w niektórych krajach, gdzie kultura osobista jest bardziej rozpowszechniona, z tego właśnie powodu ani jedni ani drudzy nie muszą się niczego obawiać.

 

...ehh, żeby wszystko było fair.

 

 

:icon_biggrin:

Edytowane przez Oriana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...