Skocz do zawartości

BREVA 1100 czy japonia?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam takie pytanie mam 192cm 100kg 36 l. i wracam do motocykla po 16-letniej przerwie. Wiem, że to szmat czasu i zaraz wytoczą sie działa ,ze 1100 ccm to i tak za dużo po takiej przerwie,ale nie najgorzej sobie radziłem z motorkami typu AWO ,JUNAK itp.(wiem,wiem nie ta klasa ,poj. moc) a ostatnio testowałem właśnie Intruza 1800 który zrobił niemałe wrażenie na mnie. Ale jest jedno ale Gutek jest piękny , nietuzinkowy i wydaje sie wygodniejszy, ma ABS (chyba przydatne w motorku?). Czy też jest niezawodny? Gutek to naked Intruz cruiser dwie rożne maszyny. Ale powiem szczerze chciałbym mieć w garażu wszystkie od chopperra po ścigacza. Wszystkie są piękne. No z tym ścigaczem trochę mnie poniosło , ale też podziwiam je. Proszę o Wasze opinie. Z góry dziękuję. Pozdrawiam

P.S. Arenaliny już tak dużej jak na R1 nie potrzebuję, ale jak trzeba lubię ugryźć, lecz pod dużą kontrolą :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, Gutek, gutek, ale pytanie zadałeś. Praktycznie nie do odpowiedzienia, bo tutaj chodzi o twoje uczucia. Co do Guzzi, to nie ma obawy - motocykle są solidne, tylko że na seriws (autoryzowany) bedziesz miał daleko, ale zakładam że jak myślisz o takim moto to masz na niego kaskę :evil:

 

Ale tak poważnie - nie da sie polecić. Jak lubisz choppery - bierz choppera, jak nakedy - bierz nakeda, ale to tak jakby ktoś pytał "mam kupić kabrio czy mikrobus?" Kup to co ci radochę sprawi.

 

Sugestia - przejdź sie po salonyach, popytaj znajomych, niech ci się dadzą kiwnąć na sprzęcie (tylko się nie wygleb, bo płacisz :) ) I zobacz co ci bardziej pasuje. Chociaż usiądź na kanapie - to juz cos daje.

Jakkolwiek jak jestes taki kawał chłopa, to myśl o dużych moto (1000 i więcej), bo inaczej będzie wyglądało że swojemu dziecku zabrałeś....

 

Powodzenia w zakupie!

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zasadnicza sprawa. Do czego te dwa koła. Jeśli do śmigania po mieście to zdecydowanie odradzam kibla / czoperka, power cruzera itp / Będziesz stał w korkach jak reszta katamaranów. Zdecydowanie polecam nakeda o dużej pojemności. Zwinny, mocny no i nawet taki duży facet nie będzie wyglądał jak jeżdżący na psie. Wybór duży i najlepiej się przysiąść. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za szybkie odpowiedzi :bigrazz: .

Serwis Gutka mam prawie pod nosem mieszkam na Śląsku. Ustroń i Chorzów to 30 i 50 km.

Na Gutku siedziałem chyba z 3 godziny w salonie. Intruzem jeździłem. Wiem ,że to zupełnie inna liga naked i cruiser, ale jednak to dwa kółka i radocha z jazdy, że na samą myśl rogal pojawia mi sie na gębie.

Jak słusznie zauważono nie chcę wyglądać jak małpa w cyrku przy swoich gabarytach (choć nie mam bandziocha piwnego) na małym moto. Maszyna nie będzie służyła raczej po mieście, choć nie wykluczam paru przejażdżek (cholera ta próżność :bigrazz: ) to jednak główny cel to wyjazd na weekend z miasta i zrobienie ok.300-400 km. I jeszcze jedno różne obiegowe opinie krążą o włoszczyźnie i trochę mnie to przystopowało do Gutka. Co mi sie bardziej podoba? Dobre pytanie. Znacie bajkę A.Fredry "Osiołkowi w żłobie dano", do mnie to teraz pasuje jak ulał hehe. Widzę cruisera, nakeda, turystyka typu FJR, duże enduro typu VARADERO to też sikam i co? Choć do motorka przymierzam sie już od 3 lat (pozwolenie od swojej połowy dostałem dopiero miesiąc temu po długich negocjacjach i przysięgach, ze nie będę jeździł jak idiota- o prędkości nie padły żadne słowa :wink: ) i pamiętam jak w 2005 roku zobaczyłem test Brevki 1100 w motocyklu to od razu przypadła mi do gustu, ale chętnie słucham mądrych ludzi, którzy siedzą w temacie i wnoszą coś do sprawy.

Dzięki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w czwartek i piątek mieliśmy fajne spotkanie włoszczyzny, na którym był tez Gutek (nie była to Brevia). Sprzęt po prostu odjazdowy - choć trzeba się nauczyć nim posługiwać. Koledzy, którzy mogli też go objeździć jednogłośnie twierdzili, że nie jest to mot dla drobniaków (co do rozmiarów i wagi) i nie jest tak zwinny w prowadzeniu jak nikedy. Trzeba się równiez przyzwyczaić do pracy silika, który podobnie jak w BMW, przekręca motor lekko na jeden bok. Jednak co do samej jazdy, głosu silnika, sprzęgła i wydechu - pierwsza klasa. Jak wczęsniej pisał Buber - wskocz do salonu i objeździj maszynkę. Zobaczysz jak Ci leży i jak się prowadzi.

Pozdrawiam,

Kris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspomniałem 3 godziny siedziałem na brevce i myślę, że jest wygodna ,ale naprawdę nie mam porównania bo po długim czasie wracam do motoru, a dotychczasowe sprzęty na których jeździłem to inna epoka (Junak, AWO). Jazdę próbną będę miał za dwa tyg. i zobaczę, choć myślę ,że brevka będzie mi pasować. Ponoć jest przyjemna w prowadzeniu. Nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji co do sprzętu, bo mam rozdwojenie jaźni hehe. MG jest piękny i ma styl, power cruiser typu Intruz 1,8 swoja potęgą, mocą robi wrażenie, podoba mi sie też Yamaha MT 01, choć nie podoba mi się opinia sprzedawcy Yamahy, uważającego, że włoska jest dobra pizza , a nie motory i jeśli moto to tylko Yamaha, a jak cruiser to HD, reszta to szrot i szkoda czasu.

Japonia ma opinię niezawodności, że nic nie robisz poza przeglądami i to jeździ. Włoch to Włoch, ale MG to firma ,która chyba wie jak uszczęśliwić swoich klientów. Jaka jest rzeczywistość ja tego nie wiem.

Szukam moto ,które sprawi mi przyjemność z jazdy, z którym nie trzeba będzie sie obchodzić jak z jajkiem, będzie miało nie najgorszy komfort dla mnie (192 cm/100kg), pasażer w postaci mojej żonki drobnej kobitki od czasu do czasu też się tym przewiezie i zasmakuje tej radochy z jazdy, a i wygląd ma mieć też odpowiedni.

Mam jeszcze pytanie o kask i ubiór.

Chodzi mi o to czy lepiej szczękowca czy integralny i jakiej firmy. Orzeszków nie biorę pod wzglad. Najważniejsze dla mnie jest bezpieczeństwo i komfort, cena jest drugorzędna sprawą, choć górna granica to do 1600-1800 PLN , ale to max. ostatnio czytałem w motocyklu test szczękowców i nolan mi sie widział, ale radzono mi ARAIa.

Doradźcie mi też z ubiorem , bo ofert jest tyle ,że pała mała. Oczywiście tu tez najważniejsze bezpieczeństwo i komfort, choć jestem zwolennikiem skóry to chętnie wysłucham opinii na temat alternatywy.

Pozdrawiam i dzięki. :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż...wybór i tka należy do Ciebie. MG jest fajne średnio ale jest mniejsze niz Intruz. Z kolei jesli mozesz sobie pozwolic na MT01 to bierz jesli bedzie zgodny z planowanym przeznaczeniem - pasażer dlugo nie wytrzyma na trasie wiec jazda solo bedzie przeważała. Z kolei MT01 to maszyna akurat na twoje rozmiary - gdy robilem jazdy testowe MT01 to sie dziwnei czulem, troche jak dziecko, pomimo tego ze waze tez kolo 100kg ale wzrost 178cm robi swoje. Czulem sie jak dizecko na motocyklu dobrego wujka itd. Ale sama jazda jest niepowtarzalna - power niesamowity, moment obr. taki ze trzeba sie przypinac szelkami. Sama stylistyka moto robi duze wrazenie. Niestety w razie szlifu czy upadku na prawej stronie uklad wydechowy pójdzie w h*j. Bynajmniej kolanka wydechowe.

 

Intruz to poteżna maszyna w sam raz na takiego "dziada" jak Ty i przyda sie na długie trasy, wakacje, zloty itd. i moze go dobrze "ubrać" bo jest masa akcesoriów a Intruz ma sporo miejsca na rozne gadżety.

 

Z kolei MG po ubraniu w gadżety bedzie wyglądała dość dziwnie (widzialem kilka takich maszyn) . MG wyglądają trochę jak te chińskie Jinlingi czy cos takiego tylko że jest wieksze. W dodatku jesli zaladujesz MG na maxa + Ty i pasażer to wtedy maszyna moze nie podołać zadaniu na polskich "bezdrożach".

moze sie tez okazac ze np. Breva jest niewygodna w dalszej trasie, mała czy coś...samym siedzieniem na moto tego nie wyczujesz. Wątpię żeby Intruz byl mały czy niewygodny a do tego Intruz jest dosc kozackim sprzętem w klasie Cruiser.

Z kolei MT01 bedzie ci pasowala do jazdy solo i frajda niesamowita - wrazenie jakbys jechal lokomotywą na 2 kołach. Fakt ze Intruz tez ma swój Power i nieźle smiga ale MT to istny pocisk. i do tego wiele latwiejszy do ostrej jazdy niz cruiserki czy chopperki.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj znajomy ma Breve (oprocz kilku HDkow ) i podoba mi sie ona bardzo.

Jezdzilem z nim kilka razy na troszke dluzsze wycieczki - miod malina, dzwiek, wyglad i sama praca motocykla podczas jazdy.

Kufry mozna dodac i wyglada z tym dobrze.

Przez ostatnie 3 lata mu sie nie popsula :biggrin:, zreszta pieta achllesowa starych gutkow - osprzet elektryczny jast japonski.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kask, to polecam Multiteca. Kupiłem zimą i nie żałuję wydanych prawie 1600 zł. Jest naprawdę świetny.

 

Skoro pieniądze nie grają głównej roli przy wyborze stroju, a tak jest chyba w Twoim przypadku, to najlepiej będzie, jak sobie kupisz dwa komplety: skóra na krótsze wyjazdy i przy dobrej pogodzie, a texy na dłuższe wyprawy, kiedy nie wiadomo, co nas może w drodze spotkać. A jeśli kupisz ciuchy z dobrą membraną odpadną Ci kondony i różne inne przeciwdeszczowe wynalazki.

Edytowane przez radekb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o kask - ja używam Shoei'a XR-1000. Jestem z niego bardzo zadowolony. Nie jest może z tych najcichszych, ale jest bardzo komfortowy. Polecam równiez dobranie do niego całej ciemnej szyby. Shoei ma wielką zaletę - 3 wielkości skorupy da możliwość doboru do prawie każdej głowy. Dodatkowo gwarancja weczystan na system otwierania jest kolejnym atutem.

 

Co do ubioru - zdecydowanie (jak możesz mieć) 2 komplety ubiorów - skóra i drugi Goretexowy (Codura lub inne materiały).

pozdrawiam

Kris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys miałem na serwisie MG. Powykręcały się dysze w gaźniku, o powyciągały linki. Ogólnie jak tak bliżej sie przyjrzeć to wiało niedoróbką troche. Moto było nowe. Praktycznie żaden przebieg. Ale to była 750 Nevada czy jakoś tak. Dokładnie nie pamiętam. Jedyne co mi sie podobało to kapitalna praca skrzyni biegów.

Polecam Suzuki firma to firma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję pojezdzić Brevą, dzieki ludziom z Ustronia właśnie. Od tego czasu marzę o tym sprzęcie. Jest pięknie zrobiony, bardzo funkcjonalny. Jeździ moim zdaniem super. Nie jest to na pewno mistrz w swojej klasie, ale dla mnie w zupełności wystarczyło. Silnik bardzo elastyczny, świetnie brzmiący. Przyspiesza bardzo dobrze i świetnie reaguje na gaz. Hamulce bardzo dobre, tył nawet trochę z bardzo bo potrafił się zablokowac (wersja bez ABS).Wygodny dla 2 osób i mogacy zabrać sporo gratów. Sa do niego fajne akcesoria.

Poza tym, na naszych drogach jest rzadkością, a dla mnie to spora zaleta. Brałbym bez zastanowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...