Skocz do zawartości

roboty drogowe


maciek251
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

tak sie zastanawiam jak wasze sprzety reaguja na wjazd na zerwany asfalt( a moze sfrezowany-takie grzadki wzdluz pasa ruchu) moje moto zachowuje sie na tym strasznie nerwowo, troche jakbym jechal po piasku jakims a w 2osoby to juz wogole beznadzieja, dzis wjechalem w takie cos 90km/h to mnie zabujalo jak wahadlo jakies, wy***al sie ktos na tym, moze jakies skuteczne sposoby pokonania tego paskudztwa ktos ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na zfrezowaną nawierzchnię najlepszą metodą jest zredukowanie prędkości

zresztą, w większości przypadków przed takimi miejscami są ograniczenia prędkości

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zauważyłem że dużo tu zależy od opon. Na Mitasach miałem wrażenie że motocykl na czymś takim jedzie tam gdzie sam chce a przy tym tańczył na wszystkie strony. Natomiast na nowych Maxxisach jedzie mi się w miare bezproblemowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w jeździe po przefrezowanej nawierzchni wynika z tego, że przednie koło nie może naturalnie wężykować jak to się dzieje podczas jazdy po gładkim tylko idzie tak jak mu "każą" te rowki. Nie lubię po tym jeździć.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt chyba nie lubi po tym jeździć.Ja zawsze zwalniam do wartosci podanej na znaku bo nigdy nie wiadomo co na terenie robót drogowych człowieka moze spotkać.Jawa zachowuje sie nie najgorzej na takiej nawierzchni ale luksusowo to nie jest;)

Do Poznaniaków: na odcinku łęczyca- puszczykowo drogowcy zfrezowali ładny kawałek asfaltu w obu kierunkach.uważajcie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednia XJ na dość wiekowych oponach zachowywała się na tej "zdrapce" fatalnie. Jechała tam gdzie ją prowadziły rowki w nawierzchni. Jedyną radą było radykalne zmiejszenie prędkości.

BMW jest na takie wynalazki kompletnie nieczułe. Jedyne co to słychać trochę większy hałas i tyle.

Jeszcze jedno w takiej nawierzchni jest upierdliwe. Nigdy tego dokładnie (lub wcale :) ) nie pozamiatają i wszędzie leżą większe lub mniejsze ilości zmielonej nawierzchni. Ładnie można się na tym wy....wrócić :flesje:

Pozdrawiam

Edytowane przez Kaszpir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

To dziwne, ale ostatno jechałem po frezie w ogromnej ulewie i jechało się zupełnie inaczej niż po suchym. Wbrew pozorom było o wiele lepiej, prędkość 80-90 i moto szło jak po maśle. Potem wracałem tą samą drogą, jak była już sucha i jechało się już gorzej.

Pozdrawiam

SQ7NSQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś mało nie wyglebiłem na tym syfie! musiałem awaryjnie hamować a przyczepność jest na tym straszna, przedniego hamulca radzę nie wciskać, tył owszem ale bardzo na boki rzucało. na frezach maksymalna koncentracja i bez szaleństw...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez pewien okres czasu ( jakieś 2-3 lata) na odcinku Warszawa - Pułtusk roboty drogowe w pocie czoła regenerowały nawierzchnię. Pewnie dużo osób kojarzy bo to droga na Mazury.

Jest to też droga w moje rodzinne strony więc średnio raz na 2 tyg. musiałem ją pokonywać.

Co ciekawego?

Przez pierwsze parę razy zwalniałem do około 90km/h i tak sobie leciałem, ale po pewnym czasie zauważyłem, że wrażenie nerwowości motocykla jest tylko wrażeniem i nie robiąc sobie nic z frezów trzymałem 150-160km/h. W zakręty wchodziła jak ta lala, z trakcją 0 problemów. Nie mogę narzekać. Teraz frezy nie robią na mnie większego wrażenia, ale nie powiem, początkowe uczucie było takie jak gdyby Frania zostawiała dwa ślady, przód swoją drogą, tył swoją.

Także, nie jeździć jak cioty i wszystko będzie ok ;) :crossy: :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez ostatnio mialem przez cos takiego przejechac na zakrecie a nadodatek w zakrecie. Wrazenia podobne do tych opisanych powyzej.

Tak wogole to zauwazylem ze coraz wiecej jest odcinkow gdzie jest zfrezowany asfalt. ;)

Pewnie zbieraja aslaft na autostrady ktore trza szybko zaczac budowac :crossy:

 

A i jeszcze calkiem niedawno mialem okazje nadziac sie na majstersztyk frezowanego asfaltu (pomiedzy rawiczem a bojanowem w wklp). Otoz oba pasy sfrezowane ale na srodku tam gdzie jest linia malowana zostawiona niezdarta powierzchnia. Taki pasek asfaltu wystajacy posroku wysoki i szeroki na jakies 5 cm.

Pomyslu pogratulowac bo wjechanie w takie cos podczas proby wyprzedzenia to prawie pewna gleba :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...