kuba3ma Opublikowano 3 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2007 Witam!Mam pewien problem i postanowiłem przed badaniem lekarskim zaczerpnąć jeżyka u bardziej doświadczonych motonitów.Mam niewielka wade słuchu 10% niedosłuchu na prawe ucho 15% na lewe.Zupełnie mi to w życiu nie przeszkadza,żaden z moich znajomych nie zauwaza tego w codziennym kontakcie a jednak lekarz badający mnie przed egzaminem na kat B stwierdził ze musze jezdzic pojazem oznakowanym jak dla niesłyszącego.dodam jeszcze ze nie pozłuzył sie przy tym wykresem z audiogramu tylko poprostu tak stwierdzil.Teraz czeka mnie badanie przed A i boje sie że mnie nie przepusci no bo w koncu jak oznakować motocykl???Znacie kogos kto mniał podobny problem???Będe wdzięczny za każda informacje na ten temat:)z góry dzieki:)PS.Zgadnijcie czy auto mam oznakowane??? :icon_mrgreen: :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 3 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2007 (edytowane) Jeśli nie masz na to żadnego papierka, że niedosłyszysz to proponuję pójść na badanie do innego lekarza, który rzetelnie potrafi badać jedynie swoją kieszeń pod względem niedoboru gotówki. PS. znam osoby, które słyszą jedynie jakieś trzaski itp. (tzn. nie zrozumieją co mówisz ale jak coś upadnie to o tym wiedzą), mają prawka kat. B i samochodów nie mają oznakowanych. Edytowane 3 Czerwca 2007 przez tmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_SB_ Opublikowano 3 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2007 Ja podsłuchałem w tramwaju kiedyś rozmowę gdzie kobietka mówiła, że ma zupełnie głuchego od urodzenia brata, który ma prawo jazdy kat. B. Rozmówca niedowierzał, ale przekonywała że głusi mogą mieć prawko. Nie wiem na ile to faktycznie możliwe, ale jakiś trop jest :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 3 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2007 a jednak lekarz badający mnie przed egzaminem na kat B stwierdził ze musze jezdzic pojazem oznakowanym jak dla niesłyszącego.dodam jeszcze ze nie pozłuzył sie przy tym wykresem z audiogramu tylko poprostu tak stwierdzil.Teraz czeka mnie badanie przed A i boje sie że mnie nie przepusci no bo w koncu jak oznakować motocykl ? Mam dziwne wrazenie ze temu lekarzowi chodzi o jedno .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pozdro600 Opublikowano 3 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2007 Monika Jaworska ma prawko ... reszte mozecie sami dopisac :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 Monika Jaworska ma prawko ... reszte mozecie sami dopisac :D dodam jeszcze, że na motocyklu nie widziałem żadnych specjalnych oznakowań. i bynajmniej nie chodziło o to, że za szybko jechała :) jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CiasnyBaniak Opublikowano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 Można otrzymać prawo jazdy z niedowładem słuchu- ale i również całkowicie niesłyszące osoby mogą prawdzić pojazdy mechaniczne.Nie ma obowiazku specjalnego oznaczenia pojazdu. http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/13428 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 (edytowane) Hmm ... sto, dwieście ... może trzysta złotych włożonych w papiery czyni cuda ... Można też prościej i bez narażania się na spotkanie z bandytami z CBA ... pójść do innego lekarza ....Radzę tę drugą opcję. Edytowane 4 Czerwca 2007 przez Zbycho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 (edytowane) Idź do innego lekarza a nie wspieraj łapówkarstwa, bo niby wszyscy się brzydzą a chętnie dają. Edytowane 4 Czerwca 2007 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 Ja podsłuchałem w tramwaju kiedyś rozmowę gdzie kobietka mówiła, że ma zupełnie głuchego od urodzenia brata, który ma prawo jazdy kat. B. Rozmówca niedowierzał, ale przekonywała że głusi mogą mieć prawko. Nie wiem na ile to faktycznie możliwe, ale jakiś trop jest biggrin.gifMam wuja który nie słyszy od urodzenia, i jakoś prawko ma :) Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba3ma Opublikowano 4 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 Dzieki za tyle odpowiedzi:)Mam stosowne dokumenty na to że ta wada nie wpływa na moja zdolnosc prowadzenia pojazdów.Jak sie doktorek przyczepi to pójde do innego tak jak radzicie:)A i nawet nie pomyslałem zeby smarować...blehh... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gusto Opublikowano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 Bzdury doktorek opowiadal. Praktycznie wiekszosc osob ma jakis tam ubytek w jakims konkretnym pasmie, i zyja, i prowadza :icon_biggrin: Ja mam np. niewielki ubytek na paru kHz po ostatnich zapaleniach ucha, i jakos mi nikt prawka nie zabral ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sting Opublikowano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 lekarz badający mnie przed egzaminem na kat B stwierdził ze musze jezdzic pojazem oznakowanym jak dla niesłyszącego. Stary, daj sobie spokój. Przy prędkościach autostradowych i tak nic nie będziesz słyszał od hałasu i turbulencji wiatru (przynajmniej na większości sprzętów). Na długich trasach niektórzy używają zatyczek do uszu, aby nie ogłuchnąć. Wielu odwiedzających to forum jeździ na cruiserach/ chopperach z różnymi głośnymi wydechami, co zapewne daje efekt jak conajmniej 50% utraty słuchu :icon_twisted: Także nie przejmuj się tym za bardzo :wink: Powyższe dotyczy oczywiście motocykla, ale w aucie 15% utraty słuchu to też według mnie nie problem. Jak już ktoś napisał, wielu ludzi ma taką wadę słuchu i jeździ. W prowadzeniu wszelkich pojazdów poruszających się po drogach ważne są przede wszystkim oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YAGO Opublikowano 5 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2007 (edytowane) Ja bylem na abdaniach u zajomego lekarza, jak sie dowiedzial ze to na motocykl to jasno mi powiedzial ze jesli cos mu sie niespodoba to on nie wezmie odpowiedzialnosci za papier i bede musial isc do kogos innego, przebadal mnie bardzodokladnie-beldnik, odruchy, wzrok; badanie trwalo ponad 30min, jesli masz tylko ubytek w slyszeniu to nic ale jesli masz problemy z blednikiem to juz moze byc wiekrzy problem. Tym co nie wiedza :) przypominam ze ucho nie odpowiada tylko za slyszenie, ale tez za rownowage i orjetacje w przestrzeni. Dlatego kolego jesli ewetualnie mial bys problemy rowniez z blednikiem to jazda na moto moze byc troszke ryzykowna, poprostu mozesz w bledny sposob zinterpretowac jakis bodziec i nieodpowiednio zareagowac. Absolunie nieche z nikogo robic kaleki! ale skoro tyle tu o bezpieczenstwie to mysle ze warto o tym wspomniec. Edytowane 5 Czerwca 2007 przez YAGO Cytuj Usługi IT - www.tricori.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba3ma Opublikowano 5 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2007 Ja bylem na abdaniach u zajomego lekarza, jak sie dowiedzial ze to na motocykl to jasno mi powiedzial ze jesli cos mu sie niespodoba to on nie wezmie odpowiedzialnosci za papier i bede musial isc do kogos innego, przebadal mnie bardzodokladnie-beldnik, odruchy, wzrok; badanie trwalo ponad 30min, jesli masz tylko ubytek w slyszeniu to nic ale jesli masz problemy z blednikiem to juz moze byc wiekrzy problem. Tym co nie wiedza :D przypominam ze ucho nie odpowiada tylko za slyszenie, ale tez za rownowage i orjetacje w przestrzeni. Dlatego kolego jesli ewetualnie mial bys problemy rowniez z blednikiem to jazda na moto moze byc troszke ryzykowna, poprostu mozesz w bledny sposob zinterpretowac jakis bodziec i nieodpowiednio zareagowac. Absolunie nieche z nikogo robic kaleki! ale skoro tyle tu o bezpieczenstwie to mysle ze warto o tym wspomniec. Rozumiem o co chodzi ale mam uszkodzony sam nerw słuchowy a błednik jest ok reszta ucha środkowego i wew tez:)o zewnetrzym nie pisze bo troche odstają:PP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.