Skocz do zawartości

Przeciwskręt dla początkujących.


Rekomendowane odpowiedzi

Interesujące to jest.

 

Dyskusja na żywo jest ciekawsza. To, że przeciwskręt istnieje i jest jedyną siłą sprawczą pochylającą motocykl podzas jazdy wszyscy wiedzą. ALE DLACZEGO TAK JEST?

hikor

 

hikor, hikor, hikor....

 

Po tylu dyskusjach dalbym sobie leb uciac ze rozumiesz fizyczna geneze przeciwskretu.

 

Szczegolnie ze wyjasnilem ja BARDZO DOKLADNIE w roku 2002 na tym forum. Malo tego: od paru lat to wyjasnienie jest, czarno na bialym, w przyklejonym temacie na poczatku strony pod tytulem "Podstawy które musisz umieć ! Zbiór wiedzy." Wystarczy kliknac.

 

Ale nawet to ci ulatwie i skopiuje swoje wlasne wyjasnienie SPRZED 5 LAT. Radze ci to uwaznie przeczytac dowolna ilosc razy az nastapi pelne zrozumienie:

 

"Tak wiec zreasumujmy rozpatrujac dla odmiany dynamiczna geometrie motocykla:

Chcesz zakrecic w prawo.

Skrecasz wiec przednie kolo w lewo i przez to przesuwa sie ono minimalnie w lewo pod toba.

Poniewaz kolo jest w tym momencie lekko z lewej pod pedzacym motocyklem wiec cala reszta motocykla razem z toba pada (przechyla sie wiec) w prawo. (Slynna zasada zachowania pedu sformulowana jako pierwsza zasada dynamiki Newtona w XVII wieku! - Dopisane dla dociekliwych May 15/2007)

Ale teraz ty, podswiadomie i odruchowo, przekrecasz kierownice z powrotem w prawo aby zapobiec calkowitemu upadkowi.

I teraz, znow odruchowo, balansujesz trzema czynnikami:

- kat przechylu

- predkosc jazdy

- promien zakretu po ktorym sie poruszasz

Wiekszy przechyl/mniejszy przechyl, wieksza predkosc/mniejsza predkosc, ciasniejszy luk zakretu/lagodniejszy luk zakretu. Jasne?

Wszystko polega na wywazeniu teraz. Podobnie jak w zeglarstwie, lotnictwie, na nartach i we wszystkich innych sportach gdzie balans jest podstawa i cala sztuka. Inaczej jak w samochodach, helikopterach, szachach i wszystkich innych nieeleganckich i silowych sportach. "

 

NO I WSZYSTKO JASNE!

 

Kto jeszcze tego nie rozumie?

 

Dla uzupelnienia jeszcze podam ze, tak jak wiele lat temu pisalem tez na tym forum, element precesji zyroskopowej rowniez odgrywa tu pewna role. Jest ona wprost proporcjonalna do szybkosci wirowania kol (czyli predkosci motocykla), zawsze troche pomaga i jest mniej istotna niz prosta sila odsrodkowa dzialajaca na srodek ciezkosci motocykla razem z jezdzcem, jak to wyjasnione powyzej.

 

 

 

 

Do konikkonik'a:

 

Ciezkiej roli sie podejmujesz brachu. Nie zazdroszcze ci.

Edytowane przez Janusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do konikkonik'a:

 

Ciezkiej roli sie podejmujesz brachu. Nie zazdroszcze ci.

Janusz, czytałem kiedyś twoje posty i mam pełny szacunek dla twojej pracy jaką wkładałeś w podniesienie świadomości jazdy.

Na pewno nie będę wchodził w wirtualne tłumaczenia techniki i dynamiki jazdy.

Nie będę rozwijł tematów i prowokował dyskusji przez literki.

Nie mam problemu z tłumaczeniem zjawisk na wykładach i pokazywaniem tego w praktyce, robie to od wielu lat.

Dzięki za współczucie ale jakoś sobie radzę, mam taką zasadę KONTAKT OSOBISTY i WŁASNE DOŚWIADCZENIE ĆWICZĄCYCH.

Pozdrawiam idę spać..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Janusz.

Jednak się pojawiłeś. Cieszę się :icon_razz:

To, co piszesz jest dla mnie całkowicie jasne z jednym małym wyjątkiem. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak w momencie skrętu koła np. w lewo przesuwa się ono na lewo pode mną, skoro punkt styku z asfaltem przesuwa się na prawo (sprawdziłem). W przytoczonym przykładzie główka ramy wędruje w prawo (sprawdziłem), a więc także środek ciężkości i to, wg mnie może wpływać na równowagę. Ale ta wędrówka koła nie bardzo mi pasuje, stąd moje wątpliwości.

Pozdrawiam.

hikor

Edytowane przez hikor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

punkt styku z ziemią przedniego koła może przesuwa się w prawo ale gdy motocykl stoi

gdy motocykl jedzie, skręcając koło w lewo samo koło jedzie w lewo a bezwładność motocykla działa dalej jakby prosto (jeśli wcześniej jechaliśmy powiedzmy prosto)

na skutek powyższego przednie koło odjeżdża od motocykla w lewo a reszta wali się w prawo powodując pochylenie

dalej my znowu świadomie skręcamy w prawo aby motocykl nie zwalił nam się na glebę i odpowiednimi małymi przeciwskrętami oraz gazem kontrolujemy promień zakrętu

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przeczytaniu całego tematu miałem ochote to wyprubować "na świadomca" tego co sie dzieje... nie odczułem zadej wiekszej róznicy...czyli pewnie stosowałem zabieg cały czas niewiedzac nawet o tym;] teraz jedynie moge dokłądniej korygowac to co sie dzieje przed momentem skretu. Niedawno zmieniałem geometrie mojego motocykla... wtedy oczytałem sie na temat srodków ciezkosci i takie tam, nie zazdroszcze inzynierom projektowania wywazenia takiego motocykla;] ja meczyłem sie dobre 2 tygodnie;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na zakrętach, a szczególnie takich ostrych :) Jak jadę Simkiem SR (potem będę ćwiczył NSR) To odpycham kierownicę w przeciwną stronę do kierunku skrętu.

Tak jak już ładnie chodziłem simkiem w zakręty, tak teraz już podnóżkami haruje na zakrętach i o wiele ciaśniej w nie wchodzę :cool:

 

Z tym można bardzo zciaśniać łuki/zakręty...

 

Że też wcześniej robiłem to bezwiednie i nie zawsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ostatnio duzo jezdze na rowerze... i bardzo fajnie mozna cwiczyc przeciewskret... zaciesnianie w zakrecie, omijanie przeszkody, uniki itp... i co zauwazylem, ze jak wskoczylem na motor to bylo mi latwiej... po prostu nauczylem sie odruchu... polecam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej poprobuj odpychac lekko kierownice i zwracaj uwage na to co sie dzieje :icon_mrgreen:

 

Doznasz olsnienia jak wiekszosc z nas :icon_rolleyes:

Rafał.

 

Oczarowany, zafascynowany, zaślepiony i ogłuszony motocyklizmem. Jak nie ugania się po krzakach, to wyciera beton, asfalt lub kostkę brukową. Instruktor z powołania i zamiłowania.

 

www.paramoto.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Przeciwskret to bardzo uzyteczna sprawa i po solidnym treningu daje wieksza poczucie bezpieczenstwa w czasie jazdy a i przyjemnosc 'przekladania' maszyny po winklach tez wzrasta :D

 

Jezdzilem tak od dluzszego czasu (a wlasciwie od poczatku) choc nie do konca swiadomie ;)

 

Polecam probowac i cwiczyc ;)

 

UWAGA: nieco inaczej to wyglada na roznych maszynach (lzejsze, ciezsze, kat glowki ramy, predkosc, rozlozenie masy i srodka ciezkosci, itd), ale zasada jest ta sama i dziala :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przeciwskręt stosuje się przez całą długość zakrętu, czy ma tylko zainicjować pochylenie? Ja zazwyczaj na długich łagodnych łukach ciągnę aż do końca, z tym że kontrowanie po pochyleniu jest już minimalne. Nie wiem jak to jest z ciasnymi, ostrymi zakrętami - ciągnąć do końca przeciwskrętem czy wykorzystać go do pochylenia a potem po "rowerowemu" (nie wiem jak to określić, rowerzyści bez urazy :buttrock:)? Sam nie wiem jak to robię, nie skupiam się tak bardzo - to taki jakby odruch a po prostu siedząc przed PC zastanawiam się jak powinno to nienagannie wyglądać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Odkopuję temat, bo sezon się już zaczął na dobre (u mnie >400 km w tym roku) i nowi koledzy zaczną ujeżdżać swoje maszyny po ulicach.

Mam takie jedno spostrzeżenie dotyczące tematu, otóż proszę nie mylić oddziaływania siłą na kierownicę z kątem skrętu kierownicy. Najważniejsze jest, by wywierać siłę na wewnętrzną stronę kierownicy. Jej zwiększenie powoduje zacieśnienie skrętu. Tak jak mówił/pisał Konik, staramy się pchać kierownicę ręką wewnętrzną a nie ciągnąć zewnętrzną.

Ma być wywieranie nacisku, który będziemy czuć subiektywnie jako siłę wciskaną w kierownicę. Zależnie od charakteru maszyny, indywidualnych ustawień zawieszenia i typu ogumienia, będzie to siła mniejsza lub większa na danym zakręcie, więc uspokajam - nie robić zagadnienia, jeżeli dany zakręt przejeżdżany TransAlpem będzie wymagał innej siły przy tej samej prędkości niż np. VFR.

 

Zapraszam do ćwiczeń.

Powodzenia :biggrin:

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...