Skocz do zawartości

Przeciwskręt dla początkujących.


Rekomendowane odpowiedzi

:biggrin: Widzę, że dyskusja osiągnęła już klasyczny poziom forumowy :wink:

 

Po wpisach ks-ridera i Dreamof tak coś czuję, że zostałem źle zrozumiany :sad: ale OK, chyba tak miało być. Chciałem zwrócić uwagę, żebyśmy tak nie fetyszyzowali terminu "świadoma jazda". Bo w dłuższym okresie nie to powinno być celem doskonalenia jazdy, tylko właśnie jazda "intuicyjna".

Napisałem o "uświadamianiu" sobie różnych rzeczy związanych z techniką jazdy, bo to jest ważne i konieczne. Tak jak uświadomienie sobie, co to jest ten przeciwskręt i z czym to się je. Zresztą... jest to tylko jeden mały element techniki jazdy. A hamowanie (w tym awaryjne), a biegi w górę, a biegi w dół, a czy jak lecę w zakręcie, to czy mogę przyhamować, a czy przodem, a może tyłem, a bieg mogę zmienić, a jeśli już, to czy w górę czy w dół... i wiele, wiele innych pytań.

Oczywiście ktoś to już dawno "rozkminił". Można o tym usłyszeć. Przeczytać. Teoretycznie... Ale teoria nie podparta praktyką niewiele daje. Trza wsiąść na moto... i tłuc te zakręty i inne takie. Tak długo, aż jazda stanie się automatyczna, intuicyjna. Bo w czasie jazdy naprawdę może nie być czasu na zastanawianie się, co i jak. Muszą działać odruchy warunkowe.

To jest ten "feel", o którym mówił Bruce Lee. W czasie walki nie ma czasu na myślenie, zastanawianie się. Świadome "układanie sobie" w myślach - jak on mnie tak, to ja jego tak (tak, jak w "Sherlocku Holmesie" z Robertem Downeyem - w życiu nie widziałem większej bzdury). Oko rejestruje ruch przeciwnika, a ręka albo noga sama leci w odpowiednie miejsce. Mnie (świadomego) w ogóle przy tym nie ma :biggrin:

I tak powinno być z jazdą. Na początku jest szok, bo tyle rzeczy trzeba robić naraz. I ta teoria, która mówi to i to. Jak to wszystko ogarnąć? A potem... po pierwszym tysiącu km, po pierwszych 10 tys.... Jakoś tak biegi się zaczynają same zmieniać. Hamulce już nie przeszkadzają. W lusterkach więcej widać. I zakręty takie jakby coraz szybsze :biggrin: Poza tym nagle robi się mnóstwo czasu na rozglądanie się dookoła, podziwianie krajobrazu, rozmowę z plecakiem... a jeszcze niedawno jazda absorbowała nas w 100% W miarę nabywania doświadczenia coraz więcej elementów techniki przechodzi z etapu świadomego działania nie tyle do podświadomości, co do poziomu odruchów warunkowych. I to jest bardzo ważne! Bo w naprawdę krytycznej sytuacji, kiedy świadomość nie będzie w stanie wyartykułować nic ponad "kuuuuuuuuuuuuuuuuwaaaaaaaaaaaaaaa" tylko odruchy będą mogły nas wyratować (a można o takich sytuacjach poczytać i na tym forum :) )

I nie upierajmy się tak przy pchaniu (kierownicy oczywiście :biggrin: ). Ja tam ciągnę i się tego nie wstydzę :cool: To jest najmniej ważne. Ważne, żeby dojść do takiego poziomu, że przed zakrętem nie będę się zastanawiał "a ja to właściwie pcham, czy ciągnę", tylko po prostu go przejadę. Szybko, sprawnie i bezpiecznie. A właściwie to bezpiecznie, sprawnie i szybko. Bo zawsze "safety first".

Tylko... na jednośladach z silnikiem jeżdżę jakoś tak od połowy lat 70-tych ubiegłego wieku. Więc co ja się tam znam... Cały czas się uczę.

Ale podobno człowiek powinien się uczyć całe życie.

Dobra... kończę, bo przynudzam jak stary belfer.

Oczywiście czekam na lawinę hejtu. Spoko. Już się nie będę wcinał. Dyskutujcie sobie sami dalej.

Szczerze...ladnie to ujales...trzeba i czuc i wiedziec i ja wcale nie podwazam tego co napisales wczesniej...generalnie zawsze trzeba wszystko wywazac, znalezc konkluzje wedle swoich potrzeb, umiejetnosci, mozliwosci.Tutaj wszystko sie liczy.

Powiedz mi, a zapomnę.

Pokaż mi, a zapamiętam.

Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yuby,

 

tez do polowy przetrwalem.

 

Nie masz wiadomosci teoretycznych, nie masz swiadomosci uzywania, nie dojdziesz do feelingu, bo wczesniej wypadnie Ci cos co rozlozy Cie na lopatki.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem "czucie" to nietrafne określenie - należy poznać i wyćwiczyć

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle, to wchodząc w prawy zakręt ja wcale nie pcham prawą, tylko ciągnę lewą. Poważnie!

 

Ja też :)

 

 

Nawet do połowy nie przetrwałem, może ktoś streścić.

 

Pyta czy to źle że ciągnie a nie pcha, też jestem ciekawy bo tak robię :) Wydaje mi się że to może mieć coś wspólnego z tym że zaczynałem jeździć od leśnego enduro :D

Edytowane przez 4jku

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komu rurki;p?

 

Tylko sie nie izolujcie jak te pedaly...

 

 

Ja tam jestem z tych praktycznych...czyli mozesz mowic a ja i tak musze przekonac sie sama.Przeciwskret w teorii to proscizna ale jesli chodzi o praktyke to juz zaczynaja sie schody.

Powiedz mi, a zapomnę.

Pokaż mi, a zapamiętam.

Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wiem Yuby...nie wiem...smigam to smigam...raz mi lepiej to wychodzi , raz gorzej...lubie jezdzic z kims.Wtedy moge liczyc na wskazowki.Mysle, ze problem to brak doswiadczenia...standardowo sie nie wyrozniam na tym tle.

Powiedz mi, a zapomnę.

Pokaż mi, a zapamiętam.

Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Co prawda niewiele wniosę do dyskusji, ale jako ciekawostkę wrzucam film, który w zwolnieniu pokazuje, jak szybko i bezwysiłkowo można położyć/przechylić motocykl tylko dzięki świadomemu wykorzystaniu przeciwskrętu. Dodam, że liczne próby nauki przedstawionego manewru zaczęły u mnie przynosić dopiero jakiś skutek, gdy sobie uświadomiłem, że przed oderwaniem kół od ziemi należy pochylić cały motocykl, a nie siebie. Ponieważ wolę kłaść motocykl na prawą stronę, na najeździe wykonuje szybki ruch kierownicą w lewo. Powoli coś z tego zaczyna wychodzić :)

Najlepiej chyba to widać w 1:50 filmu:

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...