porządne kombi/kurtka tekstylne ze średniej półki

[Tommo]

4 godziny temu, Magik napisał:

właśnie stoję przed zakupem spodni i m. in. biorę pod uwagę te Revity. Coś więcej mógłbyś napisać na ich temat? Jak w użytkowaniu, jak wentylacja w ciepłe dni, oraz jak jakościowo ?

Nie powiem Ci bo sam jestem na etapie ich zakupu. Na forum Afryki  być może coś więcej się dowiesz, chociaż jest to nowy produkt ale firma dobrze oceniana.

[lysy76]

Magik

Weź sobie coś ze skórą na dupie i wewnętrznych stronach nogawek. Nie suwasz się po kanapie jak pies z robakami😁   Mam parę zestawów spodni (noname jak i wysoka półka) ale najchętniej  jeżdżę właśnie w takich :https://sulas.se/produkt/lindstrands-q-pants-2/?attribute_pa_storlek=herr-58&gclid=EAIaIQobChMIj-qQuNLl5QIVD4GyCh3Tbwz2EAQYASABEgIsI_D_BwE:.

Fajnie, jeśli będą  się mieścić  w butach. W lotach po krzakach dobra opcja.

Wpinana membrana w dalekiej turystyce, to moim zdaniem, lekka porażka. W intensywnym deszczu nabierają szybko wodę i długo oddają. Zdarza się ,że wierzch nie zdąży wyschnąć i wciągasz mokre kolejnego dnia. Po paru- jest nietęgo. Mokre kiepsko chronią przed zimnem. Trza kondona wozić lub zestaw  armijny gore.

Wentylacja wlotami z zamkami na udach. Użytkowane w minusie ( sucho, wszystko wpięte i merynos) jak i w wysokim plusie.

Mamy takie same sprzęty, gleby to raczej codzienność. Dlatego ochraniacze powinny być solidne.

Spodnie z linku mają biodrowe i kolanowe. Kolanowe są na tyle długie, że z butami enduro doskonale chronią piszczele i kolana.

Nowości mają to do siebie, że są drogie. Nie znaczy  że lepsze.😎

[Magik]

W dniu 12.11.2019 o 23:19, lysy76 napisał:

Wpinana membrana w dalekiej turystyce, to moim zdaniem, lekka porażka. W intensywnym deszczu nabierają szybko wodę i długo oddają. Zdarza się ,że wierzch nie zdąży wyschnąć i wciągasz mokre kolejnego dnia. Po paru- jest nietęgo. Mokre kiepsko chronią przed zimnem. Trza kondona wozić lub zestaw  armijny gore.

Wentylacja wlotami z zamkami na udach. Użytkowane w minusie ( sucho, wszystko wpięte i merynos) jak i w wysokim plusie.

Mamy takie same sprzęty, gleby to raczej codzienność. Dlatego ochraniacze powinny być solidne.

Spodnie z linku mają biodrowe i kolanowe. Kolanowe są na tyle długie, że z butami enduro doskonale chronią piszczele i kolana.

Nowości mają to do siebie, że są drogie. Nie znaczy  że lepsze.😎

No właśnie dopiero co sprzedałem spodnie Pharao (od Polo), które mają membranę wszytą. I dla mnie to jest nie do przejścia, za bardzo się grzeje w takich spodniach. Wcześniej jeszcze kiedyś miałem jakąś secę i to też był kisiel.
Dlatego dochodzę do wniosku, że albo kupię coś 2/3 warstwowe z odpinaną membraną i  na trasie będę się bawić w ściąganie/wkładanie membrany, a jak trzeba będzie to i w turystyce będę wkładać kondona gdy zajdzie potrzeba kilka h w deszczu jechać. 
Chyba, że trafię spodnie z serio dobrą membraną (goretex lub inną), która na prawdę ma właściwości oddychające i nie trzeba się będzie bawić w odpinanie membran.

Edytowane 14 Listopada 2019 przez Magik

[Natalia Cattiva]

13 godzin temu, Magik napisał:

No właśnie dopiero co sprzedałem spodnie Pharao (od Polo), które mają membranę wszytą. I dla mnie to jest nie do przejścia, za bardzo się grzeje w takich spodniach. Wcześniej jeszcze kiedyś miałem jakąś secę i to też był kisiel.
Dlatego dochodzę do wniosku, że albo kupię coś 2/3 warstwowe z odpinaną membraną i  na trasie będę się bawić w ściąganie/wkładanie membrany, a jak trzeba będzie to i w turystyce będę wkładać kondona gdy zajdzie potrzeba kilka h w deszczu jechać. 
Chyba, że trafię spodnie z serio dobrą membraną (goretex lub inną), która na prawdę ma właściwości oddychające i nie trzeba się będzie bawić w odpinanie membran.

Przeciez ten kondon jest jak wstydliwy wrzod na dupie..i chyba rownie malo komfortowy, jak zalozenie sobie plastikowego worka na leb..

Moze lepiej zainwestowac pare stowek wiecej, by nie zastanawiac sie nad kazda niespodziewana kropla, tudziez wiadrem deszczu..? 🙂 

[Buber]

14 godzin temu, Magik napisał:

Chyba, że trafię spodnie z serio dobrą membraną (goretex lub inną), która na prawdę ma właściwości oddychające i nie trzeba się będzie bawić w odpinanie membran.

Półśrodki gwarancją ćwierćrezultatów... a tanie mięso psi jedzą.. ot, tak ten świat urządzony, jak dopłacisz to masz komfort... 😉 

[Taurus 61]

2 hours ago, Natalia Cattiva said:

Moze lepiej zainwestowac pare stowek wiecej, by nie zastanawiac sie nad kazda niespodziewana kropla, tudziez wiadrem deszczu..? 🙂 

Jestem tego samego zdania.Nie ma zlej pogody tylko nie odpowiednio dobre ciuchy😉

47 minutes ago, Buber said:

Półśrodki gwarancją ćwierćrezultatów... a tanie mięso psi jedzą.. ot, tak ten świat urządzony, jak dopłacisz to masz komfort... 😉 

Nic dodac i nic ujac.😉

[Magik]

2 godziny temu, Natalia Cattiva napisał:

Przeciez ten kondon jest jak wstydliwy wrzod na dupie..i chyba rownie malo komfortowy, jak zalozenie sobie plastikowego worka na leb..

Moze lepiej zainwestowac pare stowek wiecej, by nie zastanawiac sie nad kazda niespodziewana kropla, tudziez wiadrem deszczu..? 🙂 

Wydaje mi się, że kondon to żaden wstyd i nawet rzecz, którą trzeba mieć. Bo sam byłem świadkiem gdzie po kilku dniach w srogim deszczu w drodze na Nordkapp goretexy przemakały jak gąbki. Wtedy taki kondon ala cerata to skarb, prawdziwy skarb 😉

Nie przekreślam "dobrych" ciuchów, raczej na 99% kupię coś z goretexem, bo na prawdę jak się dobrze poszuka i wstrzeli w końcówkę serii ze swoim rozmiarem to można za 1300-1500 zł kupić ciuchy z gore (mówię oczywiście o spodniach). Na KLIM mnie póki co nie stać 😉 

Jedyna moja obawa to to, że jednak mogę się grzać pow. 20 st. z wpiętym gore. Każdy inaczej reaguje na ciepło, jeden się spoci przy 18st. drugi przy 28. Ale jak się nie spróbuje to się nie przekona 😉

 

[Natalia Cattiva]

1 godzinę temu, Magik napisał:

Wydaje mi się, że kondon to żaden wstyd i nawet rzecz, którą trzeba mieć. Bo sam byłem świadkiem gdzie po kilku dniach w srogim deszczu w drodze na Nordkapp goretexy przemakały jak gąbki. Wtedy taki kondon ala cerata to skarb, prawdziwy skarb 😉

Bylam swiadkiem kilku takich szybkich przebieranek, ze tak to ujme, gdzies w lesie, krzakach lub kilometr przed zlotem, dlatego tak je nazwalam 🙂 Jak jest dobre Gore to nie ma szans zeby przemoklo i nie mowie tu przejsciowym kapusniaczku. Do tego jest ciepla wpinka, na chlodniejsze dni, a jak jest cieplo to jezdzisz bez, otwierasz wszystkie 'wentylacje' i jest cacy, no chyba ze takowych niet, wowczas Twoje obawy odnosnie przegrzania maja prawo dac sie we znaki  🙂

2 godziny temu, Taurus 61 napisał:

Jestem tego samego zdania.Nie ma zlej pogody tylko nie odpowiednio dobre ciuchy😉

Nic dodac i nic ujac.😉

Jak widac zdania sa podzielone.. 😉

[Taurus 61]

1 hour ago, Natalia Cattiva said:

Jak widac zdania sa podzielone.. 😉

Po czasie wiekszosc  dojdzie do tego ze tanie jest drogie  a drogie jest tanie , przynajmniej w kwesti ciuchow 😉

[Magik]

1 godzinę temu, Natalia Cattiva napisał:

Bylam swiadkiem kilku takich szybkich przebieranek, ze tak to ujme, gdzies w lesie, krzakach lub kilometr przed zlotem, dlatego tak je nazwalam 🙂 Jak jest dobre Gore to nie ma szans zeby przemoklo i nie mowie tu przejsciowym kapusniaczku. Do tego jest ciepla wpinka, na chlodniejsze dni, a jak jest cieplo to jezdzisz bez, otwierasz wszystkie 'wentylacje' i jest cacy, no chyba ze takowych niet, wowczas Twoje obawy odnosnie przegrzania maja prawo dac sie we znaki  🙂

Jak widac zdania sa podzielone.. 😉

No właśnie moje obawy odnośnie przegrzania są tylko podczas jazdy z podpinką. Wtedy wentylacje nie powinny działać. Chyba, że są zrobione tak, że rozpinają membranę (tak jak jest w ciuchach KLIM). Więc mi to nie robi różnicy specjalnej jak jadę gdzieś sobie X kilometrów w lato i nagle muszę założyć kondona na zewnątrz czy wpinać podpinkę do wewnątrz.

23 minuty temu, Taurus 61 napisał:

Po czasie wiekszosc  dojdzie do tego ze tanie jest drogie  a drogie jest tanie , przynajmniej w kwesti ciuchow 😉

Oczywiście, że oszczędny kupi dwa razy jestem tego samego zdania. W poprzednim poście chodziło mi tylko o kondon i o to, że Goretex wcale nie jest taki niezastąpiony w dalekiej turystyce gdzie nie ma wyboru i trzeba jechać w deszczu czy się chce czy nie.

[Buber]

3 godziny temu, Natalia Cattiva napisał:

Jak jest dobre Gore to nie ma szans zeby przemoklo i nie mowie tu przejsciowym kapusniaczku. Do tego jest ciepla wpinka, na chlodniejsze dni, a jak jest cieplo to jezdzisz bez, otwierasz wszystkie 'wentylacje' i jest cacy, no chyba ze takowych niet, wowczas Twoje obawy odnosnie przegrzania maja prawo dac sie we znaki  🙂

+1 

I tak przy okazji, jest gore i gore. Miałem standard (starą Rukkę) mam nowy 3L laminowany do materiału (Alpinestars) i.. widać różnicę. A jeździłem i w 30 stopniach i w deszczu przy 7-8 stopniach. Wtedy ofkors podpinka i polar, ale spokojnie dało radę. Jedno co mi zawsze pada to rękawiczki. Jeszcze nie miałem suchych. I wtedy podgrzewane manetki ratują sytuację 😜

[lysy76]

Z komfortem termicznym faktycznie może być różnie. Przy 7-8 stopniach wpinam waciaka dopiero.😉

Ale zdarza mi się kąpać w styczniu w północnych wodach, więc chyba termikę mam zaburzoną.

Chariklo z Z-linerem robi robotę. Żaden deszcz nie dał powodu do reklamacji😃

Damska wersja- Charikla również. Ta sama technologia.

Starszawy Dainese zaczął się poddawać po 1,5h

Co do rękawic to mam podobnie.

Tyle, że co z tego że wewnątrz dłoni pęcherze się robią od gorąca, jak po wierzchu pizga.😋

Próbuję się przełamać do zakupu harrosów ale chyba jeszcze nie dojrzałem lub porządnie nie schłostałem zimnem dłoni.

 

[Natalia Cattiva]

W dniu 15.11.2019 o 18:03, Buber napisał:

+1 

I tak przy okazji, jest gore i gore. Miałem standard (starą Rukkę) mam nowy 3L laminowany do materiału (Alpinestars) i.. widać różnicę. A jeździłem i w 30 stopniach i w deszczu przy 7-8 stopniach. Wtedy ofkors podpinka i polar, ale spokojnie dało radę. Jedno co mi zawsze pada to rękawiczki. Jeszcze nie miałem suchych. I wtedy podgrzewane manetki ratują sytuację 😜

Zgadzam sie.

No wlasnie Rukka jest rewelacyjna, ale nie jej podstawowa wersja, ktora ma sterte wad. A jakie miales najlepsze rekawiczki ? Tez z gore?

Edytowane 16 Listopada 2019 przez Natalia Cattiva

[Buber]

No właśnie jeszcze nie miałem "najlepszych" bo wszystkie przemokły. Chociaż.. mam heldy z gore i chyba w nich w deszczu jeszcze nie jeździłem. Ale spoko, jak jadę w dłuższą trasę to mam dwie pary, i jak jedne się poddają, a wiem że gdzieś normalnie będę nocował i podeschną, to wyciągam drugie 😜 mało miejsca zajmują. 

BTW mam tych rękawiczek za dużo bo kiedyś bywałem w Hamburgu a tak jest ten Flohmarkt Louisa - jak tu nie wziąć rękawiczek z gore za 20 jewro? 😄 

[Natalia Cattiva]

 Rukka tez ma rekawencki, nawet z piorkiem do przecierania szyby podczas deszczu, a Louis to mi sie jakos cienkawo kojarzy, ale wiadoma sprawa, trzeba sobie jakos radzic 🙂