Jazda na scigantach od 24 lat??!!

[spman]

Ja uważam ze przepis jest może i mądry i będzie chronił co po niektórych przed odkręcaniem, ale niestety raczej będzie to martwy przepis. Jedyne co sie zmieni to to ze wszelakie R6/R1, CBR 600/900/1000 i inne supersporty bedą miały w dowodzie zapis 25KW tak jak to w niemczech maja 72KW, a ich moc czasami grubo odbiega od mocy wpisanej w dowodzie. Jak ktoś jest rozsądny to może kupic i Haye na pierwsze moto i pojeżdzi do puźniej starości, a jak ktoś ma świrować to na NSR napędzi się do 150 i w zakręt się nie zmiesci... tyle od siebie...

 

P.S ja wiem jaki to jest ból, kupe czasu oszczędzałem na motocykl marzeń i wreszcie go mam, ale gdyby ktoś mi nagle powiedział ze mam jeszcze 2 lata czekać na niego nie ze swojej winy to bym się poważnie zjeżył...

Pozdro :buttrock:

Edytowane 7 Lutego 2007 przez spman

[Gudaj]

A jaki motocykl jest łatwo znaleźć w Polsce? Sprowadzony z zachodu zespawany z pięciu rozbitków. To jest łatwo znaleźć.

 

pozdr

 

No i właśnie dlatego Suzuki sprzedaje po niskiej cenie GS, żeby taki człek mógł na nim się podszkolić. Tak samo jest z SV650 też cena jest niska, żeby zachęcić młodych do trochę słabszych, ale już dużych motocykli. A teraz żaden nie kwalifikuje się do tej klasy i z pewnością, ładnie rozwijając się rynek nowych motocykli w Polsce dostanie po dupie. :buttrock:

Edytowane 7 Lutego 2007 przez Gudaj

[jurjuszi]

Niech sprowadzają takie, które będą się kwalifikować i na które pojawi się zapotrzebowanie.

Wydaje mi się, że na tym przepisie w dłużej perspektywie wszyscy skorzystamy.

 

Ja np jeżdżę Riverem i właśnie z ciekawości sprawdziłem, że mam w dowodzie właśnie owo magiczne 0,16 kW/kg. Wiem, że ze mnie cienias, bo to pierwszy sezon, ale nie czuję się na tym motku jak zawalidroga czy jakiś "wtoryj sort".

 

BTW SV650 to dość mocny sprzęt. Wydaje mi się, że to nie jest maszyna dla kogoś, kto się chce jedynie podszkolić.

 

pozdr

[Gudaj]

Niech sprowadzają takie, które będą się kwalifikować i na które pojawi się zapotrzebowanie.

Wydaje mi się, że na tym przepisie w dłużej perspektywie wszyscy skorzystamy.

 

Ja np jeżdżę Riverem i właśnie z ciekawości sprawdziłem, że mam w dowodzie właśnie owo magiczne 0,16 kW/kg. Wiem, że ze mnie cienias, bo to pierwszy sezon, ale nie czuję się na tym motku jak zawalidroga czy jakiś "wtoryj sort".

 

BTW SV650 to dość mocny sprzęt. Wydaje mi się, że to nie jest maszyna dla kogoś, kto się chce jedynie podszkolić.

 

pozdr

 

Na pewno masz rację co do sprzedaży, ale to jest proces, który będzie trwał kilka lat. Skorzystają na tym np twoje dzieci, albo mój młodszy brat.

 

A co do tej SV to wydaje mi się, że dla mnie (osoby z jakimś już małym doświadczeniem) byłby to świetny sprzęt. A na pewno był by lepszy niż 600cm3 na czterech tłokach w rzędzie.

 

Pozdro

[Petereq]

W razie czego mam zestaw do dlawienia Suzuki GS500 do 25KW , ktorego zdjalem z mojego moto :evil:

 

Na szczescie mam prawko juz prawie 5 lat , a juz myslalem ze bede musial wrocic do GS-a :buttrock:

(kategoria druga czyli 24 lata - jeszcze daleko przede mna )

[jurjuszi]

Na pewno masz rację co do sprzedaży, ale to jest proces, który będzie trwał kilka lat. Skorzystają na tym np twoje dzieci, albo mój młodszy brat.

No i właśnie. Lepiej zobaczyć poprawę za kilka lat niż nigdy. Ja się cieszę, że moje dziecko będzie mogło kupić sobie np 250-kę z salonu, czy 2 - 3 letnią a nie zakatowanego trupa 600.

 

pozdr

[konikkonik]

No i właśnie. Lepiej zobaczyć poprawę za kilka lat niż nigdy. Ja się cieszę, że moje dziecko będzie mogło kupić sobie np 250-kę z salonu, czy 2 - 3 letnią a nie zakatowanego trupa 600.

 

pozdr

I wtedy może poprawi się obraz motocyklisty jako takiego. Może matki nie będą zabraniały swoim dzieciom jeździć na moto.

Na razie i to nie żart jest tak, że sąsiadki z okolicy gdzie mieszkam proszą mnie żebym nie rozmawiał z ich dziećmi, a najlepiej żebym nie jeździł bo ich dzieci jeszcze będą chciały mieć motocykl.

 

Pozdrawiam ..

[osmul]

w sumie to maja racje ze wprowadzaja takie przepisy ale mogliby tez jakos udoskonalic nauke jazdy, bo po 30 godzinach to chyba osoby ktore pierwszy raz wsiadly na moto na kursie nie naucza sie jezdzic...

 

ale to w takim razie czego dotyczy ta ustawa??? tylko scigaczy czy wszystkich motocykli do jakiejs pojemnosci i mocy?? czy to bedzie tak ze nie bedzie mozna sobie kupic zzr 600 a dr lub xt juz tak??

[Johny Enduro]

Wierzysz w to, że ktoś zrobi prawko i odłoży je na półkę czekając na litra? :bigrazz: :icon_rolleyes: :lalag:

Hahahahahahaah :biggrin: Może będzie 1 taka osoba na 1000 :clap:

 

PS Jeszcze raz zwracam uwagę na kryterium wiekowe: masz 20 lat i prawko od osiemnastki? Możesz śmigać!

 

Nie wiem co cie tak bawi jest pełno osób które robiąc sobie kat B zrobiły też A nie mając motocykla. 2 lata zleciały jak z bata strzelił i im się zachciało coś kupić... i co?? Mogą Hayabuse sobie iść i kupić, a typek co jeździ od nich lepiej (nie znaczy że dobrze) nie może!!! Mnie to naprawdę teraz już nie zależy, ale nie ma co mówić że przepis jest OK bo nie jest!!!

[foks]

Tylko zobacz jak ciężko jest znaleźć takie motocykle w polsce.

 

 

Ale jak wejdzie ustawa to zadzialaja prawidla rynku: bedzie na nie popyt to bedzie i podaz :icon_evil: Zaczna takie motocykle sprowadzac, salony beda bardziej reklamowac swoje oferty motocykli o malym litrazu...

 

Naprawde myslisz, ze ceny motocykli w suzuki sa tak skalkulowane by zachecic ludzi do kupna i nauki? Prosze, powiedz, ze zartowales. Ceny sa zalezny od kosztow produkcji i taka sv650 jest tansza w wyprodukowaniu niz np gsxr600. A nie, ze sv tansza by ludzi na nia namowic by sie nie zabili...

Pozatym rzedowa 4, np jakas spokojna 600 (gsxf, bandit ? ) oddaja moc mniej narwanie niz SV i maja znacznie wyzszy moment obrotowy. Patrzac na HP u sv mozna miec wrazenie, ze to spokojny motocykl, ale charakterystyka silnika V robi z niego wilka w owczej skorze...

[rozek]

Włosi i Francuzi z południa organizują jazdy na zamkniętych drogach Lazurowego Wybrzeża. Jeźdizłem tam wiele razy i powiadam 1000, 600, 400, i 250 latają tam w podobnych czasach a zabawę wszyscy mają taką samą. Nikt nie patrzy się krzywo na mniejsze pojemności bo na winklach w wielu przypadkach te małe są szybsze.

 

Ale my do ku*wy nedzy nie zyjemy na zachodzie, mamy 1 tor wyscigowy w kraju, o tego typu imprezach jak napisales nie ma nawet mowy (chociaz na zachodzie to normalka) nie ma nawet dobrych drog na ktorych mozna by powinklowac, wiec prosze Cie nie porownoj 2 calkowicie odmiennych swiatow

 

 

Co do dziennikarzy mówiących i piszących o ograniczeniach dla "ścigaczy", to dali dupy jak mało kto. Nie ma w tym projekcie zapisu o charakterze maszyny, lecz jej mocy i przeliczniku mocy na masę. To wszystko.

 

OOOO, Tomek szacunek, pierwszy który przeczytał projekt i dopiero coś napisał.

Właśnie próbowałem namówić was (może nie wprost) do przeczytania i porównania zapisów.

Większość po prostu usłyszała jazgot w mediach i do klawiatury pisać cokolwiek aby pisac.

 

Ale przeciez ta ustawa jest jeszcze gorsza niz to co mowili w mediach !! Mam 18 lat, jezdze od 5 sezonow, czekalem na ta chwilie tyle lat a teraz sie okazuje ze caly ch*j z tego wyszedl. I nie jestem wku*wiony bo chcialem sobie kupic sportowe 600 czy 1000. Chcialem kupic gpz500 lub gs500 a wychodzi na to ze nawet takim sprzetem nie bede mogl jezdzic

 

Po trzecie, niektórzy płaczą że motocykle o mocy 34 KM to zawalidrogi. No to policzmy - niech taki motocykl waży z kierowcą 250 kg. Przeciętny samochód z kierowcą będzie ważył 1250 kg. Czyli ten samochód, żeby mieć osiągi zbliżone do motocykla o mocy 34 KM, musiałby mieć 170 KM (mówiąc o osiągach nie mam na myśli v max). Niekoniecznie mało, prawda? Dodam jeszcze, że MZ 250 ma moc 21 koni, około 10 sek do setki, v max koło 130. Masa - koło 140 kg, zatem wychodzi 0,15 kW/kg. A ktoś tu płacze, że takie motocykle bedą się wlokły 80kmh...

 

Nie denerwuj mnie prosze, mam dosc dwusuwow

 

 

ustawa wchodzi w zycie 01.2008r

 

Mam wtyki w resorcie i dowiedziałem się, że:

- na razie projekt został zatwierdzomny przez rząd dnia 06.02.07r. i w najblizszym czasie ( ok 2 tyg. ) trafi pod obrady Sejmu, więc jaki będzie los tej ustawy przekonamy się w najbliższym czasie,

- droga projektu jest następująca: Sejm, Senat, ew. znów Sejm, Prezydent.

Na razie nie grozi.

 

 

W takim razie to co napisalem nie bedzie mnie dotyczylo ( o ile zdam w tym roku), ale zamiast mnie postawcie tysiace takich osob jak ja i powiedzcie czy nie bylibyscie wku*wieni ?? Gdyby taka ustawa mnie objela to albo kupil bym sprzeta do lasu albo wspieral tate w zbieraniu znaczkow :icon_evil:

 

 

PS. Nie twierdze ze sam pomysl jest zly, ale wykonanie...

 

Pozdrawiam

[na koło]

No i właśnie. Lepiej zobaczyć poprawę za kilka lat niż nigdy. Ja się cieszę, że moje dziecko będzie mogło kupić sobie np 250-kę z salonu, czy 2 - 3 letnią a nie zakatowanego trupa 600.

 

Jak mu dasz kase na nówke z salonu to bedzie miało ale nie każdy ma tak dobrze :) .Ja tam bede wolał nadal zakatowanego trupa 600 :buttrock: .

Zapierdalałem,łamałem przepisy po zmianach będe zapier*alał i będe łamał przepisy :icon_evil: .Taki już jestem i się nie zmienie bo tego mnie nauczyło środowisko motocyklowe z którym mam do czynienia :buttrock: .Zaraz dostane zjebke, ze młody i głupi :biggrin: ,

pozdro

Edytowane 7 Lutego 2007 przez na koło

[Gudaj]

Najłatwiej jest napisać, że coś jest dobre, gdy cię to nie dotyczy. Wszyscy, którym ta ustawa się podoba już mają prawko, albo będą je mieli w tym roku więc ich to nie boli. A naprawdę postawcie się w sytuacji chłopaków, którzy jeździli na 50, 80, 125, a teraz dowiadują się ze ich marzenie (gs, er5) staje się już całkowicie nierealne. :icon_evil:

[konikkonik]

Ale my do ku*wy nedzy nie zyjemy na zachodzie, mamy 1 tor wyscigowy w kraju, o tego typu imprezach jak napisales nie ma nawet mowy (chociaz na zachodzie to normalka) nie ma nawet dobrych drog na ktorych mozna by powinklowac, wiec prosze Cie nie porownoj 2 calkowicie odmiennych swiatow

Swiat w jakim żyjesz tworzysz sobie sam, winklować można jak się chce. Na razie to tylko biadolisz , zbierz grupę kumpli, znajdźcie zakręty w okolicy i jeździjcie.

Ja jeździłem w komunie i jeżdżę teraz, i mówię ci teraz jest lepiej.

 

Pozdrawiam ...

[jurjuszi]

Mam 18 lat, jezdze od 5 sezonow, czekalem na ta chwilie tyle lat a teraz sie okazuje ze caly ch*j z tego wyszedl.

Rozumiem, ale w sierpniu 1939 ludzie też czekali na jakieś chwile i 1 września cały ch*j z tego wyszedł. Nie ma co demonizować. Tak jak piszesz - zrobisz prawko w tym roku i już.

 

pozdr