NIGDY WIĘCEJ VW

[Śliwa]

Co do japoni to miałem starą totke corolle i jakoś sie nie sypała jak ten ŻĘCH chyba powróce do japoni :icon_evil:

Ja miałem Golfa IV nówkę funkiel z salonu, niby nic poważnego się nie działo ale w serwisie bywałem regularnie co miesiąc, a to kontrolka check się paliła, a to coś innego, dwa razy wymieniali mi komputer bo coś tam źle odczytywał. Niby nic poważnego ale strasznie to wqrwiające było i czasochłonne. Golf niestety po 3 latach się scrashował :clap: i od tamtej pory jeżdżę corolkami, najpierw była 1.4 VVTI do której po kilku miesiącach założyłem sekwencyjną instalację gazową. Jeździłem nią przez 2 lata - też się niestety scrashowała :). Aktualnie mam też corolkę z tym że 2.0 D-4D i z tymi dwoma autami odwiedzałem serwis tylko przy przeglądach gwarancyjnych. Polecam :)

[Bubu Goryl]

to nie coś tylko płyn z układu chłodzenia, napraw sobie nagrzewnice bo może Cię kiedyś niemiła niespodzianka w trasie spotkać

 

 

to nie płyn tylko woda, cos przecieka... jak pada to jest mokro przez noc na dywaniku pasażera... jak nie pada to sucho...

[na koło]

Mój wujek kupił golfa IV z salonu i przez pierwsze 30tys.km 2 razy pękł pasek rozrządu.Silnik był jakiś krzywy czy coś w tym stylu :biggrin: potem go zmienili na drugi w serwisie i jakos jezdził.

[wueska]

dlaczego te 3 marki juz wyjasniam.

 

Audi ma wiele wspólnego z VW bo to własnie ono przejeło VW i ono jest winne słabej jakosci tych aut.

mozna to porównac do zeczy elektonicznych motowanych w komputerze Intel Celeron i Intel Pentium wiadomo ze Pentium jest wydajniejszy i droższy(czysta teoria! niewyskakujcie mi tu z jakims teoriami o kreceniu procesorów). Dokałdnie tak samo jest z Audi i VW VW to ubozsze Audi, rzeczy elektroniczne i budowa niby ta sama ale w VW montuje sie np. kondesatory nizszej jakosci i klapa, tak samo jest z palstikami, zabezpieczeniami itp. tzw. oszczednosc produkcyjna.

 

Merc zapewnia przynajmniej wygode... i jakies technologiczne nowinki a jakosc wykonania wnetrza jest oszałamiajaca(w poruwaniu do szarych aut).

 

Porsche nie jest rodzinne ale jest niemieckie i pozadne tam od kilkudziesieciu lat jakosc stoi na tym samym poziomie.

 

BMW narazie przezywa swój wielki dół, konstrukcje sa nowatorskie ale cos z nimi nie tak!

 

 

Nie porównuje sie uzywanych aut! to bezsensu... wszystko praktycznie zalezy od poprzednich włascicieli!

 

Auta bez elektroniki jeżdza bez problemu? nieprawda! auta bez elektroniki jeżdza tyle ze niewidac drobnych usterek, elektronikajest na nie czuła bo jest dokładna! Pozatym ile jeszcze lat moga jeździc te złomy, kiedy wreszcie zrozumiecie ze restrykcyjne normy spalin sa czymś spowodowane? Moze wtedy kiedy wkońcu dostaniecie raka skóry przez powiekszajaca sie dziure ozonowa lub wtedy kiedy dom rozpierd... wam grad wielkosci kólek 10cm! spowodowany efektem cieplarnianym!

 

Zabytki sa piękne ale w muzeach.

Złom powinno sie odwozic na złomowiska i przetwarzac takie moje zdanie!

[Śliwa]

dlaczego te 3 marki juz wyjasniam.

 

Audi ma wiele wspólnego z VW bo to własnie ono przejeło VW i ono jest winne słabej jakosci tych aut.

No tutaj to Ci się pokręciło bo to Audi wchodzi wskład grupy VW a nie odwrotnie.

[Kaszpir]

Audi ma wiele wspólnego z VW bo to własnie ono przejeło VW i ono jest winne słabej jakosci tych aut.

Nie jest tak dokładnie. Pod skrzydłami koncernu Volkswagen AG jest skupione kilka marek samochodów, co dokładnie widać w linku, który podał Kolega Sligier. M.in. VW (samochody osobowe) i Audi. Z Porsche nie jest sprawa taka prosta, to Porsche jako firma jest właścicielem kilkudziesięciu procent akcji VW, a nie odwrotnie.

Wracjając do VW (samochody osobowe) i Audi. Firmy te sporo różni. Nawet jeżeli wykorzystywane są podobne komponenty, to VW AG ma jak każda firma samochodowa różnych poddostawców. Do Audi dostarczają komponenty firmy sprawdzone i mające najwyższą jakość. Do VW już niekoniecznie, a np. Skoda jest poligonem doświadczalnym dla nowych dostawców.

I jeszcze jedno. Samochody Audi i VW projektują i planują inni ludzie, mający inne priorytety i inne środki finansowe do dyspozycji. I dlatego Audi jest i będzie lepsze od VW.

Pozdrawiam

[aker6]

A ja troche obronie VW bo mamy Passata z 91r 1.9 diesel bez żadnych turbo itp. Bardzo dobrze się sprawuje pali tylko 5-5.5 litra ropy na 100km, żadko się psuje. No i wg mnie ma wystarczające osiągi na polskie drogi.

Ma odpowiednio wymieniane płyny i elementy zawieszenia(to nie jego wina, droga do pracy miejscami jest gorsza od kamienego bruku).

[mwichan]

Trzeba było kupić POLONEZA :smile: ojciec ma Atu Plus z 1998 roku.Narazie był wymieniany silniczek krokowy za 120zł. Autko ma coś koło 150 tysięcy km.

[Pepper]

Też stanę za VW, tak dla równowagi. Jestem po rodzinnym spotkaniu, ojciec i teściu dali im zarobic kupując samochody. I tak:

 

- Ojciec - Polo, 1,6l, benzyniak. 92k przebiegu. Poszedł siłownik od centralnego zamka i zaj**ali mu kołpaki z kół - to wydatki jakie musiał ponieść.

 

- Teściu - Octavia, 108k przebiegu, przerywacz od migaczy i czeka go wymiana końcówek drażków bo tłuką.

 

Koniec.

[wueska]

panowie... Audi nalezy do VW? moze tak jest na papierze ale zawsze rzadzi najbogatszy. A co dzieje sie formalnie na papierze obchodzi tylko ryek giełdowy:P

[Śliwa]

panowie... Audi nalezy do VW? moze tak jest na papierze ale zawsze rzadzi najbogatszy. A co dzieje sie formalnie na papierze obchodzi tylko ryek giełdowy:P

To że samochody jednego producenta są droższe i lepiej wykonane od drugiego to wcale nie znaczy że ten producent zarabia więcej (czyt. jest bardziej bogaty)

[Pepper]

panowie... Audi nalezy do VW? moze tak jest na papierze ale zawsze rzadzi najbogatszy. A co dzieje sie formalnie na papierze obchodzi tylko ryek giełdowy:P

 

Tak, hmm... Ciekawa konkluzja.

[siwydr]

Kto do kogo należy to mnie akurat nie interesuje i myśle że większość klientów którzy kupując nowe auto w salonie myślą o tym że ma ono śmigać co najmniej 5 lat bez awari a nie pruć sie jak starej ku*wy majty :)

[Aster]

Co do Daewoo to wujaszek ma Tico z 96 chyba i sobie chwali, zero awarii. No ale tu silnik robiło ponoć Suzuki. Druga sprawa, że bagażnik toto ma chyba dla ozdoby.

Edytowane 14 Lutego 2007 przez Aster

[michal1171]

U mnie w rodzinie jest polo z 2001 roku z silnikiem 1.0 benzyna. Służy co prawda jako wóxek na zakupy ale nic sie nie psuje a ma przebieg ponad 60000 km. Moim zdaniem to udana konstrukcja. Ale i tak ja wole mercedesy