Baba za kierownica :D

[NiceTree]

Fakt kobiety jeżdżą ostrożniej, zazwyczaj, ale to nie znaczy że gorzej. Często jak jade a przede mną jakieś auto jedzie 40kmh albo wykonuje jakieś dziwne manewry okazuje sie, że siedzi za kierownicą kto ..... facet.

Wiec wypraszam sobie ..... babe za kierownicą

Pewnie dziadek w kapeluszu :icon_rolleyes:

[kardan]

Pewnie dziadek w kapeluszu :)

Lub tzw. niedzielny kierowca których Ci u nas dostatek (szczególnie widoczne przy aktualnej aurze :crossy: luz we Wro jak o żadnej porze roku :icon_razz: )

[ks-rider]

Ja sama pamiętam jak piep... mi się kierunki na kursie ale podobno kobiety tak mają

 

Tak to prawda. Ale tak juz jest.

 

to że jadę palę papierosa i w iędzyczasie szukam w torbie domagającej się odebrania komórki to już inna historia :) :banghead:

 

Nie wiem czy wiesz ale wlasnie to co opisujesz to zachowanie kierowcy po spozyciu alkoholu przy 0,8 promila we krwi.

 

Podziel predkosc ktora jedziesz przez 10 i pomnoz przez 3,5 a wyjdzie Ci ile metrow pokonujesz w tej jednej sekundzie nie patrzac przed siebie.

 

Wiertarka

 

osobiscie znam wiecej facetow ktorym ten papier juz dawno powinien byc zabrany.1

 

do Panow

 

koledzy poczekalcie jak bedziecie mieli po 60- tce. Zobaczycie jak to bedzie fajnie, jak wam 18 - to latek krzyknie, ze kapcie na nogi i przed telewizor a nie na droge. :bigrazz:

 

Dziewczyny nie przejmujcie sie, wy macie inne podejscie socjologiczne i socjalne wiec jezdzicie ostrozniej a nie gorzej.

 

pozdrawiam

 

:)

Edytowane 30 Stycznia 2007 przez ks-rider

[MiND]

moja mam wycofala z garazy majac otwarte drzwi od octavi ;D i raz wjechala tak do garazu ze zawiasila sie drzawiami tylnymi o oscieznice :icon_mrgreen: dlatego teraz daje mi wprowadzac auto bo muj mandat za brak prawka taniej wynosi niz lakiernik :icon_twisted:

 

ps: sa kobiety kture dobrze jezdza ale jest ich mniej bo za mlodu ktura dziwczyna interesuje sie autem:D za to jest mniej kobiet wariatów...

[karina2157]

Juz nie gadajcie, że tylko kobiety źle jeżdżą. Wmawiacie sobie tylko, że dobrze jeździcie. Każdy facet sobie wmawia, że jest boss nie tylko za kierownicą.

 

 

Ja mysle ze to nie kwestia płci, a zwyczajnie umiejetnosci i tej "błyskotliwosci" za kierownicą....kto i jak sie zachowuje na drodze...byc moze wiekszy procent mezczyzn wykazuje czesciej te cechy, a kobiety zwyczajnie nie ujawniają sie tak chetnie...:) ale stwierdzam jedno bywa róznie z kobietami jak i facetami za kierą, czasem poprostu DZIWNIE postępują...a zaleznosci od danej im zdolnosci ...pzdr

[MariuszJ]

oj dlugo sie tak nie smialem

:biggrin: :clap: :clap: :) :biggrin:

 

ale co do baby za kierownica

to powiem ze moja zona jezdzi rewelacyjnie

 

to ja juz mialem dwa wypadki a ona jeszcze w ogole

 

 

pozdr

[mwichan]

nie podważam tego czy jeździ dobrze.

Ale liczba wypadków,kolizji nie zawsze świadczy o tym jak ktoś jeździ. Bo można mieć farta, można robić mniej kilometrów i wreszczie można mieszkać w małej mieścinie a wtedy o wypadek trudniej. Choć tacy co wszystko potrafią ...

[Pepper]

Moja żona tez jeździ bardzo dobrze, do tego ma swiadomośc tego, jak działa ta skomplikowana maszyna i na pytanie o sprzęgło nie odpowie że to lewy pedał. \Na tomiast ciekawa rzecz, na początku protestowala ale teraz widzi, że mam racje. Otóż jadąc i widząc jakieś irracjonalne zachowanie na drodze, jakiegos kierowcę, który robi cos głupiego od razu wiem czy to facet czy kobieta. Powiem tak. Nie można dzielic kierowców wedle płci, tylko na dobrych i kiepskich raczej. Z tej grupy kiepskiej kobiet wybijaja się pod względem abstrakcyjności powodowanych przez nie głupich sytuacji. Faceci szarżują i przeceniają się a kobiety jakby myślały o dupie marynie zamiast o prowadzeniu.

[MariuszJ]

dokladnie tak jak mowisz

 

chociaz ja pierwszy wypadek mialem z powodu braku kultury innego kierowcy

a drugi bo jechal przede mna jakis oferma, co mial dziecko 5 letnie na przednim siedzeniu

i w dodatku nie przypiete pasami, no krew mnie zalala

sam nie se bez pasow jedzi ale zeby dzieco bylo nie zapiete! :notworthy:

[Agghia]

Eh... nie mogłam się powstrzymać :biggrin:

Podziel predkosc ktora jedziesz przez 10 i pomnoz przez 3,5

...dobrze, że płeć piękna tego nie napisała, bo już by były komentarze o babskiej logice i że jeżeli kobitka też i na ulicy tak zawile rozumuje, to nic dziwnego, że jeździ jak jeździ :biggrin: :)

 

Swoją droga zawsze zastawiało mnie to, że faceci po prostu jeżdżą i zazwyczaj nikt jak wsiada takiemu do samochodu, to nie komentuje, że jeździ dobrze, źle, spokojnie, dynamicznie, z fantazją, czy bez :P ...a jazdę kobiety zawsze trzeba skomentować... :) ;)

 

A kobitka w Skodzie wymiata! :) I ten słodko-ckliwy mjuzik... je jaka je - nic dodać nic ująć :D

 

Pozdrowionka

Aguś ;)

[Lukass102]

Swoją droga zawsze zastawiało mnie to, że faceci po prostu jeżdżą i zazwyczaj nikt jak wsiada takiemu do samochodu, to nie komentuje, że jeździ dobrze, źle, spokojnie, dynamicznie, z fantazją, czy bez :D ...a jazdę kobiety zawsze trzeba skomentować... :) :biggrin:

To już zależy jak dana osoba jedzie, niezależnie od tego czy to kobieta, czy mężczyzna. A że znacznie cześciej "baba za kierownicą" robi głupie ruchy, ma swoje irracjonalne przyzwyczajenia (moja mama zawsze przy zmianie biegu z 1 na 2 szuka luzu zataczając jakby koło wajchą biegów :)) które aż prowokują do komentarza :biggrin:

 

 

ps. Dlaczego w dziale "nie tylko 2 koła" baba za kierownicą to jest bee, a jak baba na moto to już full wypas? :)

[Aśka]

filmik jest rewelacyjny i należy kierowcy pogratulować zdolności :)

 

natomiast Panowie nie przesadzajcie. tak jak już ktos napisał-największą wadą kierowców rodzaju męskiego jest to, że każdy uważa się za mistrza kierownicy. poza tym wśród moich znajomych jest tylko jedna osobą, z którą boję się jeździć-i jest to FACET!!! :P

 

 

p.s. żeby było jasne-nie uważam się za świetnego kierowcę, właściwie to w ogóle jeszcze za bardzo "kierowcą" bym się nie nazwała. ale męczę Dziada, żeby wreszcie dał mi pojeździć swoją beemką, bo jeżdżąc autobusami albo na miejscu pasażera, to się w życiu prowadzić nie nauczę :)

[Greedo]

poza tym wśród moich znajomych jest tylko jedna osobą, z którą boję się jeździć-i jest to FACET!!! :icon_mrgreen:

 

 

ze mną??

[cubamen]

:biggrin: :wink: :banghead: panujaca opinia ze baba to nie kierowca juz sie utarła :lapad: niestety KIEROWCA /czyt facet/ JAK BABA TO TEZ H.....J NIE KIEROWCA :D :D :P

 

 

 

 

pzdr

[frytura]

Podczas mojego oczekiwania na egzamin A miałam okazję obserwować wiele egzaminów na B i generalnie wyszło tak, że i panie i panowie jeździli identycznie FATALNIE - nie wszyscy, ale większość:D Pewnie stres dał się we znaki, ale wszystkiego nie można tłumaczyć stresem... np. jak ludzie wjeżdżali na trawnik, klientka nie wycelowała w bramę wyjazdową i rozwaliła by samochód egzaminacyjny, albo około 40-letni gościu (z twarzy tak wyglądał), który zapewne na drodze pasował by do wizerunku "bezpiecznego kierowcy" skosił ze 2 słupki:P A co do jazdy po mieście, to hmm... 20 i 20 kilku letni "mężczyźni", którzy jeżdżą pożyczoną od ojca "bmw" stwarzają chyba najwięcej niebezpieczeństwa na drodze, bynajmniej tak to jest na trasie Mielno->Koszalin. Ale jeżdżące po mieście panie, które wloką się 40km/h w porywach do 45km/h lewym pasem też mogą być groźne:D Sądzę, że teraz już nie ma zasady, utarła się jakaś opinia, że kobiety są kiepskimi kierowcami, ale jako że coraz więcej "bab" posiada prawo jazdy, jeździ codziennie i część z nich nawet wie czym się różni płyn hamulcowy od płynu do spryskiwaczy:D oraz gdzie wlewa się paliwo, to należałoby ponowić takie różnie badania na "bezpieczeństwo na drodze - kto stwarza większe", ale powiedzenie, że "baba za kierownicą" na pewno tak czy siak już nie zniknie:P ciężko walczyć ze stereotypami.