Gość Occult Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 Chciałbym poruszyć cały czas dręczący mnie temat używania tylniego hamulca. Może wynika to z tego, że jeżdżę na motocyklach ponad 15 lat i ciągle nie rozumiem, dlaczego większość osób wypowiadających się na ten temat uważa, że tylni hamulec w zasadzie do niczego się nie nadaje, a w ogóle to producenci motocykli mogliby już nie montować tego urządzenia. Często się spotykam z wypowiedziami typu "nie używam tyłu, bo boję się poślizgu koła i gleby", "nie używam tyłu, bo on nie hamuje albo działa na zasadzie 0-1". Może jestem wybitnie uzdolniony, ale nie wiem jak działa hamulec 0-1 ponieważ we wszystkich motocyklach, na których jeździłem nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Może to kwestia wyczucia i techniki... Zawsze używam tylnego hamulca i z mojego doświadczenia wiem, że używanie jednocześnie dwóch hamulców daje dużo lepsze efekty i pewniejsze prowadzenie motocykla podczas hamowania, oczywiście zależy to od sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Dzisiaj kupiłem styczniowy "Motocykl", dawno w specjalistycznej prasie nie było wyników testów hamowania:a) tylko przodem b) tylko tyłem c) przednim i tylnim jednocześnie Z testów wynika, że najkrótsza droga hamowania jest wyłącznie przy użyciu przedniego i tylnego hamulca. Naprawdę polecam, chociaż próbę wyczucia tylnego hamulca w waszych motocyklach po pewnym czasie zauważycie jak radykalnie zmieni się wasz styl jazdy i poprawi bezpieczeństwo, które z mojego punktu widzenia jest bardzo ważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 ja tył używam odruchowo jak wciskam przód to jednocześnie tył i to zawsze proporcjonalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kioRa Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 Hmmm zadne odkrycie :/ to to nie jest .Chyba wiekszosc tak hamuje -proste i logiczne. :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 (edytowane) Hmmm zadne odkrycie :/ to to nie jest .Chyba wiekszosc tak hamuje -proste i logiczne. :P zdziwił byś się ze nie większość jedni albo tym albo tym- przodem sie boja tyłem sie boja itp Edytowane 27 Grudnia 2006 przez loko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spiwor Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 (edytowane) Dopiero uczę się jeździć dużym moto i starałem się hamować obydwoma hamulcami ale zdarzyła mi się pewna awaryjna sytuacja(samochód z podporządkowanej), dość ostry hebel przód, do tego tył z wyczuciem, w pewnym momencie tył stał się lekki, tak że zblokowało tylnie koło, silnik zgasł, odczucie na styku tylniej gumy z asfaltem jakby tył leciał po lodzie lekko wężykując. Wydaje mi się, że straciłem w tym momencie jeden atut - hamowanie silnikiem i teraz sam już nie wiem, dokładać tył? Odpuszczać sobie, dawać tylko przód? Edytowane 27 Grudnia 2006 przez spiwor Cytuj Notoryczny kłamca :icon_twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Don_Corleone Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 Hmmm zadne odkrycie :/ to to nie jest .Chyba wiekszosc tak hamuje -proste i logiczne. :P ja uwazam, że duzo ludzi poprostu nie hamuje tyłem bo wygodniej hamuje sie przodem i poprostu z czasem zapominają o tyle..... a tył równiez jest wazny :wink: i tak jak napisał załozyciel tego tematu bezpieczeństwo jest bardzo wazny, a gdy uzywamy obu hamulców napwno w duzym stopniu owo bezpieczeństwo jazdy : pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 Postaram się wieczorem podzielić swoimi przemysleniami na ww. temat.Tymczasem ogranicze się do ochrzanu, bo formy chamuje i tylni, to możecie sobie w buty wsadzić.Formami poprawnymi są: hamuje i tylny. Kulik, prawie jak moderator. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foks Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 Czekamy z niecierpliwoscia na wieczorny wywod profesora :cool: Cytuj Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JonekBP Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 Ja zawsze hamuje tylnym i przednim hamulcem jednocześnie i nie mam tak,że sobie wybieram tym czy tym przecież są dwa hamulce w jakiś celach... Pozdrawiam JonekBP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 Po to są dwa, żeby dwoma hamować. A jak się ktoś boi poślizgu, to niech w ogóle nie siada na motocykl. Przecież poślizgnąć można się też dodając gazu...Najważniejsze to pamiętać, że im mocniej wciskamy przedni hamulec, tym tylny wciskamy lżej (tył ulega odciążeniu i łatwiej o zblokowanie koła). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 (edytowane) Ja zawsze hamuje tylnym i przednim hamulcem jednocześnie i nie mam tak,że sobie wybieram tym czy tym przecież są dwa hamulce w jakiś celach... Pozdrawiam JonekBP Nooo ... tylny jest zapasowy ;) Tak naprawdę temat był wałkowany wielkrotnie, a przecie sprawa jest prosta ...- w supersportach praktycznie tylko przód, tył służy jak wyżej, jako hamulec zapasowy, do dohamowania prze światłami, i różnych innych celach :biggrin: - motocykle środka czyli nakedy i turystyki, przód z dodatkiem tylnego. - frędzle ... ops ... to jest czopki i krążowniki, przedni hamulec na równych prawach z tylnym. - enduro i crossy ... ??? - ruskie, tylny hamulec jako główny, przedni służy ku ozdobie. Podobno są ruskie sprzęty z działającym przednim hamulcem ale ja takowych nie widziałem. Jeśli przy każdym hamowaniu moto staje na przednim kole mozna założyć że właśnie w tym sprzęcie właściciel może "zapomnieć" o tylnym hamulcu.To tak z grubsza w dużym uproszczeniu ... Edytowane 27 Grudnia 2006 przez Zbycho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasza Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 W moim starym GSie, który hamował bardzo słabo zacząłem używać tylnego hamulca (bęben). Wszystko było super i rzeczywiście droga hamowania przy normalnych hamowaniach była wyraźnie krótsza. Zacząłem odruchowo używać tyłu i wtedy przy mocnych hamowaniach pojawiły się problemy. Tylne koło jest wtedy na tyle odciążone, że wyjątkowo łatwo je zablokować. O ile na suchym jeszcze można to przełknąć o tyle na mokrym można się już przejechać. Zdarzało mi się, że droga takiego hamowania wydłużyła mi się dramatycznie w skutek zamieszania jakie wprowadzało ślizgające się tylne koło. Po prostu żeby uspokoić moto odpuszczałem na moment hamowanie. Dużo łatwiej jest mi precyzyjnie kontrolować jeden przedni hamulec palcami, niż dwa z czego jeden stosunkowo mało precyzyjną stopą. Rezygnuję więc z niewielkiej (odciążony tył) pomocy w takiej sytuacji, na rzecz nie wprowadzania potencjalnie niebezpiecznego uślizgu tyłu i pełnej koncentracji na krytycznym przednim hamulcu (przód jest dociążony, ryzyko uślizgu znacznie mniejsze). Owszem teoretycznie szybciej zatrzymałbym się obydwoma hamulcami, ale w sytuacji awaryjnej dużo pewniejsze jest w moim przypadku użycie samego przodu. Za każdym razem kiedy hamowałem na prawdę awaryjnie, nie miałem czasu nawet pomyśleć. Momentalnie przód piszczał a ja odpuszczałem go trochę żeby się nie wywalić - również odruchowo, również zanim zdążyłem pomyśleć. Prawdopodobnie tyłu też użyłbym za mocno, zwłaszcza że nogą jest to zrobić łatwiej niż z natury precyzyjnymi palcami. Miękkość - bliskość poślizgu przedniego koła również czuję za pośrednictwem kierownicy szybciej niż w przypadku tyłu. Reasumując używanie tyłu na codzień => powstaje odruch używania tyłu => użyjesz go również w sytuacji awaryjnej. Ponieważ w normalnych hamowaniach wystarczy przód, a przy awaryjnych tył może być niebezpieczny to ja nie używam normalnie tyłu podczas jazdy, żeby nie wyrobić sobie tego odruchu. Tył fajnie sprawdza się za to w jeździe manewrowej, bo motocyk nie nurkuje tak bardzo. ps. Zygzak hamuje na tyle dobrze, że w ogóle nie tęsknię za tylnym hamulcem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 No ja mam też problem z tyłem, bo przód mam wyk****sty i jednym palcem można go łatwo zblokować. Jak dołączyłem kiedyś delikatnie tył, to usłyszałem z tyłu takie szszszszsz.W sumie to wiem, że muszę jeszcze baaaaardzo dużo poćwiczyć, bo to mój pierwszy sezon i wtedy coś sensownego będę w stanie powiedzieć. Puki co używam tyłu przy małych prędkościach manewrowych tak jak to napisał Pasza powyżej. pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JonekBP Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 - enduro i crossy ... ??? Zbychu w tych motorach myśle,że najbardziej tylny hamulec :biggrin:),A tak pozatym z pozostalą częścią twojego postu zgadzam się w 100% xD PozdrawiaM xD xD xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 ja uzywam bardziej przedniego lub jesli musze awaryjnie hamowac to przedni mocno wciskam a tylny z wyczuciem. Na sliskiej nawierzchni urzywam 2 hamulcow. A w terenie bardziej tylny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.