alfonso Opublikowano 20 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 (edytowane) Ja jeździłem miniony sezon na Castrolu 10W40 półsyntetyk, kupiłem niedawno właśnie w moto-akcesoriach.pl Olej Motul 5100 ester 10W40 jakoś nie miałem przekonania do tego oleju ale już miałem okazję pojeździć na moto z zalanym nowym olejem biegi wchodzą bardziej łagodnie oraz nie giną wolne obroty motocykl wcześniej potrafił czasami zgasnąć na starym oleju np. na skrzyżowaniu. Przy silniku jak w moim dominie - singlu jak gdyby widzę różnice pomiędzy przepalonym olejem a nowym. Pozdr. Edytowane 20 Grudnia 2006 przez alfonso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip Opublikowano 20 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 Hm, akurat patrząc po danych na stronach producentów właściwości myjące oleju (tzw. liczba zasadowa TBN) mineralnego/polsyntetycznego/syntetycznego nie różnią się tak wiele. Np. dla Lotosu syntetycznego jest to wartość 10, dla polsynt i minerala 9.9. Tak więc lejąc nowoczesny olej nie ma co się bać awarii silnika. Co do przebiegu, do swojego 22 letniego motocykla z nieznanym przebiegiem wlałem Motula 5100 10W40 (pólsyntetyk) i jakoś silnik się od tego nie rozleciał i założe się, że gdybym wlał olej syntetyczny też nic by się nie stało. Tutaj macie stronkę gdzie wszystko jest łopatologicznie wyjaśnione http://www.republika.pl/chudzikj/Technika/Olej/olej.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 20 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 5100 to chyba najbardziej popularny olej z dostepnych w normalnej cenie. wszystkie moje moto na tym chodzily i nigdy nic sie nie dzialo. poza tym nic si nie dzieje w tysiacach motocykli na swiecie. nie przymierzajac dominator ma tak stara konstrukcje silnika ze nawet na slonecznikowym bedzie chodzil jak tralala. Leje sie go do silnikow wysoko obrotowych i jest ok. nie rozumiem tego braku zaufania. aha i jeszcze bardzo wazne ze jest robiony z ropy pensylwanskiej a ta jest najczystsza na swiecie. sprawdz w tabeli Cytuj MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alfonso Opublikowano 20 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 5100 to chyba najbardziej popularny olej z dostepnych w normalnej cenie. wszystkie moje moto na tym chodzily i nigdy nic sie nie dzialo. poza tym nic si nie dzieje w tysiacach motocykli na swiecie. nie przymierzajac dominator ma tak stara konstrukcje silnika ze nawet na slonecznikowym bedzie chodzil jak tralala. Leje sie go do silnikow wysoko obrotowych i jest ok. nie rozumiem tego braku zaufania. aha i jeszcze bardzo wazne ze jest robiony z ropy pensylwanskiej a ta jest najczystsza na swiecie. sprawdz w tabeli Wcześniej jakoś nie miałem doczynienia z tym olejem ale sam się przekonałem, że jest to bardzo dobry olej i za przystępną cenę kupiłem od razu bańkę 4 litry, żeby w sezonie na duże upały było na dolewkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 20 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 relatywnie patrzac to chyba najlepsza oferta na rynku w plasie semi syntetic Cytuj MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarianKa Opublikowano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2006 (edytowane) Hm, akurat patrząc po danych na stronach producentów właściwości myjące oleju (tzw. liczba zasadowa TBN) mineralnego/polsyntetycznego/syntetycznego nie różnią się tak wiele. Np. dla Lotosu syntetycznego jest to wartość 10, dla polsynt i minerala 9.9. Tak więc lejąc nowoczesny olej nie ma co się bać awarii silnika. Co do przebiegu, do swojego 22 letniego motocykla z nieznanym przebiegiem wlałem Motula 5100 10W40 (pólsyntetyk) i jakoś silnik się od tego nie rozleciał i założe się, że gdybym wlał olej syntetyczny też nic by się nie stało. Tutaj macie stronkę gdzie wszystko jest łopatologicznie wyjaśnione http://www.republika.pl/chudzikj/Technika/Olej/olej.htm No, mogę umierać.Filip, przejmuj pałeczkę,bo ja już nie wytrzymuję. (Ukłony dla AdamaM., ten to ma cierpliwość :clap: ) Ostatni(?) raz piszę o olejach: można lac syntetyk do każdego silnika (chociaż nie zawsze trzeba), jeśli tylko finanse pozwalają. skończcie raz na zawsze z tymi mitami o wypłukiwaniu nagaru, wyciekach itd.Syntetyk to olej jak inne, tylko trochę lepszy! Głównie - stabilniejszy lepkościowo w całym zakresie temperatur. Poza tym - własności podobne do innych. Zdolności myjące (brawo Filip!), odporność na starzenie i inne - porównywalne. Nawet klasy jakościowe (zdolność do pracy pod dużym obciążeniem) olejów półsyntetycznych są nieznacznie gorsze od syntetyka.Dlatego - kogo stać (np. mnie i Adama :crossy: ) leje syntetyka. Zawsze to dla silnika troche zdrowiej.Ale jak kogoś nie stać - przyzwoitej firmy półsyntetyk też będzie bardzo dobry. Najważniejsze - wymieniać zgodnie z wymaganiami producenta motocykla, a nawet częściej.Lepszy olej rzepakowy z Lidla wymieniany co 100 km, niż najdroższy syntetyk przetrzymany w silniku wyraźnie ponad termin (trochę żart). A juz tak całkiem na koniec - ILE RAZY JESZCZE TRZEPANY BEDZIE TEMAT OLEJÓW? I za każdym razem tak idiotycznie. Niech jeszcze jakiś znaffca napisze cos o mieszaniu, że nie wolno różnych producentów, albo różnych klas lepkościowych itd. Ja juz prostowac nie będę, macie Filipa :crossy: Edytowane 21 Grudnia 2006 przez MarianKa Cytuj Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2006 A ja z uporem maniaka doczepię swój temacik :banghead: Wprawdzie motocykl na gwarancji, przebieg 3tys i serwis wymienia mi olej /syntetyk na syntetyk/, ale za wymiane kasują sobie 120zł!!!!!! Postanowiłem robić to sam, bo jak dla mnie to kasa idzie za nic.Zamierzam zalać syntetyczny Platinum Moto 4T 10W/50. Olej syntetyczny z rafinerii Orlena. Czy ktoś stosuje ten olej? Jak mu się sprawdza?Sądząc z wypowiedzi powyżej, powinno być OK, ale kto pyta mniej błądzi :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2006 Tego akurat nie znam (czytaj nie stosuję), ale do mojej Hondy z przebiegiem ponad 60 tys zalewam olej w pełni sytnetyczny, mimo ze wcześniej był półsyntetyk. Dlaczego? Bo silnik jest czysty w środku, nie bierze oleju, nie ma nagarów itp. KONKRETNIE Agip 10W60. Spokojnie zniesie on zarówno turlanie sie w korku w upale, jak i kręcenie do czerwonego, nie ma stresu o zerwanie filmu olejowego. Powiem wiecej, przekonałem większość moich klientów do olejów syntetycznych i nikt jeszcze nie narzekał, ba, większość chwali za cichszą pracę silnika i skrzyni biegów. Różnica w cenie okołó 10 zł na litrze nie powinna odstraszać. Teraz pójdę ktrok dalej, razem z Wujkiem chcemy nasze puszki zalać olejem motocyklowym, właśnie Agipem. Niższa klasa jakościowa mnie nie odstrasza, ma on zwyczajnie mniej dodatków w stylu "oszczędzania paliwa", czy termimów wymiany co 30 tys. km. W naszych silnikach (Daewoo i Volvo) producent i tak przewiduje wymianę co 10 tys. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jusza Opublikowano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2006 cyt: "skończcie raz na zawsze z tymi mitami o wypłukiwaniu nagaru, wyciekach itd." MarianKa... To nie są mity, tak wskazują doświadczenia i badania laboratoryjne. Sami producenci olejów o tym mówią. Ty masz swój pogląd, ten zaś mnie nie przekonuje. Powiedz, czy taki pogląd opierasz o prywatne doświadczenie, czy zajmujesz się zawodowo - szeroko mówiąc - olejami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarianKa Opublikowano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2006 O opiniach producentów już też sie kiedyś na 4um rozpisywałem. Miej to w d... ! Marketing i tyle. to pisałem ja, MarianKa,mgr inż chemik, st. sierż pchor. rez. spec. MPS* *Materiały Pędne i Smary Cytuj Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2006 Sami producenci olejów o tym mówią. Ty masz swój pogląd, ten zaś mnie nie przekonuje Producenci olejów zabezpieczają się w ten sposób przed bałwanami lejącymi do silników tedeksy lub innego typu badziewia z epoki PRL-u. Tak btw. mineralny Shell ma zdolności myjące na poziomie syntetyka Liqui Moly i co? I nic bo dobre oleje nie pozostawiają szlamów wiec co ma syntetyk wypłukać? Czystość? Teraz pójdę ktrok dalej, razem z Wujkiem chcemy nasze puszki zalać olejem motocyklowym, właśnie Agipem. Niższa klasa jakościowa mnie nie odstrasza, ma on zwyczajnie mniej dodatków w stylu "oszczędzania paliwa", czy termimów wymiany co 30 tys. km. W naszych silnikach (Daewoo i Volvo) producent i tak przewiduje wymianę co 10 tys. Polejcie mu, dobrze gada. Mam cichą nadzieje, że z toczydełka dla kapeluszników zrobię beęwu em połer lub ewo 9. Tak na serio to zobaczymy... wyniki doświadczenia niebawem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 Zgadzam sie z MarianKa i Wujkiem i Adamem M ... oraz swoim sumieniem :icon_biggrin: . W całej rozciągłości tematu :clap: Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belgu Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 Czyli znow mamy szkoly falenicka i otwocka...A do 10-letniego VT600 z przebiegiem 41tys km tez lalibyscie syntetyk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajo Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 Czyli znow mamy szkoly falenicka i otwocka...A do 10-letniego VT600 z przebiegiem 41tys km tez lalibyscie syntetyk?Jak nie bierze oleju to lej syntetyk. Jak bierze olej to sie nie opłaca bo syntetyku będzie brał więcej niż mineralnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 Czyli znow mamy szkoly falenicka i otwocka... A Otwocka to która, bo chciałbym się dostosować.. . :icon_evil: :banghead: Olej orlenowski, półsyntetyk motocyklowy 10W40 kosztuje 15 zł/litr, więc za tą samą kasę można go wymieniać dwa razy częściej niż te tzw. lepsze, bo nie jestem wcale przekonany, że jest jakoś dużo gorszy. A napewno nie dwa razy gorszy... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.