Skocz do zawartości

Przeciwskręt dla początkujących.


Rekomendowane odpowiedzi

Czytam i czytam. Przeciwskręt działa, to jest pewne. Są dwa wyjaśnienia tego zjawiska. Wyjaśnienie dynamiczne i żyroskopowe. Zostawmy teorię i przyjmijmy do wiadomości, że DZIAŁA. I ćwiczmy.

 

Dwadzieściaprę lat temu nauczałem tej techniki kumpli w Łodzi. Nawet nie przypuszczałem, że to mi uratuje kiedyś zdrowie, a może nawet życie.

 

Warto ćwiczyć rzeciwskręt, żeby mieć wyrobiony druch takiego właśnie sterowania motocyklem dla własnego bezpieczeństwa.

 

I tyle w temacie z mojej strony.

 

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciwskret dziala, oj dziala, widac to dosc wyraznie na 250cio kilowej maszyne, ktora z racji budowy nadaje sie glownie do jazdy prosto, co zreszta lubi robic najbardziej (w przeciwienstwie do kierowcy:) Ja osobiscie mialem o szczescie, ze kilka razy ruszylem tylek z Bialegostoku do Warszawy na doszkolenie u Tomka jeszcze w trakcie kursu, wiec przygode z motocyklami zaczalem juz ze swiadomym uzywaniem przeciwskretu. Jak sie szybko okazalo, juz po miesiacu jazdy zupelnie nie zwracalem uwagi na te zjawisko w czasie jazdy - po prostu bylo i juz:)

 

Dopiero w trasie powrotnej z przystanku Woodstock poczulem na wlasnej skorze potege CSu - byl to pierwszy raz kiedy uswiadomilem sobie roznice miedzy jazda z i bez swiadomego uzywanie przeciwskretu. Sam dojazd na impreze zajal nam okolo 9h (praktycznie cala polska do przejechania) nastepnie koncert finalowy, kilka godzinek snu w namiocie bez zadnych karimat i powrot o 6 rano... juz po jakichs 15-20 minutach jazdy zauwazylem, ze cos jest nie tak - moj kumpel jezdzacy takim samym Intruderem, z identycznym 'stazem" motocyklowym na kazdym, nawet lekkim luku odskakiwal mi na dobrych kilkadziesiat metrow, nie mowiac juz o ostrzejszych zakretach, przy ktorych on skladal sie czasem trzac podnozkami, a ja zwalnialem wrecz do typowo "L-kowych" predkosci!!! Jak sie okazalo powod byl banalny - chlod! Bylo mi zimno i przez to bylem tak spiety, ze kurczowo trzymalem sie kiery napinajac wszystkie miesnie i CS poszedl spac - wystarczylo odsapnac na stacji, zalozyc dodatkowa bluze i po sprawie.

 

Co do cwiczen samego przeciwskretu to mam takie same zdanie co Student - kazda studzienka, pasy, kamienie i dziury na ulicy to idealne powody do CSowania:)

 

Ogolnie tak, zeby zakonczyc te przydlugie zwierzenia, to przylacze sie do innych mowiac, ze przeciwskret juz nie raz uratowal mi tylek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, ja też się przekonałem że stosuję podświadomie przeciwskręt gdy wieczny student dał mi się przejechać swoim uralcem z koszem. Nijak nie mogłem tego zmusić do skręcania wg. mojej wizji - odruchowo próbowałem balansu ciałem - musiało to wyglądać komicznie, bo miałem wrażenie że wiszę obok motocykla. Dopiero gdy zorientowałem się żę przeciwskręt nie działa i trzeba skręcać metodą 'alternatywną' udało się wymusić jakąś formę współpracy.

Śmiesznie i ciekawe doświadczenie.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, ja też się przekonałem że stosuję podświadomie przeciwskręt gdy wieczny student dał mi się przejechać swoim uralcem z koszem. Nijak nie mogłem tego zmusić do skręcania wg. mojej wizji - odruchowo próbowałem balansu ciałem - musiało to wyglądać komicznie, bo miałem wrażenie że wiszę obok motocykla. Dopiero gdy zorientowałem się żę przeciwskręt nie działa i trzeba skręcać metodą 'alternatywną' udało się wymusić jakąś formę współpracy.

Śmiesznie i ciekawe doświadczenie.

 

Miałem podobnie jak wsiadłem na quada - pierwszy zakręt i poleciałem w plener zamiast tam gdzie chciałem :offtopic:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, ja też się przekonałem że stosuję podświadomie przeciwskręt gdy wieczny student dał mi się przejechać swoim uralcem z koszem. Nijak nie mogłem tego zmusić do skręcania wg. mojej wizji - odruchowo próbowałem balansu ciałem - musiało to wyglądać komicznie, bo miałem wrażenie że wiszę obok motocykla. Dopiero gdy zorientowałem się żę przeciwskręt nie działa i trzeba skręcać metodą 'alternatywną' udało się wymusić jakąś formę współpracy.

Śmiesznie i ciekawe doświadczenie.

Ja dodam, że jazda odbyła się po 22 na pustym piętrze parkingu przy Wola Parku. Z mojej strony widać było desperata szarpiącego się z zaprzęgiem i robiącego wszystko, by nie walnąć w barierkę i nie spaść na łeb na szyję piętro w dół, na chodnik. Baaaardzo ciekawe doświadczenie :) :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wreszcie zrozumiałam o co biega w przeciw skręcie :biggrin: choć wcale to nie oznacza że nie przeczytałabym jeszcze o czymś innym związanym z jazdą :biggrin: mi wiedzy na tematy jazdy nigdy za mało :bigrazz:

 

 

pozdrawiam :P

Edytowane przez aina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnosnie techniki ktora znajduje sie w ksiazce "Motocyklista doskonaly". Jest tam temat "zawracanie". Caly czas mowa jest o przeciwskrecie- ok wszystko jasne, ale przy opisanym zawracaniu nie trzeba stosowac przeciwskretu. Jest tam zalaczony obrazek na ktory widac jak skrecamy w prawo to kierownica w prawo do oporu, dodatkowo musimy stanac i obciazyc zewnetrzna stopke. Prosilbym Pana Tomka, albo kogos kto moglby mi wyjasnic ten manewr... dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnosnie techniki ktora znajduje sie w ksiazce "Motocyklista doskonaly". Jest tam temat "zawracanie". Caly czas mowa jest o przeciwskrecie- ok wszystko jasne, ale przy opisanym zawracaniu nie trzeba stosowac przeciwskretu. Jest tam zalaczony obrazek na ktory widac jak skrecamy w prawo to kierownica w prawo do oporu, dodatkowo musimy stanac i obciazyc zewnetrzna stopke. Prosilbym Pana Tomka, albo kogos kto moglby mi wyjasnic ten manewr... dziekuje

 

Hmm a czy jak zjezdzasz z chodnika na jezdnię ( z małą prędkością oczywiście;]) to używasz przeciwskrętu? Raczej nie..

Przy małych prędkościach (chyba do 15 lub 20km/h) przeciwskręt poprostu jest nieskuteczny i wtedy skręcamy "normalnie" .

 

Tak mi się wydaje przynajmniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

już wcześniej mniej więcej wiedziałem co to przeciwskręt ale taraz ten filmik po obejrzeniu go 2 razy zrozumiałem wszystko :)w 100 %

 

Rozumieć a potrafi nie zawsze idzie w parze :] Lepiej to poćwicz na wiosnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...