Skocz do zawartości

yamaha xj 600 89 rok BRAK ŁADOWANIA


bart xj
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tak ten altek ma szczotki ,2 ha a miało ich tam nie być przynajmniej tak mi wszyscy mówili ale podkusiło mnie aby sobie zajrzeć pod pokrywę altka i tam szczotki znalazłem i jedna z nich upalona była :flesje: tak wiec w tym altku szczoty sa i nie do zamiatania jak to ktoś napisał tak wiec jeszcze Raz dziekuje i pozdrawiam :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 14 lat później...

Odgrzeję kotleta:

Spotkał mnie ten sam problem: XJ600 51J z `90r. Rozebrałem altek i nie ma on szczotek, przynajmniej nigdzie nie znalazłem takowych. Pomiary linii ładowania wchodzącej wtyczką do "regulatora" zewnętrznego dały wynik 16 volt prądu zmiennego na każdej z trzech. Na akumulatorze niestety ledwo 12V i to bez świateł. Napięcie spoczynkowe naładowanego aku 12,56V, po rozruchu napięcie na zaciskach aku spada o 0,5V bez świateł i 0,8 po ich włączeniu. Wychodzi na to że "regulator" (choć to bardziej zewnętrzna dioda prostownicza) postanowił skonać. Czy moje podejrzenia są słuszne ?

Co jeszcze zauważyłem: po rozruchu zimnego moto, "regulator" w ciągu kilkunastu sek robi się ciepły, po kilkudziesięciu dość znacznie ciepły. Po oględzinach wtyczki widać ze tam jej obudowa na jednym z "pinów" lekko wytopiona.

Bezpiecnziki przejrzane, wszystkie kostki posprawdzane itp, no tam nie ma się co więcej popsuć. Wszystko działa, sprawnie, tylko ładowanie gdzieś wsiąkło. Akumulator nowy bo stary był beton, 7 lat stał bez prądu razem z motocyklem, nieodpalany.

1624612864357.jpg

1624612864361.jpg

1624612864366.jpg

1624612892044.jpg

1624612892028.jpg

1624612892034.jpg

1624612892039.jpg

Edytowane przez Piasek80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chinol grosze kosztował, do szuflady może być. Obecny pojęcia nie mam ile wychodził w tym moto bo moto 7 lat stał (od czasu końca ostatniego przeglądu) Może też mu sztycha daliśmy odpalając go na kablach z samochodu kiedy sprawdzałem co to warte i czy działa... Tamtego za 80 jeszcze nie wysłali - zawsze można zrezygnować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bo tak nie było okazji. Przyszedł, wymieniłem i takie mam wartości ładowania: wyższe bez świateł, niższe na światłach. Co mnie dziwi (i ciekawi) dlaczego ten regulator tak się grzeje. Po ok minucie robi się już mocno gorący. To tak normalne ?

1625341936500.jpg

1625341961515.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienia i sprostowanie co to prawidłowego nazewnictwa. Poprzedni miałem zamocowany na jakąś białą pastę (która już była proszkiem) do tej aluminiowej blachy. Obstawiam że to jakaś termoprzewodząca. Nowy przykręciłem już normalnie, blacha po krótkim czasie robi się ciepła czyli odbiera to ciepło. Nie wiem - z ta pastą tak ma być czy to tylko nadgorliwość poprzednika ?

Jeszcze co do kwestii samego ładowania: czy spadek napięcia o prawie 1V na światłach to prawidłowa wartość ? Generalnie zastanawiam się nad zamontowaniem jakiegoś dodatkowego światła do jazdy dziennej aby się z jednej nie zapominać o tych światłach (w autach mam wszędzie automatyczne to z głowy wylatuje) z drugiej po co niepotrzebnie obciążać stale układ ładowania. Czy ew. najbardziej prądożerną żarówkę przedniego reflektora wymienić na jakiś LED`owy zamiennik ?

Edytowane przez Piasek80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeee, duzo pytan.

Ta pasta miala polepszyc przewodzenie miedzy korpusem reglera a blacha, tak naprawde to taki regler powinien byc umieszczony tak by byl chlodzony powietrzem i miec wlasna chlodnice alu. Dziala on w ten spsob z nadwyzki pradu zamienia na cieplo, stad to grzanie sie.

To normalne ze miernik pokazuje spadek napiecia po obciazeniu swiatlami, i to jest prawdziwe napiecie ktore daje uklad ladowania, w odroznieniu od "napiecia powierzchniowego aku" pokazywanego przez miernik bez obciazenia. Zwroc uwage ze prawidlowy miernik napiecia baterii jest zawsze obciazony oporem. 

Nie ma na razie sensu stosowac swiatla LED w lampie glownej, bo nie ma dalej zarowek glownych LED odpowiedniej jakosci. Natomiast mozesz zastosowac swiatla LED w tylnej lampie i kierunkowskazach, co odciazy uklad ladowania, natomiast swiatla mijania i drogowe poprawic przez zastosowanie mocniejszej zarowki H4, sprawdzenie jakosci odblysnika i puszczenie pradu przez przekazniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Adam M. napisał:

powinien byc umieszczony tak by byl chlodzony powietrzem

a jest pod boczną owiewką która skutecznie jeszcze ogranicza mu wentylację. Przełożenie w inne miejsce nie bardzo wchodzi w grę bo tam każda wiązka ma luzu może 5cm na boki i ze 2 na długości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Radość nie trwała długo. Regulator wytrzymał całe 160 kilometrów... 4 wyjazdy i spalił się, stopił dosłownie. Na drodze musiałem to na chama rozpinać bo mi niemal wtyczkę od instalacji stopiło z tym gównem. Mało tego uwalił mi jeszcze bezpiecznik od zapłonu. Całe szczęście że pod pokrywką bezpieczników Yamaha wówczas dawała zapasowe i akurat taki był także było jak wrócić do domu. Teraz muszę tego śmiecia reklamować i już czuję że na dzień dobry będzie paragon, pudełko itp... które po montażu poszły w kosz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A akumulator był naładowany? Im słabszy aku tym gorsze życie wiedzie regulator. Przy leciwych sprzętach warto się przyjrzeć wszystkim połączeniom elektrycznym od altka, aż do aku. każda strata po drodze to większy stres dla regulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...