Skocz do zawartości

Honda CBR600 poważny problem (long)


Rolf
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Sprawa jest bardzo dziwna i niestety nie mam koncepcji na rozwiązanie tego problemu.

Mój motocykl Honda CBR600 F2 PC25, w doskonałej kondycji (dotychczas), nagle zaczyna mnie mocno wnerwiać ;)

W lipcu na paradzie podczas masakrycznego upału motocykl zaczął nagle słabnąć aby po przejechaniu kilkudziesięci metrów zgasnąć.

Temperatura była wysoka, lecz wskaźnik temp. nawet nie osiągnął czerwonej kreski a wiatrak się nie załączył. (działa)

Motocykl postał kilka minut, przeszedł kilka prób odpalenia - bez rezultatu.

Ale po załaczeniu ssania z trudem ale zapalił. Kolega przesiadł się na moje paści :icon_razz: i na początku jechał na ssaniu, potem wyłaczył ssanie i pełny ogień - maszyna odzyskała wigor.

Potem wszystko było cacy, moto jeździ i zapala zimne, gorące - bez najmniejszych problemów. Jest tak ustawione, że po nocy, kiedy rano mam zamiar jechać do pracy od strzała zapala nawet bez ssania.

Wczoraj rano odpaliłem moto, zjechałem dwie uliczki z góreczki do ulicy głównej i na skrzyżowaniu motocykl zaczął przebierać i zgasł. Załączyłem ssanie (którego nie używałem przy odpaleniu) i od strzała zapalił. Ujechałem może jeszcze 100 metrów i koniec...

Mimo kręcenia starterem, na ssaniu, bez ssania, na rezerwie, na gównym obiegu paliwa, z otwrtą klapką w zbiorniku i bez --BEZ REAKCJI.

Zostawiłem sprzęt i pojechałem do firmy, około 11 godziny podjechałem i bez reakcji. Nie odpalił za cholerę.

O 18stej nie chciałem nawet próbować zapalać aby w takim stanie zawieźć go do mojego mechanika. Po wyładowaniu sprzęta z lawety odpalił :icon_rolleyes: bez najmniejszego poblemu.

Później moto jeździło jeszcze troche i nie ma problemu poza tym, że w spalinach czuć jakby nie spaloną mieszankę (nie wiem jak to opisać)

Kolega twierdzi i ja też mam takie wrażenie, że nie ma takigo jadu jak w tamtym sezonie.

(tylko, że on ma gixera i bladego :icon_mrgreen: ) Ale mnie się też tak wydaje. Coś jest nie tak.

Boje się wyjechac tym sprzętem gdziekolwiek bo to jest żadna frajda - nie wiem kiedy padnie znów.

Bateria jest nowa.

Regulator napięcia był wymieniany na ten z radiatorem i jest oki.

Gaźniki były rozbierane w tamtym sezownie. Są podobno w doskonałym stanie.

Paliwo tylko na jednej stacji (Orlen) ostatnio 98.

Odnoszę wrażenie, że te dwa przypadki pojawiły sie przy prawie pełnym zbiorniku paliwa (nie wiem czy to coś wnosi do sprawy)

Bez bicia przyznaję, że świec zapłonowych nie wymieniałem.

W tamtym sezonie był wykręcany kranik i czyszczony zbiornik paliwa (ale potem był lakierowany podczas renowacji sprzęta)

Dołożyłem w tamtym roku filtr paliwa przepływowy. (szczerze powiem Wam, że od poloneza) Podkreślam, że te wariacje pojawiły sie dopiero w tym sezonie miesiąc temu.

Dziś dźwoniłem do kolegi u którego zostawiłem CBRke i odpaliła rano bez gadania pd pierwszego zakręcnia wałem.\

 

Za co się brać i co może być przyczyną tych wariacji?? Jakieś pomysły lub koncepcje??

Może nasi spece i mechanicy mają jakąś sugestię.

Moto stoi i nie będę nim jeździł bo za dużo nerwów kosztuje mnie myśl, że padnie 100 km od domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym obstawiał kłopoty z układem paliwowym.

Wnioskując z opisu w pierwszej kolejności przychodzą mi do głowy dwie rzeczy:

Po pierwsze filtr paliwa ( to jest samochodowy filtr gdzie paliwo przepychane jest pod ciśnieniem- w motocyklu nie zawsze się to sprawdza )

Nie pamiętam czy PC25 ma pompe paliwa, bo jeżeli tak to także przyjrzał bym się jej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym obstawiał kłopoty z układem paliwowym.

Wnioskując z opisu w pierwszej kolejności przychodzą mi do głowy dwie rzeczy:

Po pierwsze filtr paliwa ( to jest samochodowy filtr gdzie paliwo przepychane jest pod ciśnieniem- w motocyklu nie zawsze się to sprawdza )

Nie pamiętam czy PC25 ma pompe paliwa, bo jeżeli tak to także przyjrzał bym się jej pracy.

 

 

Słusznie - też mam takie mysli..lecz filtr samochodowy był cały tamten sezon i połowe obecnego i sprawdzał sie znakomicie - załozyłem go ponieważ gaźniki były rozbierane w mak i dokładnie czyszczone (nie będąc brudnymi - ale o tym dowiedziałem sie później)

Pompy paliwa brak - podciśnienie tylko. Trzy pozycje kranika - rezera, gówny oraz zamknęty.

 

 

Mechaniorem nie jestem ale obstawiam gaźniki. Czyszczenie i regulacja. Mam wrażenie że ci zalewa.

 

Wiesz - za to się weźmiemy. Ale to dziwne jest - w tamtym sezonie (kiedy ją kupiłem) przez zimę odnawiałem cały motocykl i każda część miałem w łapie. Gaźniki było rozebrane i wyczyszczone chociaż było oki - zleciałem to po prostu dla własnego spokoju. Membrany w stanie idealnym.

Ogólnie jak rozebraliśmy gaźniki były w doskonałym stanie..tak twierdzi mój koleżka.

Ja właśnie też mechanikiem nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie ma pompy paliwa, to wymontuj filtr paliwa i spróbuj pojeździć.

Zalewać gaźników na pewno nie zalewa bo wtedy tym bardziej nie odpalał by na ssaniu na ciepłym silniku- ssanie wzbogaca mieszankę

Spróbuj wymontować filtr i zrób testy drogowe ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram przedmowce. Wyjmij ten filtr paliwa.

Tez kiedys zalozylem do swojego GPZ 500S maly filterek i moto zaczelo przerywac, krztusic sie i nie chcialo odpalac.

 

 

Będziemy kombinować, ale dlaczego przez 3 tyś km. było dobrze a teraz taka kicha?

A co z cewkami lub modułem zapłonu, może to jest skopane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaźniki do dokładnego czyszczenia i synchronizacji a przy okazji trzeba sprawdzić drożność przewodu paliwowego.

CBR600F nie powinien odpalać bez ssania na zimnym silniku !

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, pisal ze probowal odpalic z otwartym bakiem.

Gazniki moga byc za bogato ustawione jak Piotrek zauwazyl, ale oprocz tego moje wrazenie jest takie jak Pipcyka. Filtr przeplywowy po prostu z czasem sie zapycha, ja bym jeszcze raz wyjal kranik, wyplukal zbiornik, wysuszyl, przejrzal filtry kranika i jakosc wezy, paliwowego i podcisnieniowego.

Wszystkie historie z modulem, czy cewkami jak juz sie stana to masz trwale uszkodzenie, a tu tego nie widac. Tak ze to bym wykluczyl.

Zdarzaja sie co prawda takie przypadki ze przewod ci peknie i trzyma sie tylko na izolacji - z zewnatrz nie widac, a on traci kontakt jak od wibracji konce sie oddala, ale ten motocykl jest na to za nowy :)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaźniki do dokładnego czyszczenia i synchronizacji a przy okazji trzeba sprawdzić drożność przewodu paliwowego.

CBR600F nie powinien odpalać bez ssania na zimnym silniku !

 

Jak zwykle liczyłem na Twoją i Adama pomoc. :)

Mam taki zagon w robocie, że nie mialem czasu się zabrać za naprawdę ważne sprawy jakimi jest naprawa motocykla.

Zaczniemy od zbiornika paliwa i pójdziemy po kolei w kierunku gaźników.

Wszystkim dzieki za rady - napiszę jak coś wyjdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, najprawdopodobniej masz to samo co ja, czyli poprzecierane iglice lub rozpylacze, czyli to w czym iglica pracuje.

Obniż iglice na sam dół, ja tak zrobiłem i śmigam, a na zimę wymienię komplet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram przedmowce. Wyjmij ten filtr paliwa.

Tez kiedys zalozylem do swojego GPZ 500S maly filterek i moto zaczelo przerywac, krztusic sie i nie chcialo odpalac.

 

I ja popieram, że to może być filtr paliwa. Niedawno u siebie miałem problem podobny, tzn. jadę sobie i w pewnym momencie maszyna mi gaśnie (szczególnie przy dużych prędkościach), co się okazało, filtr paliwa był zasyfiony. Po wymianie problemu nie ma.

Ale może być niedrożny układ paliwowy w innym miejscu. Poprostu trzeba przeczyścić i wyrególować, a będzie grało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te obiawy można również przypasować do fixowania układu zapłonowego.

Wprawdzie miałem to dawno temu w motorowerze ale zachowywał się identycznie.

Gasł kiedy chciał, przebierał ni stąd, ni z owąt a innym razem szedł jak przeciąg.

Wymieniłem cewkę i był jak nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...