mario33 Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Wczoraj 'posiałem' tablicę w trakcie jazdy z Nieporętu do Wawy. Przykra sprawa bo to 100 zł i tydzień czekania. A dopiero przykręcili mi nową... Sprawa wygląda tak: u mnie tablicę przykręca się do takich uchwytów pod tylną lampą, przykręconą do tylnego błotnika. Lata to cholerstwo strasznie podczas jazdy - ale taka chyba tego uroda... W każdym razie tablica lata razem z całością i 'się odkręciła'. Jak mechanik mi przykręcał to wywalił takie gumowe podkładki 'bo niepotrzebne'. Myślę sobie że troszku kłamał i własnie one były po to, żeby drgania tłumić. W każdym razie, co mam zrobić, żeby sytuacja się nie powtórzyła? Zastosować podkładki ? Gumowe ? sprężynowe ? jeszcze inne ? Czy pomysł wywiercenia dodatkowego otworka do zaczepienia linki która przytrzyma tablicę jak się odkręci jest mądry ? Czy już mi bije po rozumie ? :biggrin: Pomożecie ? :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwas Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 (edytowane) podkładki gumowe w zupełnosci wystarcząpozdrów tego mechanika :biggrin: Edytowane 20 Lipca 2006 przez kwas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefex Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 stary.. to ty masz problem zeby sobie blachy przykrecic? przeciez to 10-latek zrobi samemu.. sorry ze jestem niemily, ale jak mozna byc taka pierdola mechaniczna? wywierc wiecej otworow, skrec na 3-4 sruby, wytnij z detki podkladki gumowe i po sprawie. ewentualnie daj nakretki ktore sie nie odkrecaja (takie z gumowa wstawka w srodku) Cytuj KTM LC4 400 SC '95Honda CB 1100 Bol D'or '83DKW KM 200 '35www.bikepics,com/members/thefex/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milosz-RR Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Gumowe podkladki, sruby z takim plastikiem w srodku, mozesz tez nakrecic 2 nakretki i mocno zacisnac, powinno byc Ok. Pozdr Cytuj SUPPORT 18 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario33 Opublikowano 20 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 (edytowane) stary.. to ty masz problem zeby sobie blachy przykrecic? przeciez to 10-latek zrobi samemu.. sorry ze jestem niemily, ale jak mozna byc taka pierdola mechaniczna? Nie to, że jesteś niemiły.. Jesteś niewychowany i w dodatku chyba nachlany kolego... Stań prosto i wytrzyj smarki spod nosa... Chcesz piwko ? :biggrin: Nie chodzi jak przykręcić - chodzi jak nie zgubić. Pomysły podobne jak tu wyczytuję miałem ale chciałem być na 500% pewien.. Dzięki wszystkim... PS: kwas - nie tylko pozdrowie ale mu rachunek przedstawię do zwrotu. FYI - to Uhma Bike tak działa... Edytowane 20 Lipca 2006 przez mario_BS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milosz-RR Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Jesli dobrze przykrecone to nie ma szans zeby zgubic :biggrin: Pozdr Cytuj SUPPORT 18 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartekl Opublikowano 21 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2006 (edytowane) mocna - gruba tasma dwustronnie klejaca i nitykatownik z castoramy, koszt - 3pln :biggrin: u mnie dalo rade :clap: >> foto << pozdrowki ! Edytowane 21 Lipca 2006 przez bartekl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 21 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2006 podkladki sprezynowe, nakretki samozaciskowe + kropla kleju do gwintow Loctide Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 21 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2006 przynitować :biggrin: ostatnio w jednym z salonów się najpierw zdziwiłem, potem doszedłem do wniosku, że chłopaki mają rację: ładny, niewielki, estetyczny i doskonale skuteczny nit x2 i nie ma prawa odpaść. a tam właśnie nitują jak leci tablice wszystkim nowym sprzętomjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek1 Opublikowano 21 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2006 Przyspawaj, albo przyklej dobrym klejem. :clap: A na poważnie, nie nituj, bo kiedyś może się przydać zdjąć tablicę i będzie się trzeba piep..... Nitomen też nie jest za nitowaniem :biggrin: i tak jak napisał to jest najleprzy sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stifler Opublikowano 21 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2006 Ja w swoim poprzednim moto przynitowałem i nie musialem sie martwić czy odpadnie bo to bylo enduro i nawet po kilkuletnim katowaniu go po polach i lasach rejestracja sie trzymala...... A w razie czego co za problem rozwiercić malym wiertełkiem nity........ Teraz mam przykręcone na sróbki i też jest dobrze ale nity lepiej wyglądają.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 21 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2006 (edytowane) najlepiej nity dać, pewnie u skutecznie, a i nita szybciej ściągniesz niż bś odkręcał śrubę, wystarczy szlifierka i po nicie Edytowane 21 Lipca 2006 przez enduromaster Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 21 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2006 Solidnie, kolego solidnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koniaczek Opublikowano 21 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2006 (edytowane) Jedna tablice zgubilem/zostala mi ukradziona, nie wiem patrze a jej nie bylo. Teraz śrubki którymi jest przymocowana po przykreceniu maja zniszczony przeze mnie gwint i sa wygiente tak ze nie mozna ich odkrecic. A teraz najlepsze: jedna sie??? zostala odkrecona! Prawdopodobie ktos probowal "pozyczyc" sobie tablice na czas zatankowania :biggrin: Pokonala go jednak druga definitywnie pogieta i zniszczona sruba. Kofffam ten kraj dzieki takim rodakom :clap: Edytowane 21 Lipca 2006 przez koniaczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marecki Opublikowano 21 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2006 (edytowane) Również są specjalne środki, które działają na zasadzie podobnej kleju, a mianowicie nakłada się troche tego specyfiku na gwint od sruby i na nakrętke. Po paru minutach jak sie dokręci nakrętke to trzyma bardzo mocno. Nity również są bardzo dobrym sposobem. Wszystko zależy od upodobań. Edytowane 21 Lipca 2006 przez marecki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.