PADRE Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 :icon_exclaim: to zależy ile ktoś dolał bo znam przypadki że silnik chodził na samym doktorze a poznać łatwo bo jest gęsty jak cholera i na zimnym silniku rozrusznik ma problemy z kręceniemTo też nie do końca prawda.W tej chwili technologia poszła tak do przodu-że jedyne wiarygodne będzie badanie w laboratorium. Pozdro-PADRE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hz10 Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 To też nie do końca prawda.W tej chwili technologia poszła tak do przodu-że jedyne wiarygodne będzie badanie w laboratorium. Pozdro-PADREtak ale gęstości nie oszukasz i jak było duzo doktorow to na miarce po prostu widać bo olej jest gęstrzy od hipolu przekładniowego :icon_exclaim: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PADRE Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 tak ale gęstości nie oszukasz i jak było duzo doktorow to na miarce po prostu widać bo olej jest gęstrzy od hipolu przekładniowego :icon_exclaim:Widzisz,my dear,masz rację i jednocześnie jej nie masz.Otóż od gęstości(tej wizualnej-namacalnej),jest jeszcze lepkość(to dla silnika ważniejszy parametr),a ta do końca nie jest tak ręcznie wyczuwalna.Mylę się czy nie za bardzo? PADRE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzpower Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 Testowałem takie wynalazki na polonezie (gazownik). Brał 1L na 500km. Po tym zużycie oleju zmniejszało się około 4 krotnie. Ale tylko na pewnien czas do pierwszych dwóch/trzech dolewek oleju. Potem znowu trzeba było zalewać REGENERATOR. Wiec dałem sobie z tym spokój nie warto. Już lepiej lać jakiś tani mineralny olej i w ten sposób zajeździć silnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hz10 Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 Widzisz,my dear,masz rację i jednocześnie jej nie masz.Otóż od gęstości(tej wizualnej-namacalnej),jest jeszcze lepkość(to dla silnika ważniejszy parametr),a ta do końca nie jest tak ręcznie wyczuwalna.Mylę się czy nie za bardzo? PADREmoim zdaniem sie mylisz :biggrin: i to prawie bardzo bo chodzi mi o to że doktora najlepiej jest wkładać łyżeczką bo wlewać nie za bardzo sie da :icon_exclaim: :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PADRE Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 moim zdaniem sie mylisz :biggrin: i to prawie bardzo bo chodzi mi o to że doktora najlepiej jest wkładać łyżeczką bo wlewać nie za bardzo sie da :icon_exclaim: :bigrazz:I znowu idziemy krok wstecz,gdzie twierdziłem,że obecnie temu podobnej chemii jest od groma,a może i więcej tak,że Twoja metoda może zawieść. Pozdro-PADRE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAFA?33 Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 (edytowane) Ja kidyś wlałem do starego klr600 i efekt był taki ze jak był zimny to szprzęgło sie śklejało.Zdecydowanie odradzam.Jedyny jaki jest dobry i sprawdzony środek to militek. Edytowane 23 Lipca 2006 przez RAFA?33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajac Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 Ja wlałem takie coś do głośnego silnika Calibry i zadziałało idealnie. Po jakichś pięciu minutach silnik się zatarł potem go wymieniłem i był cichy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarek01015 Opublikowano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 Witam mam pytanie czy ktoś z was użytkował ten preparat ModyfikatorPlus i czy warto? Mój motocykl ma niecałe 50tyś km i chciałbym to do niego zastosować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 a moj ma 137 tys i nigdy nie widzial i nie zobaczy zadnych wynalazkow .... Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grizzli Opublikowano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 (edytowane) a moj ma 137 tys i nigdy nie widzial i nie zobaczy zadnych wynalazkow ....Dokładnie, dobry, markowy olej wymieniony o czasie i żadnych cudownych środków uzdrawiających silnik czy też poprawiających jego kondycję (a raczej samopoczucie właściciela). Edytowane 3 Czerwca 2014 przez grizzli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 3 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 Witam mam pytanie czy ktoś z was użytkował ten preparat ModyfikatorPlus i czy warto? Mój motocykl ma niecałe 50tyś km i chciałbym to do niego zastosować... Jak koniecznie chcesz sobie zniszczyć silnik to zastosuj i nie zapomnij napisać jak szybko eksplodował.Ten specyfik dobrze modyfikuje portfel naiwnego. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 4 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 Nadgorliwość gorsza od faszyzmu a i kotka można zagłaskać na śmierć. W swojej trosce o motocykl chcesz przekroczyć granicę rozsądku i zacząć robić mu krzywdę.Jak Grizzli i koledzy napisali, dobry olej, wymiany w terminie i będzie chodził aż się zepsuje. Jednak wszelkie specyfiki tylko przyspieszą moment usterki. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bozoo Opublikowano 4 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 Ja nie wiem co powoduje, że ludzie są gotowi zalać jakieś gówno do silnika. A z drugiej strony skłonni są oszczędzać na oleju. Kolego, nie kupuj tego produktu przemysłu marketingowego a zaoszczędzone pieniądze przeznacz na olej wysokiej klasy. Lepiej na tym wyjdziesz. Zresztą 50 tys. km w fzr to jak nowy, nie katuj go syfem tylko dbaj o niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomek30 Opublikowano 4 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 Kiedys widzialem pokaz zrobiony przez jakas firme sprzedajaca takie specyfiki . Polegal on na tym ze byly dwie metalowe rynienki i dwie kulki, jedna rynienke smarowali jakims tam olejem a druga tym specyfikiem ktory powodowal ze kulka szybciej sie toczyla w dol . Polew byl niezly bo ludziska sie przygladali i kupowali. to na potege . Na pytanie moje co ma opor toczenia do oporu tarcia w silniku facet nic nie odpowiedzial :))) sciema na maxa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.