brudny_harry89 Opublikowano 19 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2006 Oj tak pojazdy PRLu maja swoją duszęi mają w sobie to cos czego innym motocyklom/motorowerom wspolczesnym brakuje dlatego tez mam swoja wsk :banghead:i nie ma bata... AMEN :D swoją Honde MBX kupiłem od świetnego (pożadnie zarażonego 2oo) kumpla z osiedla, forumowicza - Krisa02!! Była w świenym stanie, totalnie nic do zarzucenia, pierwsze 2000 czy moze nawet więcej km przejechałem bez najmniejszego problemu (czyszcząc i picując jedynie, poprawki wizualne). Jej Vmax wynosi 90kaemów choć jest zablokowana na module zapłonowym. W tym sezonie zrobiłem szlif cylindra, wymieniłem płyny i oleje, gaźnik był czyszczony i regulowany, czemu poddany został także zapłon (wczoraj:P). Teraz Hondzia bzyczy i śmiga, przydałoby sie wymienic tylną oponę bo łysa... poza tym jestem z niej naprawde zadowolony, daje wiele frajdy i satysfakcji z jazdy, świetnie się "zbiera", jest wygodna i niezawodna, polecam każdemu początkującemu, który chce cieszyc się jazda za stosunkowo niewielkie pieniądze ( w porównaniu do nowych motorowerowych replik ścigaczy )!! zdjęcia na stronie Krisa02: www.kris02.prv.pl w linkach:-> Byłe sprzęty-> Znajomi i ich sprzęty -> Kacper i jego Honda MBX pozdrawiam, Harry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 19 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2006 podal bys link docelowy to byl bym Happy :banghead: lepiej to niz simson wiadomo :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piasektt Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 http://www.kris02.freehost.pl/kacper.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Kurde nie działa mi prędkościomierz i nie nalicza przebiegu ...To jest od siebie w jakiś sposób zależne? Jaki może byc koszt naprawy tego?Jak myslicie :banghead:? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 :banghead: :D No pewnie.... wszystko napedzane z jednego. hmmm. nie wiem, zębatki, nie mam pojęcia jak tam w Aprilce to jest, powiedzmy, że napędu licznika, potem idzie jedną linką itd. logiczne, że to jest powiązane... Koszt naprawy drogi pewnie bardzo nie bedzie, nie orientuje sie w częściach do apki, ale obejżyj linke przedewszystkim... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Kurde nie działa mi prędkościomierz i nie nalicza przebiegu skoro nie dziala to i to, to winna jest linka lub slimak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pimpek Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 (edytowane) skoro nie dziala to i to, to winna jest linka lub slimak Albo poprostu linka ukreciła się :D Ja zdemontowalem sprzeglo w mojej wsk olej ciorny jak wungel i nos na śląsku i gesty jak smoła. Sprzeglo spalone. Przyczyna palenia sie sprzegla to deformacja tarczki z otworami i sprezynki (kazda ma inna długosc :D nie załamuje sie pojade na mazury i wszystkie czesci w GSie zakupie :banghead: Edytowane 20 Lipca 2006 przez Pimpek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 nie załamuje sie pojade na mazury i wszystkie czesci w GSie zakupie :DSpox, wszędzie kupisz, nawet koło mnie jest kolo, co ma sklep z częściami do simaków, ETZ i innych polskich popierdółek.. Ale cholernie nie lubie u niego kupować... jakiś taki zamulony, dzisiaj kupiłem linke od gazu, i cholerstwo nie pasuje... ale mogłem sie spodziewać, nigdy mi linka od niego nie pasowała. :banghead: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pimpek Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 (edytowane) Spox, wszędzie kupisz, nawet koło mnie jest kolo, co ma sklep z częściami do simaków, ETZ i innych polskich popierdółek.. Ale cholernie nie lubie u niego kupować... jakiś taki zamulony, dzisiaj kupiłem linke od gazu, i cholerstwo nie pasuje... ale mogłem sie spodziewać, nigdy mi linka od niego nie pasowała. no to u nas kolo tez prowadzi sklep z czesciami ale tak u ch*ja kupowac nie lubie. Kiedys pojechalismy do niego czy ma zawleczki do zabezpieczenia sworznia w tłoku to kolo powiedzial "mam ale nawet tego szukać mi sie nie chce" a potem stęka ze nikt u niego nie kupuje :banghead: Edytowane 20 Lipca 2006 przez Pimpek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arcer Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 no to u nas kolo tez prowadzi sklep z czesciami ale tak u ch*ja kupowac nie lubie. Kiedys pojechalismy do niego czy ma zawleczki do zabezpieczenia sworznia w tłoku to kolo powiedzial "mam ale nawet tego szukać mi sie nie chce" a potem stęka ze nikt u niego nie kupuje :banghead:W Białej Podlaskiej, gdzie się uczę, jest kilka sklepów z częściami. "Jest", to bardzo adekwatne słowo - niestety, nie o wszystkich można powiedzieć, że "działają". Jeden sklep mam naprzeciwko szkoły - nawet zimą sobie biegam po części na przerwie, dosłownie 10 metrów od wyjścia po drugiej stronie nieruchliwej ulicy. Tam naprawdę lubię kupować. Niestety, już zakończyłem swoją przygodę z demoludami, a tam są części tylko do takich (plus rowerowe). Kolejne 50 metrów od szkoły mam dwa sklepy - jeden jakiś taki dziwny, części tylko do Simsonów, Etezetek, Cinquecento i Seicento, a w drugim, okazało się, sprzedawca chciał nawet sprowadzić mi przepustnicę do Charta! Rzecz niespotykana w całym powiecie :-). Ale szyld zobowiązuje - "części do motocykli japońskich i zachodnich" :-). Natomiast dwa sklepy przyprawiają o zawrót głowy. Jeden, ukryty w ciemnym rogu "Strasznego Dworu", bywa otwarty w godzinach ustalanych przez widzimisię właściciela. Od września do czerwca przechodziłem tamtędy codziennie i może raz był otwearty! Kiedyś sprzedawca zamykał go na cały okres zimowy (głupota, niby kiedy ma się robić grontowne remonty? :-?), a gdy jest otwarte, sklepikarz ma ciągle jakiś problem i wyżywa się na Bogu ducha winnych klientach. Natomiast "salon" "motocykli" i skuterów firmy Motobi, znany jako Skodex, to jakaś jaskinia smoka! Ile razy tam nie wejdę, zawsze muszę mieć do czynienia z paskudną, krzywą i co najgorsze - niechętną do klientów mordą sprzedawcy :-/. Jeszcze nigdy nie zostałem tam miło obsłużony - a najgorsze w tym wszystkim jest to, że on ma największy wybór części... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pimpek Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 wiesz Arcer tak juz czasem bywa ze sprzedawca jest niemily nie szanuje klienta a potem stęka ze mu towar nie schodzi. U nas na giełdzie samochodowej w sosnicy tez sa tacy cwaniacy co sprzedaja czesci o boze jacy oni sa mądrzy a ile to oni motorów mieli ahhh szkoda gadac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drops Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 To wy prznajmniej macie wybór sklepu.... A u mnie tylko jeden i w dodatku obsługuje w nim taka babka, króra ma takie pojęcie o piździkach, jak dziecko jeżdżące na rowerku z kółkami bocznymi... Wszytko trzeba jej po kolei tłumaczyć, jak co wygląda, a i tak niekiedy tego nie znajdzie :biggrin:. Jeszcze drogie części ma... Kupuję tam tylko w ostateczności, gdy coś naprawdę potrzebuję, wolę zamówić paczkę w agmocie, gdzie przynajmniej jest taniej, choć tam też zawsze wszystkiego nie mają :clap:. Słyszałem, że w Opolu jest sklep, gdzie mają praktycznie wszystkie części do Simsona, ale nie chce mi się jeździć taki kawał drogi po głupie części :clap:. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukass102 Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Też w moim mieście jest jeden sklep z częściami. Części są tandetne i drogie, a obsługa klijenta czasem jest naganna. Do porządnego sklepu mam 50km :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 HEHE widze, że mamy podobne problemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pimpek Opublikowano 21 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2006 a ja jutro wyjezdzam na 2 tygodnie na mazury wiec mnie nie bedzie wsród was :biggrin: az smutno sie robi :clap: WSK trafila do mojej piwnicy okryta kocykiem bedzie na mnie czekac i tesknic. Komarka tez zakrylem zeby nie czuł sie zazdrosny :clap: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi