drops

Właśnie głównie o to mi chodziło, że ludzie kupując pojazd patrzą na to, aby był jak najbardziej oryginalny, a jak widzą jakieś przeróbki, do tego tandetnie zrobione, to zniechęca do zakupu.

Sam mam simsona i powiem, że gdybym miał jeszcze raz kupować simsona, to nie dał bym więcej niż te 1000-1200zł i bym go sobie zrobił do porządku. Jimmy, myślę, że jeśli dasz tabliczkę rejestracyjną normalnie pod lampę, wywalisz tą rurkę z kierownicy (to ma wygladać jak poprzeczka, czy co? :lol:), to coś koło licznika wywalisz, odkleisz te diabełki z boczków, wypolerujesz silnik, to dostaniesz za niego przyzwoitą cenę. I nie wiem jak inni, ale ja wolałbym kupić simsona ze zwykłym tłumikiem, a nie od MZ, bo jak wiadomo, taki tłumik nie wpływa korzystnie na pracę silnika. Aha no i wątpię, że ktoś ci da 1500zł za s50. One chodzą tak w granicach 1000zł.

Ale mi chodzi o ten ostatni z aprilią, o którym pisał Dibo :icon_mrgreen:.

Taki offtop: wiecie może co to za muza w tym filmiku? Z góry dzięki za odpowiedź.

Przydałyby się foty i jakiś opis. :|

Na początku jeśli ci nie idzie, to zacznij od jeżdżenia z nogami na ziemi, a jak to będzie ci wychodzić, to tak jak napisał Bubaziom :icon_mrgreen:. Na początku jeśli ci nie idzie, to zacznij od jeżdżenia z nogami na ziemi, a jak to będzie ci wychodzić, to tak jak napisał Bubaziom :icon_mrgreen:.

Nie widziałem, nie jeździłem, ale znam opinie użytkowników, którzy mają te cylindry. A czy twój kumpel ma właśnie zrobione to, co napisałem w poprzednich postach? Jak chcesz, to mogę ci wysłać na pw adres forum, gdzie masz to opisane.

Ale nie rozumiesz, że ten "9KM" różni się od tego zwykłego s60? On ma kruciec ssący 19mm (dlatego najlepiej jest tez mieć gaźnik 19mm). Oprócz tego ma jeszcze podniesione okna, zastosowany jest mniejszy tłok (zmieniony rozrząd) i ma specjalnie splanowaną głowicę. Piszę to na podstawie wypowiedzi użytkownika tego cylindra, który później miał 70ccm 4 płuki i twierdzi, że lepiej kupić tą 60-tkę, niż kilkukanałowca robionego w Polsce (oczywiście nie mowa tu o tych niemieckich z RZT).

No więc przecież napisałem, że nie wiem, bo wiem, że na pewno w kilkukanałowcach trzeba dostroić tłumik (no i skrócić kolanko, o czym oczywiście zapomniałem :)). Te cylindry "9KM" tyle mocy na pewno nie dają, ale na pewno są lepsze od tych zwykłych 60-tek. Są one nawet sprzedawane w Niemczech na licencji RZT i sa bardzo chwalone, więc nie może to być żaden shit...

Bacher, ja elektronika jeszcze nie ustawiałem, więc nie wiem ;/. Zresztą lepiej, niż w książce bym ci tego nie wytłumaczył, więc kieruj się z tym do jakiegoś znawcy :lalag:.

Roztoczyć gaźnik do 19mm najlepiej i jeszcze opóźnić zapłon o 0,25mm. Z tym tłumikiem, to nie jestem pewien, bo wiem, że przy kilkukanałowcach trzeba wywiercić dwie dziurki w ostatniej przegrodzie tłumika, a jak jest z tym cylindrem, to nie wiem... :)

Bo pewnie masz ten droższy za 300zł, czy ile tam... (który niby daje 9KM) Do tego cylindra jest potrzebny również większy gaźnik i dostrojony tłumik, a będzie porównywalny do kilkukanałowca, a nawet lepszy, a bez żadnych przeróbek będzie nawet gorszy od 50-tki.

Ziomek91, jemu pewnie o to chodziło, że pozycja jest wygodna, tylko trudno się do niej przyzwyczaić :biggrin:.

Taa... tylko ciekawe jak długo silnik by wytrzymał z takim doładowaniem...

To wy prznajmniej macie wybór sklepu.... A u mnie tylko jeden i w dodatku obsługuje w nim taka babka, króra ma takie pojęcie o piździkach, jak dziecko jeżdżące na rowerku z kółkami bocznymi... Wszytko trzeba jej po kolei tłumaczyć, jak co wygląda, a i tak niekiedy tego nie znajdzie :biggrin:. Jeszcze drogie części ma... Kupuję tam tylko w ostateczności, gdy coś naprawdę potrzebuję, wolę zamówić paczkę w agmocie, gdzie przynajmniej jest taniej, choć tam też zawsze wszystkiego nie mają :clap:. Słyszałem, że w Opolu jest sklep, gdzie mają praktycznie wszystkie części do Simsona, ale nie chce mi się jeździć taki kawał drogi po głupie części :clap:.

Enduro z tych zauważalnych rzeczy mają jeszcze inne bagażniki, krótsze błotniki tylne, wysoką kierownicę i schowaną cewkę pod bakiem. A co do wzmocnień ramy - zawsze można jakoś dorobić to ucho mocujące te wsporniki :icon_mrgreen:.

Ale jak wpisałem w googlach w wyszukiwarce grafiki, to mi się wyświetliły jakies z 1982-84 roku.... Takie stare to jest?

Opon też mu się nie chciało ściągać.... Zauważcie, że nawet gaźnik i gumę od filtra powietrza pomalował...

Hahaha, fajne, fajne :banghead:. Nieźle się uśmiałem, bo troche zabawnie zmontowanie jest :banghead:.

Hehe, mój kumpel w sr50 ma kranik od s-ki i nie umie go zakręcić. Już ponad rok ma cały czas odkręcony kranik i nic się nei dzieje :buttrock:

Link nie działa... Jeśli chodzi ci o książkę "Z motorem na ty" (jest to katalog części), to można ja pobrać w wersji elektronicznej tu: http://www.megaupload.com/?d=HFDKQ27B

I potem sam byś za tę pizzę płacił :lol:. Czegoś głupszego chyba jeszcze nie słyszałem :lol:.

Ja może jakieś 500-800 km zrobiłem (nie wiem dokładnie, bo miałem zepsuty licznik)... I narazie trochę nie pojeżdżę, bo maluję i ogólnie remontuję sima... :icon_razz:

Od kiedy to rs50 200km/h ciągnie :buttrock:

Ludzie, przy waszych poradach, to nikt by już na simsonie nie jeździł.... Widać Simson ten jest do malowania, nie ma błotnika, gum na podnóżkach i drobnych szczegółów. Pokrowiec siedzenia tez do wymiany. Jeśli silnik jest rzeczywiście po remoncie, to się jak najbardziej opłaca :D.