Skocz do zawartości

Skradziono FAZERA FZS 600 99r borodowy,ul. Żywnego W-wa. 8-10.07


Artek_wawa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

właśnie niedawno poszedłem na parking Auto Viper przy ul. Żywnego (Mokotów) po swoje moto i co ? Nie ma go tam. Panowie oczy w słup. Nikt nic nie kojarzy, nikt nie wie gdzie jest. Paranoja. Powiedzieli żebym poczekał do jutra bo chcą wyjasnić kto pracował w te dni. Nie wiem czy mam czekać, właściwie na co ?

Moto postawiłem z piatku na sobotę w nocy. Do dziś nie chodziłem po niego bo nie miałem potrzeby. Nie miałem też niestety AC. Nie wiem czy parking odpowiada za skradzione pojazdy, umowy nie widziałem.

 

Moto to Fazer z 99r. , bordowy z centralnym kufrem GIVI (45l), głośny tłumik Streetfightera, nie był zapięty bo stał prawie na ich oczach, miał odcięty zapłon (alarm), musiano go chyba wypchnąć pod ich nieuwagę ,często tam śpią :banghead:

Numer rejestracyjny to WGR Y792, numer ramy JYARJ021000019810, numer silnika J501E019849

 

Fotka dośc aktualna :

Fazer

 

 

Wszelkie informację proszę przekazywać pod [email protected] lub pod numer 501 555 099

 

Z góry dzięki i pozdrawiam.

Edytowane przez Artek_wawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam

wielka strata.................. zwłaszcza że nie było AC

 

napisz jak się sprawa potoczyła z firmą od parkingu? jakie stanowisko zajęli?

co zawiera umowa którą się automatycznie zawiera płacąc za parking?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,ładne sprzęt,jednego k**rwa nie moge zrozumiec jak może zniknąc sprzet z parkingu strzeżonego przecież to paranoja :biggrin: ,trzeba tych kolesi z parkingu złapac za jaja i niech turkaja co się stało z moto,życze szybkiego odnalezienia sprzeta.

Edytowane przez Buła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

koledzy nic nie musi :biggrin: ...ja miałem pod domem na Dolnej Wildzie kiedyś parking strzeżony całodobowy gdzie na ogromnej tablicy przed wjazdem było napisane że"nie odpowiadają ża wszelkie uszkodzenia lub kradzieże !!!!!" :clap: :clap: :lalag:

 

Już na szczęscie nie ma tego parkingu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm...teoretycznie ktos moze sobie zarejestrowac firme i wpisac,ze sa to"platne miejsca postojowe" -co nie ma nic z pilnowaniem sprzeta wspolnego, a na tablicy obok wjazdeu pisze "parking strzezony"..Jak to jest?..Czy kazdy parking, na ktorym ktos niby pilnuje sprzeta jest ubezpieczony i odpowiada za szkody jakie sa na jego placu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

na dzień dzisiejszy mogę napisać jedynie tyle, że właściciel parkingu jest conajnmniej niepoważną osobą, umawiam się z nim już od tygodnai na spotkanie i nic, codziennie do niego wydzwaniam (jestem w posiadaniu numeru prywatnego) ,wysyłam mu sms_y a on albo milczy albo obiecuje pojawić się na parkingu po czym go tam nie ma i na dodatek nie odbiera wówczas telefonu (a dzwonię z zastrzeżonego). Nie mam już pomysłu jak go złapać. Niby sympatycznie się z nim rozmawia, wszystko ładnie ,pięknie a tu takie szopki odwala. Nawet nie widziałem umowy parkingowej bo ciecie nie wiedzą gdzie jest :icon_mrgreen:

 

Dzwoniłem dziś na komendę i rozmawiałem z osobą zajmującą się rzekomo moją sprawą. Tak jak można był przypuszczać pojazd wpisano do rejestru skradzionych, a sprawę umorzono :icon_rolleyes:

 

Koleś z parkingu gotuje we mnie krew. Na razie staram się być miły ale ile można....

Macie jakieś pomysły ?

 

Pozdrawiam.

Artek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz parkingowym że zgłosiłeś do prokuratury ich współudział w kradzieży. Bo żaden cieć nie zgłosił że był pobity, związany albo w inny sposób unieszkodliwiony w dniu kradzieży. Może się trochę przestraszą i sprawa sie trochę popchnie. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawdziwy parking strzeżony musi być UBEZPIECZONY !!!!!!! i zabezpieczony kolcami i płotem, prawidłowo oświetlony na fotokomórki + pies który wykrywa obcych w nocy itp, chyba ze jest to jakiś cieć i sobie dorabia bo miał kawałek pola koło domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przerąbane.....współczuje....

Jeśli parking faktycznie jest parkingiem STRZEŻONYM a nie firmą wypoiżyczającą miejsca to walcz z nimi moze jakies odszkodowanko. Nie nie mogą znaleźć umowy, tylko nie chcę znaleźć moge sie założyć tak samo z tym szefunciem unika spotkania. Złap ich za jajca, przyciśnij do ściany to cosa zdzialasz. powodzenia :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Straszna strata!Jedyną rzeczą która mi przychodzi to powinieneś zawiadomić prokuraturę w swoim mieście o popełnieniu przestępstwa-muszą to przyjąć bo kazdy ma z nas prawo do tego,a tak w ogóle to powinieneś przeczytać na jakiej podstawie działają parkingi strzeżone bo może jest na to ustawa i tam jest określone prawa i obowiązki właściciela parkingu!A może parking był ubezpieczony ,a jakwłaściciel ma cię w dupie to tylko prokuratura ,a jak umożą to postepowanie cywilne!a co do kradzieży z parkingu moto to prosta rzecz koleś przychodzi zapala na krótko motocykl i wyjeżdza z parkingu machając cieciowi ręką a tem myśli żę właściciel,a w nocy to oni śpią i tyle.nie to żebym był złodziejem ale pracuję w pierdlu i tam złodzieję opowiadają jak to się robi!!!Jak chcą ukraść to ukradną i niema siły!Pozdrowienia i daj zanć jak to się skończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam po długiej przerwie. Dziś dostałem telefon z Policji w Wołominie, że odnalazło się moje moto. Osoba ,która nim jechała miała wypadek, szczegółów dokładnie nie znam. Kierowca zwiał ale pasażer został ranny. Mam nadzieję ,że ustalą kto to był. Miał przekręcone blachy. W piątek mam jechać odebrać go z parkingu policyjnego.

Ciągle trwa postępowanie o odszkodowanie jakie wniosłem przeciwko parkingowi. Zastanawiam się teraz jak to najrozsądniej rozegrać. Zakładając, że moto nie będzie nadawało się do naprawy i będą mieli kłopoty z ustaleniem sprawcy wypadku czy powinienem odpuszczać właścicielowi parkingu ? Od nich wszystko się zaczęło i jeżeli Sąd uzna moje roszczenia za zasadne to co wtedy ?

Ktoś już miał taki przypadek i może mi doradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...