Skocz do zawartości

skladanie sie w winklach z "kolanem"


Osek22
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluję ... teraz zamień kółka na ósemki. Chyba że masz możliwość polatać po jakimś torze gokartowym. Jak wyżej, mnie od jazdy w kółko by zemdliło. By dobrze pokonać zakręt nie wystarczy umieć po nim jechać ale też musisz w niego wejść i z niego wyjść ;)

 

W Koszalinie jest super tor gokartowy, mnie się na nim świetnie jeździło.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kręcenie kółek uznałem za najszybszą drogę do nauczenia takich podstaw jak knee down. Jadąc po łuku można stopniowo pochylać motocykl, co pozwala na oswojenie z nachyleniem i poznanie możliwości maszyny (co na torze jest oczywiście błędem). Na kartingu jaki jest w Szczecinie nauka knee down jest ciężka...

Pomysł z ósemkami jest całkiem fajny, przy najbliższej okazji spróbuję ;)

 

Na dniach mam zamiar lecieć do Niemiec na "mały Templin", tor kartingowy w Gross Dolin. Grupa Szczecińskich motocyklistów tam jeździ i sobie chwali :cool:

 

 

W Koszalinie widziałem ten tor na żywo i muszę przyznać, że również robi wrażenie. W przyszłości się wybiorę ;)

Edytowane przez Adiii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ćwiczenia dobre są zjazdy z autostrad

 

Szegolnie z uwagi na metalowe barierki ? powodzenia zycze jak sie slizgniesz na takim luku i idealnie plecami albo glowa walniesz w metalowa barierke . Rok temu chlopak tak zginal . Mial moze na liczniku max 60 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z ósemkami jest całkiem fajny, przy najbliższej okazji spróbuję ;)

 

Nawet bardzo fajny, w miarę szeroka 8 i można sobie wypracować pozycję na moto, nauczyć się pracy gazem i "luźnych rąk".

W zeszłym roku zaczynałem naukę tak:

http://www.youtube.com/watch?v=NaQVxYjuELg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zwróciłem uwagę przede wszystkim jak chłopaki patrzą w zakręt i po jakiej linii jadą. Świetnie tną :) . Pozazdrościć, że w innych krajach jest możliwość trenować swoją pociechę.

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak tak troche zapytam z innej strony , jak najlepiej rozgrzać oponki w moto ? Dynamicznie przyspieszać i hamować czy przerzucać moto jedną na drugą stronę ? Do jakich temperatur można rozgrzać np. oponę Metzeler M3 Sportec

 

Przyspieszanie i hamowanie na przemian, każdy inny sposób chłodzi opony. Oczywiście są jeszcze koce. Z tą temperaturą, to masz na myśli, do jakiej maksymalnie można, do jakiej należy, czy do jakiej się normalnie nagrzewa w ruchu ulicznym/na torze?

Edytowane przez Sikor

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyspieszanie i hamowanie na przemian, każdy inny sposób chłodzi opony. Oczywiście są jeszcze koce. Z tą temperaturą, to masz na myśli, do jakiej maksymalnie można, do jakiej należy, czy do jakiej się normalnie nagrzewa w ruchu ulicznym/na torze?

 

Slalom chłodzi opony ? Czy podczas przyspieszania i hamowania nie rozgrzewamy czasem tylko środkowej części bieżnika?

Każda opona ma swoją optymalną temperaturę pracy niezależnie od tego czy to jest tor czy ruch uliczny. A właściwie to jak sprawdzacie temperaturę gumy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura wzrasta od tarcia, więc skoro na chwilę przykładasz siłę tarcia (niezbyt dużą, bo przecież nie przyspieszasz), aby potem wystawić tą cześć opony na powietrze (tak się dzieje podczas slalomu), to nie ma tu żadnego grzania. Przy przyspieszaniu i hamowaniu tarcie jest cały czas (zmienia się jedynie zwrot siły). Rozgrzewa się cała guma, nie tylko środek, ponieważ pod wpływem sił, cała konstrukcja opony (metalowy karkas, warstwa właściwej gumy) przemieszcza się i trze o siebie na wzajem.

Ja nie sprawdzam temperatury opon (do trzeba trzeba mieć odpowiednie narzędzia), polegam na własnych odczuciach i odrobinie doświadczenia. Za to ciśnienie kontroluję bardzo często, to jest ważniejsze, bo w uproszczeniu i tak im większa temperatura opony tym lepiej. W uproszczeniu, dlatego, że jeżdżąc, i tak nie dogrzejemy opon do temperatur bliskich wartościom dla nich niebezpiecznych.

Edytowane przez Sikor

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura wzrasta od tarcia, więc skoro na chwilę przykładasz siłę tarcia (niezbyt dużą, bo przecież nie przyspieszasz), aby potem wystawić tą cześć opony na powietrze (tak się dzieje podczas slalomu), to nie ma tu żadnego grzania. Przy przyspieszaniu i hamowaniu tarcie jest cały czas (zmienia się jedynie zwrot siły). Rozgrzewa się cała guma, nie tylko środek, ponieważ pod wpływem sił, cała konstrukcja opony (metalowy karkas, warstwa właściwej gumy) przemieszcza się i trze o siebie na wzajem.

.

jak ładnie napisane ;)

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...