Jak spakować plecak do ENDURO?

[Lucass]

Witam, może moje pytanie jest nieco głupie ale tematyka myślę ze jest ważna, jeśli już było to prosze o usunięcie.

 

Mam pytanie podczas jazdy w terenie zapuszczamy się nieraz po 60km od chaty. W tym wypadku niezbętne jest zabranie ze sobą ekwipunku. Biorę ze sobą kluczę + linkę, ale mam obawe, że przy ostrzejszej glebie te klucze wbiją mi się w plecki i nie wiem jak sie przed tym zabezpieczyć. Pozatym chciałbym wiziąść aparat, ale tu jest znowu problem, że aparat może ulec uszkodzeniu przy glebie.

 

Jak wy pakujecie swoje plecaki? A może plecak to zły pomysł?

[zoltecek]

musisz kupic sobie utike bo inaczej nie widze inne co mozena z nimi zrobiuc

aaa wiem zostawic je w garażu :buttrock:

[Strzalek]

Ja zawsze owijam je szmatą, która też sie czasem przydaje.

[thefex]

moze przypnij jakos plecak w miejscu pasazera :buttrock:

[Benek14]

Ja zawsze biore jakas kurtke/bluze i nią zawijam pudelko z aparatem, ostatnio wpadlem na genialny pomysl i do tego pudelka wsypalem waciki, zeby aparat byl bezpieczniejszy :crossy: Biore jeszcze lejek i butelke zeby jak komusl sie skonczy benzyna mozna bylo zrobic mala transfuzje, dodatkowo jeszcze dodatkowe google :icon_razz: Zazwyczaj plecak ma jeszcze ta miniejsza kieszonke, to w nia jeszcze wkaldam jakies klucze bo wtedy od nich dzieli mnie miekka bluza/kurtka i zolw. Jeszcze powinno sie chyba wozic swiece, ale na nia nie mam kasy :buttrock:

 

Już bym zapomniał. TELEFON :buttrock: :biggrin: :biggrin:

Edytowane 8 Czerwca 2006 przez Benek14

[Gawron]

Ja tak jak wyżej :-) raczej sie nad tym nie rozczulam tylko zawijam naredzia (srubokret, klucze itp) w szmate które sie zawsze moze przydac. Tyle ze kupiłem sobie rowerowy plecak wąski taki na kręgosłup dosłownie i w nim nic nie lata i sie nie tłucze :-) Problem mam z aparatem bo nawet jak go zabezpiecze w plecaku to potem mam z reguły rak rekawiczki i rece ubłocone ze nie mam go jak wyciagnac :-/

Edytowane 8 Czerwca 2006 przez Gawron

[Dominik Szymański]

Do narzędzi kup sak, po to go wymyślili.

Aparat włóż w porządny pokrowiec i przyczep od pasa od saka, ale od strony brzucha, nie zgniecie się przy najczęstszych glebach na plecy.

Do plecaka lepiej wsadzić wodę i przeciwdeszczówkę.

pzdr

[Moto_boY]

Jeszcze powinno sie chyba wozic swiece, ale na nia nie mam kasy :biggrin:

uuu to lepiej kup swiece, bo bez tego to lepiej sie nie ruszac w teren :buttrock:

[Benek14]

Może to nie jest związane z tematem, ale nie chce zakladac nowego tematu, a chciałbym się dowiedzieć jaka swiece, a dokladniej to co powiedzieć w sklepie żebym dostal to co chce i oczywiscie ile mnie to wyniesie :buttrock:

Sory za offtopic :biggrin:

[Dominik Szymański]

A o wyposażeniu saka napisaliśmy tutaj: http://sokol.poznan.pl/jp2/infopage.php?id=271

pzdr

[SEBOOL]

OK ale teraz mi powiedz iole to wazy kilogramów?

pozdr.

[enduromaster]

Może to nie jest związane z tematem, ale nie chce zakladac nowego tematu, a chciałbym się dowiedzieć jaka swiece, a dokladniej to co powiedzieć w sklepie żebym dostal to co chce i oczywiscie ile mnie to wyniesie :)

Sory za offtopic :icon_question:

 

 

idziesz do sklepu, mówisz jakie moto (model, marka, pojemność, rok prod), sprzedawca poszuka w katalogu i sprzeda odpowiednią . cena : od 15 do ponad 100zł

[NEKAONE]

np. do sx swieca z Cienikim gwintem / na zime z mala cieplota.. a na lato z wieksza...

 

pzdr.

[BaRy]

A nie lepiej wejść na strone NGK i odnaleźć swój sprzęt:

http://www.ngkntk.pl/index.php?id=1319&pd=...g=pl&t=motorrad

A później zamówic np. u tego gościa:

http://moto.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1817262

I wyjdzie najprawdopodobniej dużo taniej niż w sklepie.

Świeca do mojego moto jest seryjnie już irydowa i kosztuje w sklepach około 130 zł a ja kupiłem za 77co prawda nie u tego z Allegro.

[Dominik Szymański]

OK ale teraz mi powiedz iole to wazy kilogramów?

 

Może z 1, 1,5 kg. Sak na biodrach nie ciąży, dobrze związany nie wali po dupie i nie obija nerek.

pzdr