awful Opublikowano 13 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2006 Buractwem jest pisanie takich postów, stary nie wiem jak ty jeździsz ale ja czasami 2 razy dziennie jeżdże trasą Gdynia -WejHerowo, i mi się takie rzeczy nie zdażają , a w sumie co z tego , wypisując takie dyrdymały ( i z takimi błędami!!!) chcesz się wyżalić? Stary wyluzuj, nie jesteś sam i trzeba z tym żyć :biggrin: Pozdrawiam dyrdymały? z błędami? :clap: nono... widzę,że kolejny mistrz retoryki wpadł na forum...rzucić 2 hasła, bez kontretów- tylko nacechowane emocjonalnie słownictwo... jakbys poczytał to by zauwazył o co chodzi z 'błędami'.(nie wiem skąd liczba mnoga)... dyrdymały ;] co rozumiesz pod tym pojęciem mfr? proponuję odwoływać się do konkretnych przykładów.[co by gupie buractwo z dyswszystko zrozumiało.] no i to,ze cos sie tobie nie zdaza nie znaczy,ze nie zdaza sie innym. nie jestes pępkiem świata,wszystko nie kręci się wogół twojego tyłka i innych moze spotkać coś,co nie spotkało ciebie. zobacz kurde do wypisywania jakich truizmów mnie zmuszasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pastec Opublikowano 13 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2006 a może miałeś włączony prawy kierunkowskaz.... :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 13 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2006 (edytowane) a może miałeś włączony prawy kierunkowskaz.... :biggrin: :cool: nooo a oni byli tacy mili :clap: kurcze jak ja mogłem ich podejrzewać w tak wstrętny sposób... shame on me...teraz ich musze znaleźc podziękować i przeprosić. [ale raczej na pewno nie jechałem ilustam km przez miasto z włączonym kierunkowskazem :wink: ] zeby nie dobijać postów:komalo: jeżdzę na dlugich i mam zółto czarne kombi ;) a droga tam(przez większośc trasy) jest równa i gładka- jakis czas temu był remont... Edytowane 13 Czerwca 2006 przez awful Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komalo Opublikowano 13 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2006 Jechałem tą drogą już dawno i do tego samochodem więc nie wiem jak teraz wygląda, ale jeżeli jest podobna do większości polskich dróg, to na prawym pasie są koleiny i puszkarze widząc, że droga pusta (a chyba tak bylo co wynika z Twojego postu) zjeżdżali na pas lewy nie patrząc w lusterka. Wnioskowac trzeba ze byles mało widoczny. Polecam kupić sobie kamizelkę odblaskową (np. forumową). Ja w takiej jeżdżę i nie mam takich problemów. Trzymanko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sidik Opublikowano 13 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2006 oj Panie i Panowie :wink:Prawda jest taka ze w naszym PISowskim (niestety) kraju, rzadzil, rzadzi i bedzie rzadzil jak narazie stereotyp ze motocykl to luksus na ktory moga sobie pozwolic nieliczni. Takie zachowania beda mialy miejsce dopuki ludzie widzac w lusterku pojedynsze swiatelko beda myslec ze mija ich "dawca" na zaszybkim sprzecie i zapewne takim frajerom (z takim zachowaniem u Pan sie nie spotkalem), jest pozniej nieco lyso jak okazuje sie ze to koles na crossie (przepraszam hard-enduro) lub stara emzetka (nieujmuac wlascicielom tych sprzetow). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 oj Panie i Panowie :)Prawda jest taka ze w naszym PISowskim (niestety) kraju, rzadzil, rzadzi i bedzie rzadzil jak narazie stereotyp ze motocykl to luksus na ktory moga sobie pozwolic nieliczni.Stereotyp taki lansują frustraci na etacikach za 2000, którzy wpakowali się w rodzinkę, kredyciki, i teraz ledwo wiążą koniec z końcem, a na przyjemności (nie mam na myśli tych najprostszych, lecz te bardziej wyrafinowane) już im nie starcza. Zżera ich zazdrość, że inni mogą w pełni rozkoszować się wolnością. :biggrin: A nie wpadnie jeden z drugim na to, że średniej klasy motocykl jest zazwyczaj tańszy niż jego średniej klasy autko :wink: , na które wysupłał kupę hajsu (nierzadko unieszczęśliwiając rodzinę - żonkę podgłodzi, dziecku na wypasione wakacje nie da, ale dla "limuzyny" :biggrin: zadłuży się taki na poczet przyszłej emerytury :flesje: ). Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 Eee wczoraj jeździłem po mieście i lookałem na rejestracje, to racja, że często kolesie z naklejką "KASZEBE" na samochodzie są chamami ale zdarzają sie też inni z rejestracjami GA etc ... I tak uważam, że nikt nie pobije chamstwa stosowanego przez kierowców firmowych samochodów - w szczególności Seicento Van z kratką :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 ...chyba po prostu trafiłes na zły dzień...Ja często jeżdżę tamtą trasą, podobnie jak wszyscy (w końcu to popularna droga: z Trójmiasta na Półwysep Helski i nie zauważyłem szczególnego "natężenia" złośliwości na tym odcinku. Raczej odwrotnie -jest tam na tyle szeroko, że bez problemu w gęstszym ruchu mogę jechać środkiem między dwoma pasami i dwoma kolumnami pojazdów.Jeżeli miałbym jakieś zastrzeżenia do kierowców z Kaszub, to z moich obserwacji, a pracowałem i dojeżdżałem na Kaszuby przez prawie 10 lat codziennie, mają oni dość niemiły zwyczaj: przy szybszej jeździe samochodami ścinają zakręty, których na Kaszubach nie brakuje...I tu trzeba rzeczywiscie uważać, bo można napotkać po wejściu w zakręt samochód jadący po naszym pasie, ale w przeciwnym kierunku!pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 14 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 (edytowane) ...chyba po prostu trafiłes na zły dzień...Ja często jeżdżę tamtą trasą, podobnie jak wszyscy (w końcu to popularna droga: z Trójmiasta na Półwysep Helski i nie zauważyłem szczególnego "natężenia" złośliwości na tym odcinku. Raczej odwrotnie -jest tam na tyle szeroko, że bez problemu w gęstszym ruchu mogę jechać środkiem między dwoma pasami i dwoma kolumnami pojazdów.Jeżeli miałbym jakieś zastrzeżenia do kierowców z Kaszub, to z moich obserwacji, a pracowałem i dojeżdżałem na Kaszuby przez prawie 10 lat codziennie, mają oni dość niemiły zwyczaj: przy szybszej jeździe samochodami ścinają zakręty, których na Kaszubach nie brakuje...I tu trzeba rzeczywiscie uważać, bo można napotkać po wejściu w zakręt samochód jadący po naszym pasie, ale w przeciwnym kierunku!pzdr moze rzeczywiście miałem pecha, bo pierwszy raz się z tym spotkałem(czasem tam jeżdzę i na ogoł trafiałem na większy ruch...).ale prawda- droga tam szeroka - mozna jechać między... jeszcze jak skończą remont to bedzie naprawdę pięknie :wink: scinają albo ich wyrzuca... miecha temu przez takiego skasowałem samochód(okolice koleczkowa- wszyscy zapieprzają aż miło)... ale zauwazyłem to nie tylko na pomorzu... heh na półwyspie ,jadąc z BS(jakies 10 maszyn ) napotkaliśmy borowiki w 3 autach- sygnały swietlne włączone- dzwiękowe -nie. ku*asy jechały ostro ponad pakę po kretej drodze na koncu półwyspu ŚRODKIEM i nie zjechali na swój pas nawet jak zobaczyli ilestam motocykli...heh my tez nie jechalismy 50,ale kazdy ma swój pas... samochód by się z nimi na tej drodze nie zmieścił...trochę stresu było... widoczność słaba, trzeba było na gwałt zmieniać naprzemienną jazdę na wężyka... Edytowane 14 Czerwca 2006 przez awful Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 I tak uważam, że nikt nie pobije chamstwa stosowanego przez kierowców firmowych samochodów - w szczególności Seicento Van z kratką :biggrin:To się chyba tyczy całego kraju, jak Polska długa i szeroka. :biggrin: A potem się PH dziwią, że nikt ich nie szanuje i krążą na ich temat takie a nie inne stereotypy. :wink: Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 (edytowane) Stereotyp taki lansują frustraci na etacikach za 2000, którzy wpakowali się w rodzinkę, kredyciki, i teraz ledwo wiążą koniec z końcem [...]Olsen, ja Cię po prostu uwielbiam!!! :wink: Niezależnie od tego na jaki temat toczy się dyskusja, Ty zawsze dodasz do niej coś o zarobkach (zawsze niskich). Czytałem ten wątek od początku i proszę JEEEEEST!!!wysupłał kupę hajsu (nierzadko unieszczęśliwiając rodzinę - żonkę podgłodzi, dziecku na wypasione wakacje nie da, ale dla "limuzyny" zadłuży się taki na poczet przyszłej emerytury ).A z tym to się zgadzam z Tobą w 100% pozdrawiam, Edytowane 14 Czerwca 2006 przez jurjuszi Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agabusa Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 Stereotyp taki lansują frustraci na etacikach za 2000, którzy wpakowali się w rodzinkę, kredyciki, i teraz ledwo wiążą koniec z końcem, a na przyjemności (nie mam na myśli tych najprostszych, lecz te bardziej wyrafinowane) już im nie starcza. Zżera ich zazdrość, że inni mogą w pełni rozkoszować się wolnością. :biggrin: A nie wpadnie jeden z drugim na to, że średniej klasy motocykl jest zazwyczaj tańszy niż jego średniej klasy autko :wink: , na które wysupłał kupę hajsu (nierzadko unieszczęśliwiając rodzinę - żonkę podgłodzi, dziecku na wypasione wakacje nie da, ale dla "limuzyny" :biggrin: zadłuży się taki na poczet przyszłej emerytury :flesje: ). Niestety masz racje. Nie wiedziec tez czemu uwazaja sie za klase srednia w tym kraju. Ale przeciez nikt im nie kaze zyc ponad stan?..a moja teoria dot. ich jazdy jest taka,ze jezdza agresywnie..i daja non stop w deche, bo za eksploatacje i paliwo nie placa, wiec co im zalezy. Na obwodnicy z rana widac, czy ktos jedzie swoim, czy firmowym. No chyba ze to jakas nowa fura, to wlascicielowi obojetne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 Mój qmpel mieszka w Koleczkowie, rzeczywiście zakręty są duże i zapieprzają tam ile wlezie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 Niestety masz racje. Nie wiedziec tez czemu uwazaja sie za klase srednia w tym kraju. Ale przeciez nikt im nie kaze zyc ponad stan?..a moja teoria dot. ich jazdy jest taka,ze jezdza agresywnie..i daja non stop w deche, bo za eksploatacje i paliwo nie placa, wiec co im zalezy. Na obwodnicy z rana widac, czy ktos jedzie swoim, czy firmowym. No chyba ze to jakas nowa fura, to wlascicielowi obojetnePodejrzewam, Agabusa, że pomyliłaś cytaty - chodziło Ci zapewne o mój przytyk pod adresem PH.To jest tzw. "klasa średnia niższa". :biggrin: :wink: :biggrin: Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.