Opony SHINKO

[ks-rider]

Tylko nie chodziło mi o ciuchy używane a tańsze od tych markowych. Chodzi mi o zasadę, że nie zawsze coś tańszego musi być na śmietnik.

Temat ciuchy jest gdzie indziej, ciuchy to nie opona, i nijak je do niej / ich porownywac.

 

I zauważ kolego, że na tym forum i nie tylko tutaj, te opony otrzymują dużo pozytywnych opinii od ludzi którzy na nich jeździli :icon_arrow: mogą mówić czy są na śmietnik czy na felgę.

 

Zauwaz moue najpierw kto zalozyl temat i jakim sprzetem jezdzi, a zauwaz czym jezdza ci ktorzy chwala te gumy.

 

"shinko is a direct descendent of the Yokohama tyre factory in

 

Yokohama z tego co wiem produkuje opony do katamaranow ( nie wiem - nigdy nie interesowalem sie ta firma ) Osobiscie nie mam ochoty na wynalazki jezeli chodzi o moje bezpieczenstwo.

 

 

:crossy:

Edytowane 29 Stycznia 2009 przez ks-rider

[kornol]

ja przejeździłem na Shinko co prawda do enduro ale dużo po asfalcie i winkli(bardzo dobrze sie trzymała, żadnego uślizgu, prawie zamkniete gumy na serpentynach na moim enduro) i pewnie znowu kupie te same laczki, super opopny tylko strasznie szybko sie starły.

[baba_zanetti]

Opony SHINKO wg mnie są bardzo dobre. Jeżdze na nich ja, i kilku moich znajomych. Niejaki Kacper na drogowej (nie torowej) SHINKO zrobił na treningach 1.48 w Poznaniu (jego rekord). Sam też na nich tam byłem, i jeździło się super. A tu fotki z Lublina, z przodu jest drogowa SHINKO, ani razu nie uciekła, torowy tył (brigdestone) kilkakrotnie się zrywał, ale przód ani razu. Oczywiście wejście na gumę przednią czy tylną to żaden problem- wymagają tylko odrobiny nagrzania.

 

[Limo]

Opony SHINKO wg mnie są bardzo dobre. Jeżdze na nich ja, i kilku moich znajomych. Niejaki Kacper na drogowej (nie torowej) SHINKO zrobił na treningach 1.48 w Poznaniu (jego rekord). Sam też na nich tam byłem, i jeździło się super. A tu fotki z Lublina, z przodu jest drogowa SHINKO, ani razu nie uciekła, torowy tył (brigdestone) kilkakrotnie się zrywał, ale przód ani razu. Oczywiście wejście na gumę przednią czy tylną to żaden problem- wymagają tylko odrobiny nagrzania.

 

I to jest konkretny argument, a nie ciągłe powtarzanie bredni ze smietnik. Avony tez na początku nie miały lekko ale jak zaczęły sie pojawiac pozytywne opinie to sie ludzie przekonali. Z Shinko bedzie tak samo, potrzeba tylko troche czasu. I bardzo dobrze ze pojawia sie konkurencja.

[zajc]

I to jest konkretny argument, a nie ciągłe powtarzanie bredni ze smietnik. Avony tez na początku nie miały lekko ale jak zaczęły sie pojawiac pozytywne opinie to sie ludzie przekonali. Z Shinko bedzie tak samo, potrzeba tylko troche czasu. I bardzo dobrze ze pojawia sie konkurencja.

Testów z Shinko nie widzialem, natomiast we wszystkich testach stawkę zamyka Avon. Wieć tak dobrze to chyba z nimi nie jest?

[Sopelblue]

baba_zanetti Napisano 30.01.2009 - 02:10

Opony SHINKO wg mnie są bardzo dobre. Jeżdze na nich ja, i kilku moich znajomych. Niejaki Kacper na drogowej (nie torowej) SHINKO zrobił na treningach 1.48 w Poznaniu (jego rekord). Sam też na nich tam byłem, i jeździło się super. A tu fotki z Lublina, z przodu jest drogowa SHINKO, ani razu nie uciekła, torowy tył (brigdestone) kilkakrotnie się zrywał, ale przód ani razu. Oczywiście wejście na gumę przednią czy tylną to żaden problem- wymagają tylko odrobiny nagrzania.

 

 

O, o właśnie takich opisów potrzebuję. Nie muszą być na plus. :icon_mrgreen:

Ps ładne fotki :lalag:

[kornol]

Może ciągle paliłeś lacza

eeee, nie.

 

albo powerslidem waliłeś.

to sie czasem trenowało, ale tez bez przesady...

[tmi]

@ks-rider

Osobiście jestem zagorzałym przeciwnikiem używanych opon czy leżakowanych wynalazków.

Jednak uważam, że nie należy od razu przekreślać nowej nieznanej firmy ze swoimi produktami, nawet gdy ma niższe ceny.

 

Może akurat udało jej się zrobić gumę lepszą od innych (czegoś się nie da zrobić, wtedy znajduje się ktoś, kto o tym nie wie i to robi) do tego ustala niższą cenę (pomijam kwestię czy idzie to poniżej kosztów, czy inni producenci zawyżają ceny o dziesiąt procent - oczywiście na badania*).

 

Także można próbować czegoś nowego, zwłaszcza, gdy ktoś ma już jakieś doświadczenia, a od tego jest forum.

 

*marketingowe

[wadir]

Mam te opony w moim moto, co prawda nie przejechałem na nich za dużo ale jestem z zakupu zadowolony. Polecił mi je znajomy z serwisu motocyklowego. Podobno wiele osób na takich jeździ i do wszystkich typów motocykli zakładają.

Wcześniej miałem Metzeler'y ale były już stare a tylna trochę "kwadratowa" - z racji stylu jazdy poprzedniego właściciela.

Na Schinko jeździ mi się dużo lepiej. Bieżnik wygląda normalnie.

Nie wiem jak przy "ekstremalnej" jeździe, ale do rekraacyjnej są ok;)

Pozdrawiam

Edytowane 1 Lutego 2009 przez wadir

[imak]

Moi znajomi,też sobie chwalą te opony.Przy kolejnej wymianie też założę Shinko

[krisss1987]

wlasnie rozglądałem się za oponami do kawy gpz500. Jestem mozna powiedziec początkującym motocyklistą, aczkolwiek nie raczkującym. Nie mam zamiaru kupować opon za 1/5 wartości motocykla, dlatego szukam czegoś tanszego. Jezdze wylacznie turystyczno-rekreacyjnie w kazdych warunkach pogodowych (dojazd do pracy, szkoły, weekendowe wycieczki..) Za cene ktora moge wylozyc za komplet opon moge wybierac pomiedzy jakas heidenau, shinko, maxxis, kenda?, mitas... Po około tygodniowym przewalaniu internetu i pytaniu wielu ludzi padło na maxxis albo shinko. konkretnie maxxis promax (mam okazje kupic komplet z 2008 roku za 400zł) Jakie jest Wasze zdanie o oponach maxxis? Nie zdanie kolegi wujka, czy kogos tam jeszcze innego tylko konkretnie tych ktorzy uzywaja tych opon. Jak się zachowują na mokrej nawierzchni w deszczu? w zakretach, hamowanie itd. A i apropo shinko...znalazłem jakis test opon z ktorego wynikało że z 10 opon shinko była 9...za nią byłtylko avon - dlatego mnie zniecheciły:/

 

 

tu link do tego testu => http://www.conti-bike.pl/t6.php

Edytowane 3 Lutego 2009 przez krisss1987

[Sopelblue]

krisss1987powiem tyle: miałem GP-ę (trochę starszą niż twoja) i na przód kupiłem sobie Maxiss nówkę, z pewnego dobrze znanego sklepu internetowego, raczej nie przewalają tam. No i tyle pamiętam że przy hamowaniu energicznym miałem uślizgi przedniego koła na suchej nawierzchni! Na winklach nie starałem się zbliżać do granic przyczepności ( z wiadomych względów) :biggrin:

[M4NIEK]

krisss1987powiem tyle: miałem GP-ę (trochę starszą niż twoja) i na przód kupiłem sobie Maxiss nówkę, z pewnego dobrze znanego sklepu internetowego, raczej nie przewalają tam. No i tyle pamiętam że przy hamowaniu energicznym miałem uślizgi przedniego koła na suchej nawierzchni! Na winklach nie starałem się zbliżać do granic przyczepności ( z wiadomych względów) :biggrin:

Sopelblue powiedz mi, czy Ty lubisz takie emocje, czy wspomagasz nowych producenów?

[krisss1987]

krisss1987powiem tyle: miałem GP-ę (trochę starszą niż twoja) i na przód kupiłem sobie Maxiss nówkę, z pewnego dobrze znanego sklepu internetowego, raczej nie przewalają tam. No i tyle pamiętam że przy hamowaniu energicznym miałem uślizgi przedniego koła na suchej nawierzchni! Na winklach nie starałem się zbliżać do granic przyczepności ( z wiadomych względów) :biggrin:

 

 

to ciekawe bo rozmawiałem z jednym użytkownikiem także gpz500 i opowiadał że na komplecie maxxis promax składał się w zakręty tak że piętami po ziemi ciagnął... ze byl mile zaskoczony przyczepnoscia na tych gumach. A moze miales jakas starszą rocznikiem?? Z ciekawości...pamietasz ile dales za te gume?

[fxrider]

Nie mam zamiaru kupować opon za 1/5 wartości motocykla, dlatego szukam czegoś tanszego.

 

Do silnika też lejesz olej słonecznikowy, bo dobry półsyntetyk to 1/10 wartości moto ?