Sopelblue

Sprzedam filtr powietrza. Fabrycznie zapakowany. Cena 50zł.

Ja na CBR kolega na VTR i II kolega na DUŻYM Intruzie też się wybieramy, dzisiaj tj piątek. Wyjazd koło 16 - 17 tej z malowniczej miejscowości Strzeszkowice Do zobaczenia na miejscu. Prawa w dziurę !!!!

Zmierz kompresje i popatrz czy ssanie "odbija", zmień świecę - nie jest to droga rzecz a czasem główna przyczyna niedomagania silnika. Możliwe, że jakiś przewód lub element elektryki/elektroniki nie łączy jak się rozgrzeje.

Mam do sprzedania filtr powietrza Hiflo, do CBR 600 F3. Filtr jest nowy, nieużywany. Cena 70 zł + przesyłka (poczta). W razie pytań piszcie na maila.

Witam. Jak w tytule - szukam możliwości sprawdzenia modułu do Yamy tzr 50 ccm z 2005r W OKOLICACH LUBLINA. Chodzi o możliwość wpięcia mojego modułu do działającego moto w celu wykluczenia awarii stator lub moduł. Za pomoc przewidziane nagrody niespodzianki ;) to jest WTK, konserwy i .... bez przerwy hehehehee Czekam na odzew.

Siema Booster. Też lecisz na zlot pierników ? To się może spotkamy ;) Ja startuję z okolic Lublina i niestety muszę troszkę pocisnąć 19 tką, tak jak koledzy wyżej pisali kiepsko jest ale od Kraśnika coraz lepiej. Od Niska to już na Leżajsk i Przemyśl. W każdym bądź razie spokojnej trasy życzę.

Dzięki za trafne sugestie, nie jestem znawcą w temacie skuterów. Naklejka na boku zmanipulowała mnie i dlatego podałem że to C-tech, ale wtrysk ma ;). Masz może jakieś firmy godne polecenia jeśli chodzi o zakup części (daj na priv). Ps w temacie Rieju jest ciągle tak samo ale niedługo postaram się naskrobać kilka zdań i rzucić na twoją pocztę.

OK sytuacja opanowana, poczyniłem zakupy. Shinigami dzięki za podpowiedź, jak najbardziej od Eliminatora pasują dźwignie zaworowe. Prawdopodobnie zostanie mi parę sztuk, także jak by ktoś potrzebował ... Temat do zamknięcia.

Proszę o pomoc w sprawie Peugeot Jet Force C-tech 50 ccm z 2003r. Skuter jeździł ale z dnia na dzień słabł, coraz mniejsze prędkości osiągał. Pojawiły się problemy z odpaleniem. Obecnie zamilkł na dobre. Pomiar kompresji na zimnym silniku wynosi 4 do 4,5 bar. Czy to nie jest mało? Proszę o podanie wymaganej wartości kompresji ponieważ na necie rozbieżności są duże co do poprawnej kompresji a manuala jeszcze nie złowiłem. Rozumiem, że gdy kompresja będzie za mała należy zrobić szlif cylindra i wymiana tłoka i pierścieni? Wszystkie podzespoły (wtrysk, świeca, filtr powietrza, pompa paliwa) wydają się ok, ale może czegoś nie zauważam. W pamięci jest ciągle jeden błąd nr 23, którego nie mogę wykasować.

Witam wszystkich. Tak jak w tytule, poszukuję dźwigni zaworowych do Ninja 250 z 87 roku. Potrzebuję 3 sztuki. Mam świadomość istnienia alledrogo itp i tam też bobruję, ale może ktoś z was coś posiada. Może ktoś wie z jakich innych silników takie dźwignie będą pasowały. Ps słońce świeci - zapraszam na przejażdżkę ;)

Nie przejmuj się (zbytnio) i z zimną krwią zmierz tą kompresję robiąc próbę olejową, wtedy będziesz miał pewność. Kiedyś z jajkiem męczyłem się ze 2 tygodnie twierdząc, że to niemożliwe by nie miał kompresji a sprawdziłem wszystko po kilka razy. Było inaczej :biggrin: nie miał odpowiedniej kompresji. A odpalał od strzała czy ciepły czy zimny. PS. przysłaniając w różnym stopniu wlot powietrza do airbox'a dodawaj gazu - napisz co się dzieje.

Pisał że na ssaniu to samo. Przychylam się do tgo co pisał Greedo, ale sprawdź jeszcze kompresję.

Moje pomysły: :bigrazz: 1. źle ustawiony luz linki gazu 2. lewe powietrze (sprawdź szczelność króćców ssących) 3. synchronizacja gaźników no i może wina pt. przebieg 68000km - różne rzeczy ulegają zniszczeniu/zużyciu po takim przebiegu.

Czy towarzyszy temu głośne uderzanie w momencie "wyskakiwania" rozrusznika (gdy nie oddaje napędu na wał) czy tylko brak napędu bez efektów dzwiękowych ?

Proszę Cię bardzo :bigrazz: TPS jest po prawej stronie gaźników - takie coś owalne przymocowane obok gaźnika z prawej, na "fasolkach" dwiema śrubkami na śrubokręt gwiazdkowy lub na ampul. Na dodatek ma wpiętą dwupinową wtyczkę. Cały przebieg ustawiania masz opisany w manualu który prawie płonie :biggrin: Nie wiem czy twoja eRka też to ma ale Fazery pokazywały na obrotomierzu poprawność ustawienia TPS. Na koniec dobra rada - zaznacz sobie obecne ustawienie.

Jak byś tak usiadł na spokojnie i chwilę pomyślał to może wyłowiłbyś co prawda ukryty sens mej wypowiedzi tj. śruby 6-tki w porównaniu do 8-mek czy 10tek dokręcasz chyba innym momentem, należy zwrócić uwagę na rząd wielkości a nie na dokładny pomiar co do Nm. A można zobaczyć jakiś moment w podobnym pudle i lekko zaniżyć i dokręcić. :bigrazz:

jw. + moment dokręcenia śrub/nakrętek głowicy oczywiście znasz i masz dynamometr jak mniemam :smile:

Źle mnie zrozumiałeś. Pytałem czy mechanik potwierdził to co Adam M. ładnych pare postów wcześniej stwierdził "zdalnie". Ale widzę że jeszcze nie. Ps w każdym silniku zawory ustawia się na zimnym silniku (dlaczego to już pewnie wiesz) nie będę katował.

Święta prawda :cool: To w końcu mechanik powiedział o co chodziło? Czy faktycznie luzy były za małe na zaworach? Ps. Ile w UK kosztuje synchro gaźników w 4 rzędowym, lub regulacja zaworów "na śrubach" tak z ciekawości pytam.

Ja zapłaciłem 50 - myjka i przedmuchanie. Shinigami też zastanawiałem się nad myjką w granicach 300 - 400 ciekawe jak to daje rade? Bo bym se kupił :cool:

Uwaga, uwaga! szynszyll miał rację :clap: Po myjce ultradźwiękowej problem zniknął i wszystko jest OK. Także szynszyll masz u mnie :flesje: Dzięki wszystkim za zainteresowanie. PS temat do zamknięcia :bigrazz:

Hipolit masz rację. Bo Lekkie dmuchanie i zasysanie powietrza w te wężyki pomaga, chodzi mi o wężyki odpowietrzenia komór pływakowych. Raczej zasysanie powietrza poprawia pracę silnika, nie pamiętam. Ale one nie są zagięte ani przetarte i leżą sobie jak powinny. Będę szukał, nie odpuszczę. :bigrazz:

Wczoraj zamieniałem cewki - bez rezultatu. Zrobiłem także doświadczenie a mianowicie wstawiłem na dolocie gaźnika przesłonę plastikową z otworami - ilość otworów zależała od poprawy pracy cylindra. Przesłona jest na cylindrze który strzela na jałowym na wysokich. Doszedłem do takiego momentu z otworami w przegrodzie, że silnik wkręca się zarówno na jałowym jak i "prawie" normalnie można jeździć. "prawie" dlatego, że gdzieś pod skórą czuje się że to jeszcze nie to. Ogólnie uważam, że takich rozwiązań nie można stosować na dłuższą metę - to był eksperyment. Ogólnie moto wkręca się i ładnie schodzi z obrotów. Dodatkowo zauważyłem, że przy obrotach ok 1/4 manetki może mniej, "zdrowy" cylinder co kilka sek kicha w dolot :icon_eek: Czyżby coś z zaworami (luzy nie takie jak trzeba albo cały rozrząd przestawiony) ? Dzisiaj to sprawdzę. Jeśli nie pomoże, to daję gaźniki do "pralki" myjki znaczy :biggrin: i jeśli pomoże to muszę kupić FLASZKIE i zawieść szynszyllowi :icon_mrgreen: lub jeszcze sprawdzę sposób kamila255. Jak coś wymyślicie - piszcie.

Dzięki za zainteresowanie :lalag: Dzwoniłem do Skóry i fakt mają myjkę. qpa jeśli możesz to zrób orient czy ta myjka aktualna i cena oczywista - na priv zarzuć coby tu nie śmiecić. Ale dam odp jutro bo dzisiaj jeszcze szacher macher z cewkami i ogólnie pomiar oporności. Tak szczerze z uporem - nie do końca mi pasuje to, że czyszczenie pomoże. Czy ktoś miał taki przypadek, że "ręczne" czyszczenie nie dawało efektu a po "pralni" (czytaj myjka ultradźwiękowa) moto nagle ożyło ?

Świece zmieniłem, ustawienia gaźnika fabryczne (składy mieszanki jak i iglice). Szukam myjki w okolicach Lublina bo to może być wyjście. Motocykl stał podobno prawie rok. W gaźnikach jak pisałem wyżej syf jak ... taki osad bursztynowy jak żywica trochę zarówno w stanie skrystalizowanym jak i szlamowatym :icon_biggrin: Drugie czyszczenie gaźników nie wniosło zbyt wiele - dysze niby są drożne bo powietrze przedostaje się przez nie ale nie mam pewności w jakim stopniu drożne. Czy zna ktoś może jeszcze jakiś sposób (poza myjka ultradźwiękowa) na usunięcie uporczywego zabrudzenia z gaźników? Dotąd używałem carbcleaner i sprężarka. PS. Na biegu jałowym pracuje poprawnie. Ale chwilę po ruszeniu jakby ktoś odłączał jeden cylinder.