Skocz do zawartości

Co macie na sumieniu...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!Tak jak w temacie.Piszcie tutaj co przeskrobaliście na moto(rajdy po polach uprawnych,ucieczki,coś na złość),wszystkie debilstwa poprostu.

Ciekaw jestem ile osób sie przyzna do psucia opinii na nasz temat...,temat cross'owców & enduro'wców......

 

PoZdRaWiAm

Edytowane przez ptasiorr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracalem ostatnio z kolega miastem z toru (tzn przez miasto ale unikalismy glownych drog gdzies bokami) taki mlody mi machal no to odkrecilem troche i na 1 smiglem :D a tak poza tym hmm rozgrzewalem CRke przed domem o 23:30 :D

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja generalnie męczyłem sąsiadów na ulicy gdzie trzymałem motor, rozgrzewając go, i przejeżdżając na gumie przez garby zwalniające przy około 100km/h.

A poza tym miałem taką jedną sytuację jak wracałem z toru na prostej drodze prowadzącej na tor: przede mną jechał mój ojciec samochodem i zacząłem odkręcać żeby go wyprzedzić. Gdy znalazłem się na jego wysokości on zaczął zjeżdzac na lewą stronę bo było zwężenie z prawej z powodu robotów drogowych czy tam jakiejś dziury. A poboczem z naprzeciwka szła jakaś baba z wózkiem. Mój stary dawał w pi*de więc ja też żeby go wyprzedzić i sie zmiescic. No i na szczęście moje 40 koników uratowało kobietę z dzieckiem bo zmieściłem się w ostatniej chwili.

Oczywiście jakbym nie był pewien że się zmieszcze to bym tak nie robił, ale też nie mogłem pozwolić żeby mój stary mnie wydymał samochodem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-1 przejazd przez pole rolne

-Przejazd przez drogę i przy okazji wymijanie samochodów kiedy to oni mieli pierszeństwo byle jak najszybciej zjechać z drogi (ehh oni tak wolna startuja :D )

-Gonienie sarenek, króliczków.

-Jakieś tam wjazdy pod zakaz itp.

-Doprawianie rodziców o nerwobóle.

-Zwykłe szczeniackie popisówki.

 

Więcej grzechów nie pamiętam, a te też napewno zapomne, za wszystkie żałuję chociaż przed sobą się tłumaczę, że nie było wyjścia i kiedyś zmądrzeje.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys jak se jezdzilem przy takiej rzeczce byl fajny zwirek fajnie bokami sie jezdzilo z 30 minut tam meczylem moja stara dt odjezdzajac z miejscowki przez most zobaczylem ze bezposrednio przy niej siedzieli rybacy hehe chyba nei byli zachwyceni tym hukiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oranie boiska (zwykly piach, na dodatek nikt juz tam nie gra) ktore bylo 20metrow od blokow, pozniej byla niejednokrotna ucieczka przed policja, raz nawet udalo mi sie zaslajdowac przed ich fura.

robilismy to na zlosc jednemu gosciowi ktory zadzwonil po policje jak przyjechalismy na osiedle, po prostu nie podobalo mu sie ze ktos ma motocykle i pozniej nas szukali przez kilka dni. raz spotkalismy kumpla na boisku, ale nikt nie oral, po prostu stanelismy no i niebiescy po nas wpadli po 10miutach... pozniej czaili sie na nas w lesie, fakt w ogole nie bylo ich widac :lol:

jazda po miescie 90km/h.... i na dodatek czasami nawet nie moglem goscia wyprzedzic tak zasuwal,

no i sprawianie dzieciom radosci jak je widzielismy przy nasypie kolejowym (mieszkaja obok, jak slysza motor to wybiegaja przed dom popatrzec) odkrecajac i skaczac przez nasyp nie rozgladajac sie czy pociag czasem nie jedzie.

ucieczki przed lesniczym...

 

duzo tego... ale juz tak nie robie, w miescie juz ograniczam predkosc, nie wyprzedzam na niebezpiecznych odcinkach, nie scigam sie z samochodami i nie popisuje sie juz przed ludzmi.

 

pewnie zaraz zaczna po nas jezdzic wszyscy... ze pozniej opinia jest taka o motocyklistach i w ogole...

ludzi nigdy nie narazalem, jedynie samochody, ale wiadomo kto przy starciu ma mniejsze szanse...

 

co do orania pol, to tak ale jedynie te po zniwach. wiec strat dla rolnikow nie bylo bo i tak pozniej je sami orali.

 

im czlowiek starszy tym madrzejszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm jazda po rezerwatach przyrody.. zdaża się często .. Co zrobić że tam takie fajne szlaki:) . Jazda i odkręcanie do końca w osiedlach mieszkaniowych.. Nauka jazdy na kole na drodze osiedlowej.. no i zdażyło sie pare razy po uprawnym przejechać... zdaża się....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1jazda po polach rolnych i oranie od nowa (ale tylko tych na ktorych ciemnota trawy wypala)

2przypominanie sasiadom ze JA MAM MOTOR :biggrin:

3pokazywanie na swojej uliczce brak prawa grawitacji wzgledem przedniego kola...

4jazda po Parku Narodowym...

5ucieczki predkoscia 10 km/h przed policja rowem kolo nich i na prosbe o zatrzymanie odpowiedz lakoniczna "po co??" :bigrazz:

6osypanie Land Rovera policyjnego ziemia jak podczas ucieczki zblizyl sie za bardzo :wink:

 

Za 1 3 4 5 6 szczerze nie zaluje, nad 2 debatuje jak ja bym sie czul na ich miejscu ale i tak sprawe olewam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) przejazd przez pole rolne (minimum jedno dziennie :bigrazz: ) uwielbiam jak rolnik jest na polu :cool::D

2) Gonienie sarenek, króliczków. (bardzo czesto :wink: )

3) Jakieś tam wjazdy pod zakaz itp. ( w miesice)

4) Doprawianie rodziców o nerwobóle.

5) Zwykłe szczeniackie popisówki.

 

A za niedługo jak kupie 125 to będe sąsiadom pokazywał jak sie jeździ na kole :wink: :flesje: :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KU!@#@! NIE JEZDZIJCIE LUDZIOM PO POLACH ANI PRZED DOMAMI!!!!!!!!!!!!!

Pozniej taki kretyn powiesi wam lancuch i bedzie tragedia...CHYBA POWINIEN BYC ZAKAZ SPRZEDAWANIA CROSSOW KRETYNA. Po co k!@#@! robicie im na zlosc i psujecie ich dorobek!!!!!!!!! Masz szlaki i tory jezdzij a nie na plaskim polu kozaczysz ze Cie rolnik nie dogoni.....

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KU!@#@! NIE JEZDZIJCIE LUDZIOM PO POLACH ANI PRZED DOMAMI!!!!!!!!!!!!!

Pozniej taki kretyn powiesi wam lancuch i bedzie tragedia...CHYBA POWINIEN BYC ZAKAZ SPRZEDAWANIA CROSSOW KRETYNA. Po co k!@#@! robicie im na zlosc i psujecie ich dorobek!!!!!!!!! Masz szlaki i tory jezdzij a nie na plaskim polu kozaczysz ze Cie rolnik nie dogoni.....

pzdr

 

popieram! jeżeli ktoś robi takie numery jak oranie pól uprawnych czy zapiedalanie po osiedlu itp to znaczy ze jest kretynem i nie dorósł do enduro i nie mozna nazwać go motocyklistą, bo nie o to w tym chodzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram równiez... mi moto nie sluzy do popisywania sie czy draznienia innych a tymbardziej niszczenia cudzej wlasnosci!

 

Mam swoje obeznzne drogi po ktorych smigam nikomu nie przeszkadzajac a jezdze po to aby sie zrelaksowac a nie dokuczac...

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...