Skocz do zawartości

Jazda po mieście.


mrymek
 Udostępnij

Jazda w mieście.  

232 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak jeździsz po mieście?

    • Etap I Jeździsz środkiem swojego pasa, grzecznie stoisz w korkach wraz z katamaranami. Nie spieszysz się - masz czas. I nie chciałbyś zarysować kogoś. To obciach.
      20
    • Etap II Starasz się jeżdzić swoim pasem, ale w korkach i przed światłami (o ile jest miejsce) zaczynasz się przeciskać między katamarami. To obciach stać motorem w korku.
      167
    • Etap III Jeździsz po "kreskach", dla katamaranów jesteś "przezroczysty". W korkach nie ma takiej możliwości żeby stać - zawsze się gdzieś przeciśniesz. Wymieniasz wydech na głośny i regularnie robisz przegazówki. A jak jakiś palant w puszcze zajedzie Ci drogę jesteś w stanie urwać mu lusterko lub dać w mordę przez okno. Nie po to jeździsz motorem żeby gnić w korkach jak frajerzy.
      19
    • Etap IV Jeździsz jeszcze inaczej
      26


Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie etap IV Inaczej jeżdżę u siebie na "wsi" gdzie są raptem 3 skrzyżowania ze światłami. Jak stoją 2-4 samochody to nawet nie opłaca się wciskać. Co innego jak jestem we Wrocławiu lub Poznaniu. Tam już etap II z lekką domieszką etapu III :D

Boniek

gg 644826

Yamaha TDM900

Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za etap III ostatnio dostałem ochrzan od pana w Audi- ile się biedaczysko natrąbił. Generalnie jednak II, nie mam jeszcze takiego doświadczenia żeby przemykac pomiedzy katamaranami swobodnie, w trakcie ruchu, choc czasami jak się zdenerwuje to jadę, alę rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między II a III - w korkach nigdy nie stoje (zdarzało się wspomagać torowikiem, poboczem, itd.), jak ktoś mi zajedzie droge to obtrąbuje, czasami podjeżdżam i dre morde, wydech mam głośny, namiętnie uprawiam slalom między samochodami. Ale z drugiej storny lusterek nie urywam, przegazówek nie robie (bo to dresiarstwo). Jeżdże szybko ale bez agresora totalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w połowie drogi miedzy 2 a 3. nie urywam lusterek , nie wybebeszę wydechu (szkoda mi słuchu- po seryjnym dzwoni mi w uszach:P )...

 

ale stać w korku to obciach. a wciskanie się na grubość lakieru to to co tygryski lubią najbardziej...

 

mhmm ale jeszcze trochę i pomyślę o obijaniu gęby burakom,którzy bezmyslnie narazili moje zycie i zdrowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytania sa tendencyjne. :(

Ja na przykład przejeżdżam na światłach pomiędzy samochodami, o ile stoją i jest miejsce. Ale nie uważam, że stanie w korku to obciach.

Bycie idiotą na drodze - to jest obciach. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...