janekk Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 Czołem, ponieważ od niedawna mam swoje moto, zastanawiam się czy jest ktoś, kto jezdzi np. więcej niż 5 sezonów i nie miał nigdy wypadku. Ja jeżdze po Warszawie od tygodnia, miałem kilka sytuacji stresowych ale narazie bez dzwona - ciekawe czy za 5 lat będę mógło to samo powiedzieć (podświadomie wierze, że tak:)). Poza tym ja mam 500tkę, nie chce nawet myslec co sie dzieje na nowoczesnych mocniejszych maszynach (chociaż może one są łatwiejsze w prowadzeniu niż stare moto?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Salata123 Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 Dopiero 4 sezon (legalnie) smigam :icon_twisted: Bez dzwona jak na razie... Sytuacji pełno, wiadomo... Kilka gleb parkingowych, jedna z nich kosztowała mnie złamaną klamkę :rolleyes: Na piasku też zdarzyło mi się położyć moto przy 0 prędkości... (i żeby jasno było, to był prawdziwy madafaka offrodowy odcinek drogi :) ) Myślę, że da się! (Ale na zachowanie innych na drodze masz znikomy wpływ... a raczej żaden)Pozdrawiam i obyś do końca świata bez wypadku jeździł!! Tak jak my wszyscy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 Wywalcie ten temat i nie piszcie rzeczy pod tytułem: "Jak na razie śmigam bez przygód". Nie warto kusić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 ja smigam z glebami non stop :icon_twisted: dwa zeby mam wykruszone a pozatym trwałych obrazen brak :rolleyes: Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gudaj Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 (edytowane) Motocykliści dziela się na tych co leżeli i na tych co będą leżeć. :icon_twisted: Pozdro,ja juz leżałem na romecie i tylko dwa żebra obite o kierownik. Edytowane 9 Maja 2006 przez Gudaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaszpir Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 Witam, kilka gleb miałem na Ogarku obyło się jednak bez większych strat, jakieś siniaki i otarcia. XJ już 2 sezon i na razie OK.Jeżdżąc nawet najostrożniej nie jesteśmy w stanie na drodze przewidzieć do końca zachowania innych użytkowników dróg, co czasem przyczynia się do dużej dawki adrenaliny, a czasem konsekwencje są groźniejsze.Gdzieś jest temat jak komuś wyskoczyła sarna przed moto, zawadził ją i na szczęście się nic nie stało. To też jest kolejna rzecz, na którą nie mamy wpływu.Mówienie jednak, że motomaniacy :icon_twisted: dzielą się na tych co leżeli i na tych co bedą leżeć do mnie nie dociera.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 Według mnie sie nie da...Zawsze dopoki bedziemy jezdzic razem z niektorymi debilami za kierownica... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milosz-RR Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 Myślę że każdy z nas miał lu będzie miał grożny lub nie wypadek czy ślizg, w gruncie rzeczy jest to nieuniknione. Nawet Rossi czasem leży...:icon_twisted: Cytuj SUPPORT 18 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki_YZF Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 motocykliści dzielą się na tych co leżeli i na tych co będą leżeć...pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Volks Opublikowano 9 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2006 wypadki, upadki jest to rzecz normalna na motocyklach ale uwazam podobnie jak kolega wczesniej zeby nie kusic losu i wywalic ten temat :rolleyes: My mozemy jezdzic ostroznie ale nie da sie przewidziec zachowania innych i to stanowi najwieksze zagrozenie. Sam tego doswiadczylem kilka lat temu, skutek : 2 tyg w szpitalu z obrazeniami wewnetrznymi. Pamietajcie !! Oczy dookola szeroko otwarte :icon_twisted: Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 nie piszcie rzeczy pod tytułem: "Jak na razie śmigam bez przygód". Nie warto kusić...Dokładnie - licho nie śpi. :icon_twisted: Według mnie sie nie da...A według mnie jest to możliwe, przynajmniej w teorii - tak samo, jak teoretycznie możliwym jest kochać tę samą osobę płci przeciwnej (nie mam tu na myśli rodziców czy rodzeństwa :) ) przez całe życie, a praktyka życiowa dowodzi czego innego. :rolleyes: Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxv Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 Ja o tym nie myślę ......w przeciwnym razie nie odczuwałbym takiego zadowolenia za każdym razem kiedy odpalam moto ......ze swojej strony nie kusze losu ...co ma być to będzie....nie po to go mam aby za każdym razem umierać ze strachu co mnie czeka za chwilę za rogiem .....odczuwać właśnie przyjemność i frajdę co za tym rogiem będzie ..... :icon_twisted: :rolleyes: :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
&REW Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 A ja jestem przeciwnikiem wywalania tego tematu. I podobnych. Uważam, że każdy może się wiele dowiedzieć z doświadczeń innych. BTW (pytanie do moderatora), może założyć temat (jeśli nie istnieje jeszcze) w rodzaju badania - kto, kiedy, ile razy, w jakich okolicznościach i w jaki sposób leżał lub miał dzwona? Coś jak badania statystyczne przeprowadzić ... podobało mi się w "Motocykliście doskonałym", że autor przytaczał raport Hurta z USA. Daje do myślenia i pomaga uświadomić sobie na co zwracać szczególną uwagę w ruchu w mieście i poza. Ciekaw jestem czy nasze wyniki odbiegałyby od raportu Hurta. A w sumie wielu i wiele nas na tym forum, więc dlaczego nie zrobić takiego badania? Jest jakiś statystyk, co by pomógł w zaplanowaniu takiej ankiety? Ja służę oczywiście swoją pomocą, ale zaznaczam, że w badaniach statystycznych nie jestem ekspertem. Greetz, &REW. :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliwa Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 To jest jak z sexem. Nie każdy stosunek kończy się ciążą, ale pewnie i tak kiedyś któryś z kolei tak się skończy :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agabusa Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 Myslalal indyk o niedzieli a w sobote leb mu scieli...nie mozna za kazdym razem myslec,ze cos sie stanie, bo sie stanie....i nie mowie tu o wywolywaniu wilka z lasu,ale ktos mysli o tym,zeby nie popelnic bledu takiego czy innego, to go w koncu popelni...to cos podobnego jak z tymi studzienkami, w ktore sie nie mozna wpatrywac,bo sie w nie wjedzie..trzeba jezdzic i juz...no.. oczywiscie najepiej jak sie potrafi i miec oczy dookola, btw to rzeczywiscie sprawa podobna do sexu..mozna sie czuc bezpiecznym,ale do czasu,gdy np guma nie peknie...a tego przewidziec nikt nie potrafi:)))))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.