kiler Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Sprzedawac szybko nie zamierzam swojego sprzetu, a gdy juz bede musial to powiem ze byl serwisowany zgodnie z zaleceniami producenta, przy czym uwazam ze jak tak powiem to klamac nie bede. I znowu potwierdza się moje zdanie że jak kupować sprzęta to tylko za granicą bo można kupić od takiego UŻYTKOWNIKA MOTOCYKLI tam przynajmniej są mniejsze szanse trafienia na takiego jezu co za FACHOWIEC poczytajcie jego poprzednie posty a moderator najlepiej by zrobil jakby to przeniósl do "humoru" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 http://img140.imageshack.us/my.php?image=t...tytryryrou3.jpg Serwisówka od gs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoltecek Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 te zalewanie silnieka to mi sie wydaje dobre ale jak zamiezasz zostawic ten motor na kilka lat a nie na kilka miesiecy poza tym wiekszosc uzytkownikow odpala w zime swoje maszyny a jak zalejesz tyle oleju do silnika to ci to wszystko przy uruchomieniu odma pojdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarianKa Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 wiekszosc uzytkownikow odpala w zime swoje maszyny A skąd wiesz, że większość??? I po co to robią? Poczytaj na forum tekst Pawła o zimowaniu motocykla i nie odpalaj zimą, jeśli nie jeździsz. Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoltecek Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 odpalanie zima nie jest złe jezeli motocykl nie pochodzi 5 minut tylko tyle czasu aby slinik dostał normalniej temperatury i cała woda ktorqa sie skrapla wraz z tymi szkodliwymi zwizkami odparowała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazmir Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Trza nawijać kilosy do wymiany oleju Olej drogi. Jasne , że lepiej mieć swierzy olej na zime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 Co do odpalania moto w zimie - uważam,ze jest zbyteczne i złe dla naszych pociech - a dlaczego? - otóż odpalanie silnika na parę min. w tęp ujemnej to poprostu katowanie powieżchni ciernych czyli cylinderków i pierścionków!!! (to jest moje zdanie) Natomiast jeśli chodzi o wymiane oleju to - tak jak producent zaleca :P POZDRAWIAM!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 a jak sie kupi oryginalny olej zaplombowany a on bedzie stary bo stal sobie gdzies na polce w sklepie? :P Moto Psycho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarianKa Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 Olej w oryginalnym opakowaniu się nie starzeje. No, może niezupełnie się nie starzeje, ale główne czynniki powodując starzenie to tlen, światło, temperatura. Olej w szczelnie zmkniętym opakowaniu, przechowywany w normalnych warunkach (rozumiem tu bez extremalnych upałów i mrozów) wytrzyma długo. Oglądałem kiedyś wyniki badań olejów stojących w zamknietych beczkach przez kilka lat (zapasy wojskowe) i (podobnie jak benzyna!) zachowywały swoje własności bez problemu. Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolot Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 Kiler nie za bardzo wiem o co Ci chodzi nazywajac mnie " fachowcem"? Podaj konkrety!!!!!!Zgadzam sie ze motocykle zza granicy to lepsza inwestycja. Juz widzialem takie cyrki jak biedny licealista z powodu braku funduszu zaklada do swego 15 letniego GS 500, jakies waskie nieseryjne oczywiscie uzywane opony, lancuch najtanszy ( podobny do tego w wsk ), takie same klocki hamulcowe i do silnika resztki oleju LOTOs ktory zostal ojcu z Vectry 1.6 :P Zatem najbardziej narazone na "fachowa" obsluge sa motocykle o malej wartosci, malej pojemnosci i o mlodziezowym wygladzie.A co do wymiany oleju co rok- stac mnie na to jednak jest to jawna glupota i naciaganie przez koncerny olejowe podatnych na manipulacje i niedoinformwanych motocyklistow. Pozdro ! ( jak masz kase to plac abonament radiowo telewizyjny, kupuj tylko orginalne plyty, windowsa itd, ubrania tez wyrzucaj po roku - bo przeciez tak pisze na metce :biggrin: ) Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 tylko wina i skrzypiec nie wyrzucaj :P Moto Psycho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 W manualu od motocykla (i od samochodu) mam napisane, że zimą olej szybciej traci swoje właściwości i żeby skracać terminy wymiany o połowę. Podobnie należy postępować jeśli używa się pojazdu w trudnych warunkach*. A na zimę i tak olej zmienię - akurat do duzego przeglądu zostało mi 200 km. *- zima, upały, krótkie trasy (<10 km) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolot Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 Traci jak sie uzytkuje w niskich temperaturach. Jak temperatura wzrosnie to olej odzyskuje dobra lepkosc, smarnosc i inie wlasnosci smarujace. Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 29 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2006 Traci jak sie uzytkuje w niskich temperaturach. Jak temperatura wzrosnie to olej odzyskuje dobra lepkosc, smarnosc i inie wlasnosci smarujace. Prawde mówiąc niemam o tym zielonego pojęcia :P Instrukcja zaleca zimą częstsze zmainy i tyle. Coś tam jest napisane o kondensacji pary wodnej itp. Na sezon chciałem kupić beczkę oleju. Przedstawiciel handlowy zapytał się czy 200l zostanie zużyte w ciągu kilku miesięcy? Odpowiedziałem,że mało prawdopodobne. Facet powiedział, że w takim wypadku nie poleca kupować całej beczki tylko pojedyńcze butelki. Olej w otwartej beczce po pół roku podobno nie trzyma parametrów (według słów sprzedawcy). Myślę, że podobnie sprawa ma się z olejem w silniku. Także w swoim motocyklu możesz nie zmieniać oleju ale ja w swoim zmieniam w przyszłym tygodniu :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukass Opublikowano 30 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2006 Traci jak sie uzytkuje w niskich temperaturach. Jak temperatura wzrosnie to olej odzyskuje dobra lepkosc, smarnosc i inie wlasnosci smarujace A w zimie to olej jest do kitu? Źle smaruje? Jest konsystencji smaru czy wody... Chyba po to wprowadzono oleje wielosezonowe, by dobrze działały w zimie jak i w lecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi