Muma Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Witamsprawa jest prosta zrobiłeś bardzo głupio bo jak mówisz koledze coś się stało i musieliście szybko jechać do domu najlepiej najkrótszą drogą.......... gdybyś zatrzymał się i wytłumaczył co się dzieje to wiekszość policjantów było by tak wyrozumiałych że by cię puścili((((wystarczy że byś wytłumaczył że motocykl jest wyczynowy i nie jeżdziłeś nim wcześniej po żadnej ulicy))))przynajmniej ja tak zrobiłem na rx z kumplem i mnie puścilipzdr MUMA :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
widget Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2006 (edytowane) Wszyscy dobrze mowicie. Zle sie teraz z tym czuje. Jesli chodzi o wypad to mialbyc tylko po najblizszym terenie, zero drogi asfaltowej, takie cos co wszyscy robia: cos w stylu jezdzenie nie zarejestrowana WSK'ą albo komarkiem. Podejmujac 'decyzje' o ucieczce, nie myslalem o milym policjancie, myslalem ze w 100% dostane duuzy mandat i szczegolnie ze nie dostane prawo jazdy jeszcze dlugo (tak mnie kobita z OSK ostrzegala). Czyli podsumowujac temat dla przyszlych ofiar takiej sytuacji: Lepiej sie zatrzymac, policjant tez czlowiek, moze zrozumie (moze)!! :icon_mrgreen:Nie sugerujcie sie filmami (typu Ghostrider :icon_mrgreen: ) ani opowiesciami kolegow w takiej sytuacji.Niewiedza, moze prowadzic do katastrofy. Ja niestety z głupich historyjek, paniki, niewiedzy popelnilem dwa bledy: nie zatrzymalem sie i przejechalem przed nosem UNO. Edytowane 18 Kwietnia 2006 przez widget Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
art Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Ja kiedyś również na tym forum "chwaliłem" sie ucieczką przed policją. Człowiek z czasem wyciaga pewne wnioski ze swojego postępowania i wie że zrobił źle. Wszyscy tutaj jednoznacznie mówią że zrobiłeś głupio że to że tamto... Ale niech sobie przypomną jak to było gdy moto już stało w garażu a prawka nie było jeszcze w garści? Czy na pewno ich nie kusiło żeby sie przejechać? Oczywiście popieram wszystkich że nie powinieneś tego robić ale... czy zawsze to wszystko jest takie proste? :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary Sierżant Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Pewnie , że kusiło , ale jak coś się robi , to trzeba myślec.A w razie faula trzeba umieć ponieść konsekwencje.Bo umiejętność odpowiadania za własne czyny jest tym co odróżnia mężczyzn od chłopców. Wiek natomiast nie ma żadnego znaczenia.Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jagdtiger Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 hmm...gdybym miał odpowiadać za każdy swój czyn, za każde złamanie przepisów to już pierwszego dnia pozbyłbym się prawka. Dlatego na machanie lizakiem nie reaguje dzięki czemu portfel nie chudnie i punktów nie przybywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Fellini Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Macie rację zwracając mu uwagę, że to co zrobił jest "be", ale jak sie tak czyta to ma się wrażenie, że to forum szkółki niedzielnej pod patronatem Ojca Dyrektora. :flesje: To tylko taka drobna dygresja :crossy: , ale pamietajcie, żeby też zawsze przechodzic po pasach i na zielonym! Bo inaczej jest niemadrze, nierozsądnie i niezgodnie z przepisami oraz wszelkimi normami społecznymi :icon_mrgreen: :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Dlatego na machanie lizakiem nie reaguje dzięki czemu portfel nie chudnie i punktów nie przybywa. no... a potem sa posty takie jak ten, jak to sie przed policja uciekalo...9 razy si euda, ale za 10 niekoniecznie.. pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 no... a potem sa posty takie jak ten, jak to sie przed policja uciekalo...9 razy si euda, ale za 10 niekoniecznie.. pzdr:) Nooo ... nikt nie mówi o ucieczkach ... tylko jak pan Policjant jakoś tak niezdecydowanie, bez wiary w swoje możliwości wyciąga lizaczek to można go nie zauważyć.Przyznam że zdażyło mi się parę razy zignorować :icon_mrgreen: takie ... nieśmiałe próby nawiązania kontaktu. Ucieczka to już inna bajka :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Jagdtiger, wszystko jest dobrze i kolorowo z tym niezatrzymywaniem do momentu gdy policja nie wezmie na zab i nie zacznie gonic.Jakos nikt nie pamieta innego watku o ucieczce przed policja, ktory zakonczyl sie smiercia motocyklisty i spowodowal lawine postow na forum. Macie po prostu farta w Polsce, ze policja jest niedofinansowana i niedoszkolona i wykorzystujecie to. A dla mnie jest to po prostu szczeniackie zachowanie. Jak masz jaja zeby lamac przepisy, to miej odwage poniesc konsekwencje. I nie ma to nic wspolnego ze szkolka niedzielna drogi Fellini.Jak chcesz mi zaimponowac to wyjedz za zachodnia granice i sie nie zatrzymaj na wezwanie - bardzo jestem ciekaw co wowczas bedzie sie dzialo. Bo u mnie niezatrzymujacy sie na wewanie policji maja raczej trudne przejscia przed soba, a pewien odsetek ginie bo policja wowczas najpierw strzela a pozniej zadaje pytania. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Fellini Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 A dla mnie jest to po prostu szczeniackie zachowanie. Jak masz jaja zeby lamac przepisy, to miej odwage poniesc konsekwencje. I nie ma to nic wspolnego ze szkolka niedzielna drogi Fellini.Jak chcesz mi zaimponowac to wyjedz za zachodnia granice i sie nie zatrzymaj na wezwanie - bardzo jestem ciekaw co wowczas bedzie sie dzialo. Adam M.Oj Adam, Adam. No pewnie, że szczeniactwo. Czy ja napisałem, że to pochwalam? Jakbym chciał Ci imponować to na pewno nie w tak szczeniacki sposób :wink: . Moja uwaga miał raczej ogólny chrakter. Generalnie zaskakuje mnie biblijna niemalże poprawność bijąca z niektórych postów i tylko tyle. Ani to złe ani dobre...czasem jedynie sztuczne i nadęte...właśnie jak szkółka niedzielna. A kwestia sprawności policji to szerszy temat niż tylko "drogówka". Jestem przekonany, że większość z nas zaakceptowałaby "ograniczenie" naszej "wolności" na drogach w zamian za generalny wzrost poczucia bezpieczeństwa. Od tej strony patrząc to Ci tej Kanady trochę zazdroszczę. :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Maciek Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Witam. Mam takie pytanie, a właściwie to kilka pytań związanych trochę z tematem.1. Nie mam prawka, ale mam zarejestrowany i ubezpieczony motocykl. Jeśli zatrzyma mnie policja to poniosę mniejsze konsekwencje niz gdybym nie miał żadnych dokumentów??2. Jeśli jeżdżę po polu i drogach polnych to może mnie zatrzymać policja(prawdopodobieństwo spotkania policji na polu to pewnie tak jak wygrana w lotto)?3. Jeśli w lesie zostanę zatrzymany przez straż leśną to co mogą zrobić jeśli jest sytuacja z pierwszego pytania?? Wszystkie powyższe pytania nie mają żadnego związku ze mną i moim motocyklem. Pozdrawiam, Mr.Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miklas Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Wszystkie powyższe pytania nie mają żadnego związku ze mną i moim motocyklem. Pozdrawiam, Mr.Maciek Hehehe :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Mam takie nieodparte wrażenie ,wynikające z wielu (niechcianych na ogół) kontaktów z policją na drodze, iż:- mając motocykl w dobrym stanie- mając ważne prawo jazdy, przegląd i ubezpieczenia- mając czytelną tablicę rejestracyjną- zatrzymując się grzecznie na wezwanie- nie podejmując głupawych dyskusji - tłumacząc grzecznie iż motocykl nie służy do stania w miejscu jak np. daew...o tico tylko do konkretnego odkręcaniawówczas:nawet w przypadku znaczącego wykroczenia np. drastycznego przekroczenia prędkości narażamy się raczej na upomnienie i niski mandat niż jakieś straszne szykany i sąd grodzki.To oczywiście jest mój sposób postępowania który jak na razie się sprawdza... polecam Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Gdzie sie Fellini wpitalasz, ja pisalem do Jagdtigera - do ciebie zrobilem tylko dygresje o szkolce:). Jasne ze kazdy chcialby na forum publikum wypasc jak najlepiej, moze stad te prawomyslne posty. Niestety kazdy przekracza przepisy, mnie tez sie to czasem i wielokrotnie przechodzi bez bolu, ale jak mnie namierza to nie udaje glupka, nie kluce sie, nie uciekam, tylko place starajac sie zachowac spokuj i pamietajac ze wspomagam w tym momencie moje miasto :icon_mrgreen:Jak jest jakis duza wpadka, tak jak kilka lat temu na ponad $500 ( zajechanie drogi + przeterminowane prawo jazdy ) to zawsze jeszcze mam szanse powalczyc u sedziego pokoju o swoje racje ( kanadyjska konstrukcja prawna o przyznaniu sie do winy z wyjasnieniem ).W rezultacie z $500 zostalo rozlozone na raty $70.Z mojego doswiadczenia z policjami kilku krajow wynika ze zawsze lepiej bylem traktowany przez policjantow, gdy ich tez traktowalem jak ludzi i gdy nie probowalem wykrecic sie od konsekwencji za przekroczenie prawa jakie mi sie zdarzylo. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary Sierżant Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 (edytowane) Jeśli Policja złapie Cię na polu ( drodze polnej ) to niewiele Ci mogą zrobić, ale jeśli Straż Leśna trafi Cię w lesie , to masz przewalone. Na terenie całej Polski obowiazuje całoroczny zakaz wjazdu do lasu pojazdami o napędzie spalinowym. Wjazd mają tylko Ci którzy wykonuja prace w lesie , mają własny las i jadą do niego , oraz Ci którzy nie mają innej drogi , aby dojechać do swojego pola.Jest jeszcze jedna kategoria - ci którzy posiadają PISEMNE zezwolenie z Nadlesnictwa. Jestem akurat na bieząco , bo mam własny las i posiadam zezwolenie na piśmie.Osobnicy nie posiadający takowego zezwolenia mają duuuuuuży problem , bo oprócz Ustawy dot,Ochrony Przyrody , podpadają jeszcze pod przepisy P-pożarowe i parę innych.A Straż Leśna ma to do siebie , że jest cholernie upierdliwa i bardzo dobrze. Bo mam dosyć oglądania worków ze śmieciami i szalenców w puszkach i innych pierdopędach.Można spokojnie znależć miejsce do treningu - niekoniecznie w lesie , gdzie jest zwierzyna. Wystarczy troszkę poszukac , albo załatwić sobie zgodę w Nadleśnictwie. Przez cały rok wjezdżam pick-upem , albo na moto do lasu , ale w celach użytkowych , a nie celem spuszczenia energii.Pozdro.PS. Browarny - jesteś niestety zły klientem dla Drogówki - jak takiego gościa jak Ty ukarac mandatem - nie da sie ,he he he .Poczucie przyzwoitości nie pozwala.Adam.M. - miło Cię słuchac ( czytać ) - widać , że na niejednym asfalcie oponki już starłeś.Pozdro i Wasze Zdrowie. !!!! Edytowane 19 Kwietnia 2006 przez Stary Sierżant Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.