Skocz do zawartości

Gogle nie ograniczajace pola widzenia


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc

 

Czy istnieja do kaskow enduro gogle nie oraniczajace pola widzenia? Wiem, ze takie sa uzywane do taktycznych zastosowan wojskowych, jednak watpie, zeby sprawdzily sie na moto. Przejechalem sie w kasku integralnym i denerwuje mnie parujaca szybka, jak sie ja otworzy to wszystko wali w twarz, z kolei polotwarta tez sprawy nie zalatwia, bo krawedz szybki lezala mi na lini wzroku. Dlatego stawiam na kask enduro no i wlasnie wynikla sprawa googli, ktore sprawdzily by sie takze w jezdzie po miescie.

 

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też gogle nie ograniczaja w żadn sposób widzenia. Ale jak masz zamiar przenieś sie na kask enduro to musisz pamietać że przy większych predkościach moze ci ten kask wiekszy opor stawiac i moze Ci troche na boki go przesówać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie tez kiedys zalozylem gogle enduro i tez mi ograniczaly pole widzenia, dlatego tez latam w integralu, a jak paruje to tylko lekko otwieram szybke powietzre nie wali tak twarz a szybka nie paruje

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idealnego rozwiązania nie ma, a myślę że jazda w goglach to kwestia przyzwyczajenia.

Czy ktoś z Was zakładał na kask enduro "rekinka" (taką małą płetwę na górę kasku która właśnie zapobiega/przeciwdziała przechyłom kasku podczas szybkiej jazdy)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tzw rekinka w lazer-e ale trudno mi powiedzieć czy działa czy nie bo szczerze mówiąc nie jeżdziłem w kasku bez. Ale 130 po polu na enduro to tez mi się szczerze mówiąc nie zdarza. Myśle że to kwestia przyzwyczajenia i ograniczenia widoczności w goglach to tak naprawde subiektywne odczucie tak jak np. na nartach zakładasz 1 raz gogle nie widzisz czubków nart i wydaje ci sie że nie dasz rady tak jeżdzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Też mam w jednym kasku taki czub na czubku, ale pierwszy raz słyszę, żeby to miało jakiekolwiek inne znaczenie, poza wizualnym :)

 

Co do gogli, jeżdżę w Oakleyach (właśnie kupuję crow-bary) i zupełnie nic mi jazdy nie ogranicza. A wcześniej jeździłem w ProGripach głównie i też jakoś nie przupominam sobie, żebym cierpiał :banghead:

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypomnialem sobie ze to zalezy od gogli ja widzialem takie co ograniczaja i takie co nie ograniczaja pole widzenia, pozatym widzialem gdzies w sklepie gogle nieograniczajace pole widzenia mialy troszke inna budowe (moze cos w tym jest a moze to bajer)

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewiduje, ze szybciej niz 130 nie bede latal. A co sadzicie o wynalazkach typu ARAI XD, Airoh S4 czy Tyger?

Bedzie to jakis kompromis?

Też szukałem kompromisu -aktualnie śmigam w kasku Caberg Solo który posiada podwójny wizjer:

http://www.caberg-helm.com/Catalogo/Cat/@@...XXL_adcg/72.jpg

 

Po mieście wystarczy wewnetrzna szybka - na trasie zarzuca się drugą i jest miodzio :icon_biggrin:

 

Niestety niejest przeznaczony dla osób noszących okulary :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kask Airoh Tiger, podobał mi się to go kupiłem, ale to jazdy gdzie człowiek chce się pomęczyć to się nie nadaje. NIe sprawdza się zimą i latem - szybka paruje, a nie wyobrażam sobie aby jeździć bez w grupie. Dlatego kupiłem drugi kask Uvex MX3. Tiger nadaje się bardziej do supermoto. Jeszcze jedno - po zdjęciu szybki w Airoh Tiger zwykle google np. Scotta nie podchodzą:icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

a ja nie cierpie jeździć w goglach, chociaż głównie jeżdze enduro. wolę wyciagać muchy i błoto z oczu niż założyć gogle, to samo na nartach nawet jak pada . Czuję się w nich jak bym był gdzieś zamknięty . Może miałem ch..we gogle ,ale za kazdym razem?

A jakie szkiełka stosujecie kolorowe czy bezbarwne i co z goglami w czasie deszczu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja nie cierpie jeździć w goglach, chociaż głównie jeżdze enduro. wolę wyciagać muchy i błoto z oczu niż założyć gogle, to samo na nartach nawet jak pada . Czuję się w nich jak bym był gdzieś zamknięty . Może miałem ch..we gogle ,ale za kazdym razem?

A jakie szkiełka stosujecie kolorowe czy bezbarwne i co z goglami w czasie deszczu .

 

Szkiełka bezbarwne,

W czasie deszczu: podwójna szybka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam w jednym kasku taki czub na czubku, ale pierwszy raz słyszę, żeby to miało jakiekolwiek inne znaczenie, poza wizualnym :clap:

 

 

Ktos jeszcze pisal na forum ze ten rekinek to rodzaj przeciwwagi :D :clap: :) I ze zmniejsza zmeczenie szyji po dluzszej jezdzie , lol.

 

Ja rownierz mam kask z rekinkiem lazera. Ostatnio pletwa odkleila sie i jezdzilem troche bez niej. Potwierdzone , 0 roznicy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...