czarne paznokcie

[Seba]

drodzy mechanicy

chciałbym poznać wasze metody na czyszczenie zasyfiałych paznokci i skóry

ze skórą nie jest tak źle, mam taką specjalną paste do mycia, natomiast żadnym sposobem nie moge doczyścić paznokci

 

.

[Mimo_ck]

Hehehe,skąd ja to znam :lol:

Łapy to czyszcze pastą BHP,albo takimi róznymi proszkami(Izo) do mycia wanien itp.

A paznokcie-obcięte króciutki,coby smar nie miał za co włazić i szorować szczoteczką.

[ukasz]

Paznokcie najlepiej przyciąć jak najkrócej to się nie będą za bardzo brudzić. A łapy myje zawsze zwykłym mydłem i płynem do naczyń - tak od kilku do kilkunastu razy i są w miarę czyste 8) Zresztą łapki to pół biedy, gorzej jak po powrocie z garażu okazuje się że na nowiutkich spodniach są stylowe czarne plamy :wink:

[I_Mat]

Ja stosowałem taką metode na brudne łapki:

-przed zabraniem się za robienie czegokolwiek brałem płyn w koncentracie (ja miałem L.O.C.) i wcierałem go ładnie w ręce. Po skończeniu pracy wystarczyło odrobinę płynu i duzo wody - łapki były czyste 8) . Niestety nie pomaga to w przypadku paznokci :cry:

[jannikiel]

Czesc! Moj sposob na paznokcie - krotko obcinac, kupic twarda szczotke (np. ryzowa) z dlugim wlosiem i proszek do prania(najlepiej "... to znowu Do..a..." ), jednak moja skora od smarow sie odbarwia i jedynie pomaga szorowanie pumexem. Trudno "..trzeba byc twardym , nie mietkim.." Pozdrawia.Janek.

[novy]

moj sposob to taka szczoteczka plastikowa przewaznie sa z pumeksem od razu i ladnie czysci heh poza tym spirytus dobrze czysci :twisted:

[Bartosz]

pozadna twarda szczotka i SYPNIJ PIACHU DO PASTY BHP :twisted: :twisted: :twisted: nie nalezy ti do najmilszyc szorowan ale co tam 8)

jakos schodzi a potem zabki i czyscic wypluwac i dalej wysysac smary 8O :lol: :wink: (czasem tak robie jak do szkoly lece a niezdazylem sie wymyc porzadnie :oops: :) )

[razorbl]

moj sposob to taka szczoteczka plastikowa przewaznie sa z pumeksem od razu i ladnie czysci heh poza tym spirytus dobrze czysci :twisted:

 

 

Ja też tak czyszczę recę i paznokcie ze smaru. Spirytus do gardła i pasta na rece :lol: :lol: :lol: :lol:

[Avalon]

Dobre rezultaty daja "rękawice biologiczne" W pracy lakiernicy i mechanicy tego uzywaja

Przed praca wcierają w dłonie i pod paznokcie a po wyschnieciu mozna normalnie sie brudzić :) Po pracy odrobina pasty do mycia rąk i woda.dzieki temu srodkowi bru nie wnika w skóre.Ja natomiast przed brudna robota pod paznokcie wciskam troche kremu Nivea.Pomaga.Do bardzo syfiastej pracy(np.polerowanie aluminium) zakładam po prostu cienkie olejoodporne rekawice winylowe.Dostałem je od lakierników.Pełen luxus.Zrobisz co masz zrobić, rękawice do kosza a czystymi raczkami odrazu można pogłaskać żonkę :wink:

[vx800]

Jak widać pasta BHP rules. Ja też ja stosowałem, zawsze z dobrym skutkiem, jednak paznokcie to problem.

Mój Ojciec - dentysta, jak dłubie w swoim Uralu, zawsze (może to zboczenie zawodowe) zakłada gumowe rękawiczki chirurgiczne. Po robocie je zdejmuje i ... przyjmuje pacjenta. System jest super, bo nawet się ma lepszą przyczepność palców, niż bez rękawic. Jedyny problem, to to że sie trzeba troche przzwyczaić i uważać, co by nie porwać rękawic.

Cena jest niewielka, szukać w sklepach medycznych. Opakowania najczęściej zawierają 100sztuk i więcej, a kosztują parę złotych. Polecam.

 

Pozdro.

[micek]

...zakłada gumowe rękawiczki chirurgiczne...

 

Próbowałem kiedyś pracować przy moto w takich rękawiczkach - fatalnie, poprostu niemoge, nieumiem, niemam wyczucia :wink: , dlatego zawsze krutko obcięte paznokcie i pasta BHP + drobny piasek :)

gołej ręki niezastąpią żadne rękawiczki,nawet te najcieńsze

 

 

Pozdrawiam

Grzesiek

[szramer]

pasta bhp lub proszek do prania + twarda szczotka i jazda , minuta i po sprawie

[Pawel]

Panowie - wszystko super - pasta BHP z piaskiem, proszek do prania itp. To dobre dla amatorów, jak się ktoś grzebie w mechanice raz ana miesiąc. Ja mam z tym do czynienie codziennie i nie wyobrażam sobie takeigo działania - wspomniane przez was środki są ŻRĄCE przy codzinnym używaniu. Ja stosuję specjalną pastę firmy Wurth (napiszę, bo warto zareklamować). Ma ona drobniutki piaseczek, ale taki który usuwa bród, a nie skórę z rąk. Jest naurtalna (PH neutralne), doskonale usuwa brud, a do wymicia pazurów wystarcza miękka szczotka. Jeszcze jadna sprawa - ja pracuję w 95 % w rękawiczkach (takie wełniane, gumowane od spodu (niebieskie, zielone lub czerwone), z 1,30 dostępne w sklepie lub na bazarze). Wszelkie luźne rękawice robocze się nie nadają. We wspomnianych wełnianych pracuje się doskonale. Co jeszcze - same rękawiczki muszę być czyste - jak mi się zaleją olejem, to wyrzucam, żeby potem nie brudzić rąk od samych rękawiczek. jak mam do zrobienia cić, co wiem, że się na 100 % uwalę olejem albo smarem to albo zakładam już stare rękawice, które idą potem go kosza, albo robię to gołymi rękami, które natychmiat są potem myte wspomnianym specyfikiem. W ten sposób mam czyste łapy, niezniszczoną skórę (nie śmiejcie się, ale to ważne na długą metę) i spokojnie mogę wyjść z panną do kina, nie bęąc uznanym za buraka :wink: .

 

A już na pewno odradzam mycie ropą, co niektórzy "starzy mechanicy" uskuteczniali.

 

Pozdrawiam, Paweł

[rad3k]

Wedlug mnie proszek do prania jest the best,ale nie na dluzsza mete. Pasta BHP moze byc,ale trzeba troche poszorowac zeby brod zszedl. Sa tez takie fajne plyny pod prysznic do pilingu ciala,zawieraja drobniutkie granulki ,tez niezle myje rece.

Osobiscie to rzadko dokladnie myje rece po robocie. Zwyczajne mydlo i tyle a potem chodze przez koejne dwa dni jeszcze upierd**lony i to jest to :wink:

 

Pozdrawiam.

[trajka66]

Mi tatko z pracy przynosi rekawiczki z materialu, bardzo cienkie w ktorych ma sie wyczucie a zarazem wogole po pracy nie musze rak myc, nawet przy roznych syfach. POLECAM!! to najlepszy (jak dla mnie) sposob.