maniek_7 Opublikowano 11 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2003 A ja w niedzielę - 250 licznikowe na zygzaku (poprawiam się!), ale miałem jeszcze zapas... tylko że prostej był kilometr a potem musiałem zwolnić do 180 na zakręcie :cry: Teoretycznie zygzak wyciąga 235 ale... może militec mu pomógł :) ? Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz Opublikowano 11 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2003 W sobotę licznikowe 195 i jeszcze bestia sie rozpedzała ...........tylko obrotomierz i pas startowy się kończyły sam jechales?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 13 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2003 hehe to chyba nie jest post dla mnie ale sie wpisze :P No więc jechałem swoją jawką licznikowe 60 km/h :!: :!: :!: :!: A tak na marginesie to jako pasażer Yamahą YZF Thundercat 600 licznikowe 140km/h no może troszeczke więcej, ale jak zsiadłem to mi sie nogi trzęsły :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz Opublikowano 13 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2003 BEDZIECIE MIELEI RADOCHE PRZEZEMNIE ALBO DZIEKI MNIEJA LECIALEM 65KM/H I JESZCZE WSKAZUWKA SIE KIWALA W STRONE 70 ALE DROGI MI ZABRAKLO 8O A Z GORKI (niezaduzej) 75 moze troszke mniej zalozmy 70 8) ale jestem demonem predkoci :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: ale ja wole jezdzic powolnie i majestatycznie tak aby kazdy mogl sie na mnie napatrzec :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BORSUKLES Opublikowano 13 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2003 hehe to chyba nie jest post dla mnie ale sie wpisze :P No więc jechałem swoją jawką licznikowe 60 km/h :!: :!: :!: :!: A tak na marginesie to jako pasażer Yamahą YZF Thundercat 600 licznikowe 140km/h no może troszeczke więcej, ale jak zsiadłem to mi sie nogi trzęsły :P Jak 1 raz 140 jechałem to dla mnie był szok 8O ale jak z redwatere do 180 dobilismy to całkiem przyzwoita prdkość, ale strach był nieziemski, a ostanio z kumplem na VFR 750 ponad 210 to był szok kolejny, ale teraz wydaje sie optymalna.Z tym, że prędkości ponad 200, nie rajcują mnie zbytnio. z pozdrowieniami BORSUKLES Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 22 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2003 Motocyklem 150/h ( EN500)samochodem 240/h (Camry Gx V6) Bardziej sie bałem motocyklem. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Strive Opublikowano 22 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2003 Do statystyki - 170/h.....ale nie bylo to przyjemne, moja glowa wpadala w straszne turbulencje :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 24 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2003 dzisiaj 86 km/h w miejscowości Małusu Małe koło Czwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 30 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2003 to ja jestem kiepski bo jechałem na etz 251 ok 130km/h- więcej nie mogłem bo mi sie droga zaczęła powolótku kończyc :wink: Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 30 Czerwca 2003 Administrator Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2003 Mnie jazda po prostych z max prędkościami w ogóle nie rajcuje. Usiąść na moto i odkęcić ponad 200 km/h to potrafi każdy. Ale już pojechać ok 100 km/h po leśnych i zapiaszczonych dróżkach do tego potrzeba trochę umiejetności i zapewniam' date=' że daje dużo więcej adrenaliny. Dominik wie coś o tym..[/quote'] Oj wiem, wiem i zgadzam sie z Tobą w pełni Michał. Jazda na wprost autostradą płaską jak stół z prędkością do i powyżej 280 złotych to jak zrobienie smacznych jajek na bekonie przez kumpla po piątkowej imprezie. Ale jazda w pełnym uślizgu tylnego koła, na stojąco, z balansem motocykla za pomocą nacisku stopami na podnóżki, w piaszczystym i do dodatek obsypanym mokrymi liściami zakręcie (ahhh, rozmarzyłem się), to jak przygotowywanie przez szefa kuchi hotelu Sheraton naprawdę wypasionego obiadu...Zresztą tak samo, jak składanie się na szosie przy prędkościach powyżej 150 km/h (jak dla mnie na razie kosmicznych). Na razie opanowałem schodzenie na ucho przy jakiś 120 km/h na normalnych drogach-ulicach (nie na torze), na znanych mi zakrętach i to w dodatku bez pełnego schodzenia na kolano, bo nie mam ślizgów, a poza tym nie pozwala mi na to ta pieprzona centralna podstawka, która trze o asfalt. W każdym razie nie ma to jak prędkość w terenie. Nigdy nie wiesz, kiedy trafisz na jakiś kamień, rów lub inną niespodziankę, kiedy nie zdążysz odpowiednio odkręcić, aby podnieść przednie koło i przeskoczyć przez przeszkodę, no i kiedy dane ci będzie wykonać przepiękną figurę polegającą na przefrunięciu przez kierownicę. :twisted: Mówiłem już, że kocham enduro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I_Mat Opublikowano 1 Lipca 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2003 Hehe mój największy spped (ach ta blokada :?) licznikowy to 63km/h z "górki" przy przebitej przedniej oponie (na stacji benzynowej wskazywało 0,2 bar) - odziwo nawet nie poczułem, że coś jest nie tak . . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 1 Lipca 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2003 Kiedys jak bylem w internacie , wyczailismy zkumplem w piwnicy z 20 ruskich rowerow Ukraina w foliach-do poskladania. Zrobilismy wszystkie, ale 2 sztuki na tip-top . Pojechalismy je przetestowac na swiezo wybudowanej , lecz nieuzytkowanej drode do Mrągowskiej mleczarni.Nie wiem jak szybko jechalem zgorki , ale na samym dole , na kratce odplywowej przednie kolo mi lekko poszlo do gory i pojechalo sobie wlasnym szlakiem - akurat byl to zakret i na szczescie wyladowalem w kopnym piachu ale rower poszedl 20-30 metrow w pole. Ja sie tylko lekko potluklem, rowerkowi nic sie nie stalo, a kumpel mial ucieche widzac nad glowa przelatujacy rower ,bez kierowcy. Pozdrawiam.Janek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hero Opublikowano 18 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2003 Witam serdecznie wszystkich jako nowy osobnik na tym forum.Jako że niestety swego czasu - 7 lat temu usiadłem się od razu na spory sprzęcik to prędkości pójdą chronologicznie : Honda CB 900 F - 180 km/h (po dwóch miesiącach jazdy) - wiek podówczas 22 l. :wink:Cagiva Elefant 900 - 160 km/h (pożyczony i nie bardzo umiem na takich jeździć :)Kawa 1000 RX - 210 km/h - było naprawdę nieźle...Niedawno pozyczoną Kawą ZZR 1100 - 250 km/h na długiej prostej w drodze do Gdańska - oj było emocjonująco... No i moim aktualnym sprzętem - Yama XJ 900 F - 220 km/h - dalej nie bardzo się dało bo mialem straszne drgania przedniego koła... a testowane na gierkówce Oczywiście prędkości licznikowe, Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
billy Opublikowano 27 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2003 160 km/h na Yamaha XTZ 750 super tenere. niesamowite :(. 80.6 km/h na.... rowerze z góry w Niemczech z tobołami z tyłu przypietymi prymitywnie w koszyku :( - to była głupota ale.... żyje :D pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grzesiek Opublikowano 27 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2003 A moja predkosc max( licznikowe) to 102 km/h kurcze prosta taka fajna a ja tylko tyle wyciagnalem ale i tak maly stresik mialem.Przy tej predkosci jakos tak wiatr nieprzyjemnie huczy :? na moim gn-nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.