PGR Opublikowano 13 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2006 Można i tak ale Dynojet to zestaw wszystkich dysz + iglica i sprężynka dedykowane specjalnie do danego modelu (tylko kosztuje cholerną "piątkę"). [ Dopisane: Wtorek Marzec 14, 2006 7:52 pm ]Tak dla zobrazowania co dają D-jety: http:// http://us.a2.yahoofs.com/groups/g_5736661/...roo0FEB86pEEOOI Motocykl to FZX nie FZ wypisany na wykresie Obydwa wykresy na sportowym wydechu.Różnica to filtr K&N oraz Dynojety (zielony wykres). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prot Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 Maila nie mam. Ale może mi coś na gg dawaleś ? No to pała. Bo nie kolekcjonuję archiwum. Jedyny link jaki mam to http://www.kuryakyn.com/index.asp . Ale to chyba nie o to chodzilo, bo nie widzę tu przedstawicielstwa polskiego. [ Dopisane: 15-03-2006, 13:56 ]Staszek - wybacz może głupie pytanie, ale obaj mamy te same silniki, czy mi się tylko wydaje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 Hej,piszecie dużo o konieczności regulacji gaźników przy takich zmianach. A jak wyglada sytuacja w przypadku wtrysku?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 Wtrysk sie sam reguluje bo ma wszedzie napchane czujniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 Była już dyskusja o wtrysku. Moim zdaniem napewno się sam nie wyreguluje do Hyperchargera i nowych wydechów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 no hmmm jak sa az tak drastyczne zmiany to nie wiem. Jakaś zmiana mapy pewnie wchodzi w gre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 wydaje mi się iż dla wtrysku odpowiednikiem dynojeta jest tzw. powercommander -zmienia mapy zapłonów i ogólnie sterowanie silnikiem -szczegóły na pewno zna np. Piotr Dudek. Na przykładzie wtrysku w ducati monster i nowych, pustych wydechów dodam tylko, iż po zmianie był to pierwszy motocykl, gdzie nie wystąpiło drastyczne pogorszenie osiągów - ta tzw. dziura w obrotach, co miało miejsce w moto gaźnikowych - kawasaki 800i 1500 classic, suzuki bandit 1200, transalp... O ile moto nie ma katalizatora z sondą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 Silniki na wtrysku sobie radzą same chyba że ktoś przesadzi i będzie jezdził całkiem bez wydechu lub odepnie któryć z czujników. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hil Opublikowano 11 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2006 Witam Wszystkich! Co do tego starego tematu. Hyperchargery ściąga do Polski i montuje dealer Harley-Davidsona w Poznaniu z ul. Św. Michała. Montują je min. na swoich motocyklach. Pozdrawiam Hil Cytuj Tak sobie troszeczkę jeździmy: http://motowyjazdy.ubf.pl/news.php Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M. Opublikowano 12 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2006 (edytowane) Silniki na wtrysku sobie radzą same chyba że ktoś przesadzi i będzie jezdził całkiem bez wydechu lub odepnie któryć z czujników. ECU radzi sobie WYŁACZNIE w zakresie pracy czujników. Dodam tylko, że jest to zakres bardzo wąski, uwzględniający jedynie zmiany wynikające z temperatury otoczenia, aktualnego obciążenia itp.Tak prozaiczna sprawa jak zmiana wydechu już powinna iść w parze ze zmianą map wtrysku i zapłonu. Edytowane 12 Maja 2006 przez M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
F.I.P. Berek Opublikowano 4 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2020 Trafiłem przypadkiem na ten temat... Wpisy sprzed wieków... Ale... Mam założony hypercharger w LouCypherze (DragStar 650). Razem z hyperchargerem w zestawie są trzy wielkości dysz do zmiany w gaźniku (wielkości nie pamiętam - lata temu była wymiana). Mam założone największe. Przed założeniem tego wszystkiego miałem już zmienione wydechy na Roadburnery 2,5''. Łatwo zauważalna była zmiana (wzrost) dynamiki powyżej prędkości 120 km/h. Później przyszła pora na moduł ze zmienną mapą zapłonu Dyna 3000 - totalnie inna dynamika w całym zakresie obrotów, a przy prędkościach 140-150 km/h zniknęły typowe dla DS wibracje silnika. Niedługo potem stwierdziłem, że niezbędne jest porządne sprzęgło - kupiłem Barnetta. Generalnie efekty przynosi kompleksowe podejście do tematu.. Pomijam kwestie kosztów, czy jakiejkolwiek ekonomii - raczej się to kłóci z tuningiem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 5 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2020 Ha, stare dzieje burzy i naporu na zwiekszenie osiagow wszystkiego co sie rusza.:) Piotrek juz od wielu lat w grobie a inni znikneli z forum tez lata temu. Pompka chyba w koncu do grupy HD trafil, a samo badanie ile hypercharger daje w porownaniu z wies tuningiem wogole nie doszlo do skutku. Tylko ja od tego 2006r zaczalem zabawe ze starymi anglikami i po jakims czasie wrocilem do pomyslu zwiekszenia "uzytkownosci" ( ze tak to nazwe ) mojej BSA. Po jeszcze dluzszym czasie okazalo sie ze nie musze zwiekszac pojemnosci silnika do 750 ccm zeby zwiekszyc jego mozliwosci w dolnym zakresie obrotow, wystarczy wymiana glowicy na "magiczna" dajaca nie tylko moment w dolnym ale w kazdym zakresie obrotow. No i motocykl zaczal naprawde dobrze jezdzic. Oczywiscie sam nie robilem pomiarow, porownan roznychzaworow, kanalow i przeplywow bo nie mialem takich mozliwosci, pomogl mi kolega z Pld. Afryki ktory potem umarl na Ebole a woekszosc zycia spedzil tuningujac i scigajac sie "moim" modelem BSA. Po sprzedazy mego BSA zostawilem sobie w czesciach rowniez ta "magiczna" glowice by ja uzyc w mojej Bitsa i jeszcze raz przypomniec sobie to odczucie ze motocykl z konca lat 60 tych potrafi fruwac 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
F.I.P. Berek Opublikowano 5 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2020 Przebudowa (albo budowa od podstaw) to jest to, co oprócz samej jazdy, od zawsze pociągało mnie w motocyklach. W przypadku LouCyphera początkowo powiedziałem sobie, że żadnych zmian, ale nie wytrzymałem w postanowieniu. Chociaż tutaj sprawa dość prosta - kupuje się komponenty plug&play - wszystko pasuje i zostało już opracowane przez producenta. I efekty są. Natomiast muszę dodać, że spotkałem się (wracając do hyperchargera) z opiniami, że jest to "bajer" nic w praktyce nie dający (a wygłaszający opinie preferowali jazdę 80 do 120km/h max - bo wieje 😉 )... No cóż - działanie opierające się na doładowaniu dynamicznym jest tym silniejsze, im szybciej się jedzie 🙂... Bardziej wymagające było tuningowanie Junaka - ale to inny temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 5 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2020 O tuningowaniu Junaka mozemy rowniez porozmawiac w innym temacie bo jako czlonek forum junakowego i przyjaciel dwoch bardzo zacieklych junakowcow z Wwy bylem internetowym swiadkiem roznych prob tuningu Junaka, miedzy innymi takiego ktory mial powtorzyc a wlasciwie pokonac dawny rekord p.Stachewicza z lat 50 tych. Zreszta wkrotce okazalo sie ze ten rekord byl raczej cwiczeniem marketingowym, a nie prawdziwym rekordem, a przygotowanie polskiej 350 do takiego rekordu to dosc wymagajace zadanie.:) Miedzy innymi pomagalem niektore niezbedne elementy kupowac ze Stanow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
F.I.P. Berek Opublikowano 5 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2020 W sumie znam temat - jestem na forum sfm - junak (ale raczej się nie udzielam). Podziwiam wiedzę i horyzonty paru forumowiczów stamtąd. Rasowaniem Junaka zajmowałem się w połowie lat 90 tych - nie wiem czy jakieś fora wtedy istniały. Jeszcze jedno słowo odnośnie hyperchargera. Jest urządzeniem bardzo wrażliwym - silny wiatr pod nieodpowiednim kątem powoduje "wysysanie" powietrza z wlotu hyperchargera i owocuje nierówną pracą silnika. Nawet wyprzedzanie ciężarówek (pewnie też jakieś zawirowania powstają) daje sekundowe zakłócenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.