Adam M. Posted October 15, 2007 Share Posted October 15, 2007 Czy nowy Dukat nie jest czasem w fabryce zalewany syntetykiem ? Adam M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pompka Posted October 16, 2007 Share Posted October 16, 2007 Do (fabrycznie) nowego motocykla bez oporów wlałem syntetyk przy pierwszej wymianie. Po 10000 km (w pół roku) silnik nie bierze oleju i chodzi idealnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
duke75 Posted October 21, 2007 Share Posted October 21, 2007 Czy nowy Dukat nie jest czasem w fabryce zalewany syntetykiem ? Tak ale moto stał w salonie przez 3 lata i teraz wolałem go zalać nowym olejem. Quote DESMOBSESSION DOC POLSKA www.ducati-klub.pl Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luca Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 (edited) Tak ale moto stał w salonie przez 3 lata i teraz wolałem go zalać nowym olejem.Najprawdopodobniej moto już jest wstępnie dotarte to nie ma aż tak dużego znaczenia co wlejesz, mimo to na pierwsze 100km wlałbym minerala a potem wlej półsyntetyk na następne 500km a pózniej już co tam będziesz uważał za słuszne. No coz, dalszy ciag eseju o docieraniu jutro po rozebraniu silnika.Adam M.No i rozebrałeś już ten silnik?Jaki był powód, że brał olej? Edited October 22, 2007 by Luca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam M. Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 Odwrotnie zalozony pierscien olejowy na lewym cylindrze.Tak to jest jak sie cos robi w moim wieku bez okularow :icon_question:Gora silnika zostala zdjeta, cylinder przehonowany, pierscienie zmienione.A tak chodzil 100 km po tym zabiegu : http://s77.photobucket.com/albums/j60/adam...nt=BSAmovie.flv Oczywiscie docierany byl "mocno" - rura od pierwszych metrow jazdy :icon_exclaim: Adam M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luca Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 (edited) Odwrotnie zalozony pierscien olejowy na lewym cylindrze.No to sprawa się wyjaśniła :P , czyli nie z powodu powolnego docierania :biggrin: Jak wyglądała gładź na cylindrach i tłoki? Ja tam dalej będę się upierał, że zdrowy rozsądek górą, bo jak się coś ściera podczas pracy to musi się dotrzeć i nie trzeba dawać odrazu w rurę, no ale każdy robi jak uważa.Motorek całkiem, całkiem, tylko nie przesadź z dawaniem w rurę bo szkoda sprzęta.Pozdro.Luca. P.S.Ile tam u Ciebie trzeba dać za BSA ? Edited October 23, 2007 by Luca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Lukass Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 Kurcze, jakbym Junaka słyszał :icon_rolleyes: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam M. Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 Bede chyba sprzedawal w Polsce BSA bobber i Triumph 650 ceny okolo $6 - 7 tys za zrobione motocykle + przesylka. Zloma mozesz kupic za $ 3 tys, ale wowczas odbudowa kosztuje cie nastepne $5 tys.Dotyczy to mojego modelu, BSA GoldStar zlom zaczyna sie od $10 tys. Lukass, wlasnie o to chodzi - Junak ktory wszystkie samochody wyprzedza spod swiatel i idzie w trasie 110 - 120 km/h. Adam M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luca Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 (edited) Bede chyba sprzedawal w Polsce BSA Adam M. A mówiłem, żebyś nie przesadzał z ostrym docieraniem ;) Oczywiście żartuje sobie a cena za dobrze zrobiony całkiem przyzwoita i doznania bezcenne :buttrock: Edited October 23, 2007 by Luca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tra Posted January 30, 2008 Share Posted January 30, 2008 hm panowie temat umarł a ja w moje głowie nie mam jednoznacznej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania:) niedługo przyjedzie do mnie moje nowe moto SUZUKI GSX-R 600 K7. Chybą będzie bez wszelkich płynów bo jest ściągane z salonu w USA. I teraz moje pytani zakładam opcję pierwszą że motor nie ma płynów żadnych. zalewam minerlanym jeżdze 100km-500km docieram umiarkowanie korzystając z pełnego zakresu obrotów i co dalej wlewa pół syntetyk czy odrazu lac syntetyk. opcja druga zakłada ze w moto jest jakis olej wiec robie to samo docieram 100-500km spuszczam i czym zalac. docelowo chcialbym aby mój motor był zalany pełnym systetykiem SHELL ULTRA RACING 10W-60. prosze o podpowiedz dziękuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam M. Posted January 30, 2008 Share Posted January 30, 2008 Nie sadze zeby motocykl byl transportowany bez oleju i plynu chlodniczego, raczej jedyna rzecz ktorej nie bedzie to paliwa i akumulatora.W ksiazce wlasciciela moto, ktora dostaniesz jest napisane jaki olej wlewac i taki napewno jest wlany.Ja bym zlal olej jaki sie w nim znajduje, zalal mineralnym o polecanej w ksiazce wartosci SAE i przeszedl normalna sekwencje "mocnego" docierania, czyli pierwsza zmiana po 60 km, dalej na mineralny po 300 km znowu zmiana i po tysiacu syntetyk.Jezdzisz caly czas w miare ostro, czyli ciagniesz na niskich biegach do 3/4 skali obrotow. Pamietaj zeby przy pierwszym uruchomieniu nie stac dlugo na wolnych obrotach, tylko wsiasc i jechac - wolno do rozgrzania silnika, a jak sie rozgrzeje to rura. Adam M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luca Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 (edited) Z olejem zrób tak jak Adam radzi, natomiast co do ostrego docierania to bym nie przesadzał.Chwilowe przygazówki na 3/4 mozliwosci w zupełności wystarczą. Bardzo ważna jest temperatura, na zimnym spokojnie i zbytnio nagrzewać też nie ma co. Masz chłodnicę to raczej nie przegrzejesz.Ja tam twierdzę, że jak się coś ściera to i się dociera. Dlatego ważny jest ten mineralny a po 1000km wlejesz syntetyk i będzie git.Prawda jest taka, że i tak wiele nie nawojujesz bo silnik masz już wstępnie dotarty i możesz go już tylko dopieścić.To jest wyłącznie moje zdanie i niekoniecznie musisz go słuchać. Edited January 31, 2008 by Luca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam M. Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 Luca, kazde Suzuki GSXR po zejsciu z tasmy dostaje ognia na dzien dobry w fabryce, zalozenie jest takie ze motocykl musi wytrzymac mlodego napalenca, ktory po wyjezdzie ze sklepu moze dac do odciecia na kazdym biegu. To nie jest chinska kopia choppera, tylko prawdziwa race replica.Podejrzewam ze sa lekkie roznice w jakosci wykonania i materialach cylindrow, tlokow i pierscieni :icon_mrgreen:Na forum "scigacz.pl" jest artykul o nowych modelach GSXR i opisane jest troche jak te czesci sa zrobione i wygladaja. Warto przeczytac. Adam M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piterro Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 Do (fabrycznie) nowego motocykla bez oporów wlałem syntetyk przy pierwszej wymianie. Po 10000 km (w pół roku) silnik nie bierze oleju i chodzi idealnie.Moim zdaniem tak samo mechanicy proponuja "ostre docieranie",jak dentysci polecaja w reklamie jakies gowniane pasty do zebow.Po co??? ZEBY MIEC ROBOTE. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam M. Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Nie jestem mechanikiem ( z zawodu ).Wszystko o czym pisze przerabialem na wlasnych motocyklach i tak samo "mocne docieranie " sprawdzone zostalo na mojej BSA, ktora jest motocyklem o wiele delikatniejszym niz nowy GSXR i to nie dalej jak zeszlej jesieni. Jest z tego film, a zeby bylo smieszniej to rowniez jest film z wynikow "lekkiego docierania" 2 lata wczesniej. Poszukaj na forum to znajdziesz.Poczekaj az obudza sie mechanicy z zawodu, to napisza ci co mysla o takich stwierdzeniach jak twoje. Adam M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.