JAK DOCIERAĆ NOWY MOTOR

[Adam M.]

No napewno sie nie spotkales, jako ze w tym sposobie docierania na mineralnym jezdzisz min 500 km a mozna wiecej. Potem zmieniasz na docelowy olej.

Poza tym tej metody docierania nie spotkasz w zadnej publikacji jakiegokolwiek producenta moto, bo na to co jest w nich napisane wplyw maja nie tylko wzgledy techniczne.

Jeszcze raz, przeczytaj caly temat to bedziesz mial jasnosc o co chodzi.

[MOC]

Teraz juz jasnosc mam w temacie :flesje:

Pozdro

:icon_mrgreen:

[Buber]

Panie Moderatorze MOC. A nie można tak było od początku? I po co się było wcinać w temat, itp, itd. Czy to taki ma być przykład dla innych forumowiczów? Ja tam może się mylę, ale jak ja byłem w przedszkolu, to mówili ze mod na forum to ma być wręcz przykład tego jak się zachowywać, ale widzę że ty wprowadzasz nowy styl - pokazujesz czego NIE NALEŻY robić...

 

Może trzeba by się zastanowić nad priorytetami i opinią ogółu panie moderatorze? Wszak nikt nie jest niezastąpiony....

[MOC]

Nie bardzo rozumiem o co chodzi ???

Kolega Saturnus zadal pytanie: “Zleciłem koledze kupno "taniego oleju mineralnego 10W40", na dotarcie pierścieni tłokowych. Zamiast tego kupił 20W50 mineralny. Mogę taki wlać , czy lepiej docierać na 10W40? Silnik GS500. Cylinder bez szlifu, tylko nowe pierścienie. Po 500km bym go wylał i zalał docelowym półsyntetykiem 10W40(50) Dzięki za odpowiedź.”

To mu grzecznie odpowiedzialem zeby jezdzil i sie nie przejmowal do kolejnej wymiany przewidzianej serwisowka. Natomiast grono forumowiczow, ktorzy nie maja bladego pojecia o mechanice zaczeli wcinac swoje 3 grosze na temat tego co slyszeli, gdzies tam w blizej nieokreslonej przeszlosci.

Nie wiem gdzie Ciebie uczono kultury i nie zamierzam dociekac, natomiast mnie nauczono, ze jak ktos sie pyta (bo pewnie nie wie badz ma warpliwosci) to kultura wymaga odpowiedziec i tak tez postapilem. Kwestia do rozstrzygniecia byla wymiana oleju po 60 km od czasu remontu co bylo bardzo dziwne, ale dzieki rozmowie i dialogowi sprawa ta zostala rozstrzygnieta i mozna smialo jezdzic duuzo duuzo wiecej bez obawy o maszyne…

:icon_mrgreen:

 

 

P.S.

Nikt nie jest niezastapiony i ja to doskonale wiem. Chcesz zastapic moje miejsce? Bardzo prosze.

 

[Luca]

Cytat MOC ,,Pierscienie tak czy inaczej dotra sie bo sily nacisku pierscienia na gladz tuleji cylindrowej sa wieksze od wytrzymalosci filmu olejowego czy to oleju mineralnego czy syntetycznego. Ponadto zarowno jakos honowania jak i wykonanie pierscieni jest duzo lepsze jak bylo to lata temu, dlatego tez i okres docierania dzis jest znacznie krotszy i zdecydowanie rozni sie od tego z przed wieku..."

 

Gdzieś już to słyszałem he he

Temat dlatego jest tak rozwleczony bo właśnie tak twierdziłem, że moto i tak się dotrze ale wśród gęstwiny różnych myślicieli były rzeczowe informacje, poparte prawami fizyki i doświadczeniami i już tak nie myśle.

Metoda na szybkie docieranie i częstą zmianę oleju mineralnego ma sens, choś w niektórych detalach mam odrobinę inne zdanie to sama idea jest słuszna.

O tych detalach nie będę się rozwodził by nie wywoływać kolejnej dyskusji i nie rozwlekać niepotrzebnie tematu.

Jak ktoś przeczyta temat od początku do końca to wszystkie potrzebne informacje do zrozumienia specyfiki szybkiego docierania uzyska.

Zatem warto przeczytać temat od deski do deski by zostać ekspertem od docierania he he.

 

[Aśka]

 

 

Aska, jak tam twoje docieranie idzie ?

Mam nadzieję(jak co tydzień... :banghead: ),że w przyszłym tygodniu się zacznie

 

P.S.

Droga Asiu zeby wypowiadac sie w temacie trzeba miec choc troche o nim pojecia :wink:

 

Drogi MOCu. Mój post dotyczył Twojego wypowiadania się wtemacie bez wcześniejszego przeczytania wszystkich postów. Czyli chodziło o:

 

przeczytaj caly temat to bedziesz mial jasnosc o co chodzi.

Problemy z rozumieniem tekstu pisanego, Drogi Mocu?

 

 

Aha. "zająć moje miejsce", a nie "zastąpić"

Edytowane 30 Czerwca 2009 przez Aśka

[Greedo]

MOC, trochę się wygłupiłeś z tym tematem.

[dcz333]

tak jak kobiete zarazem namietnie a czasami z perwersją ;d :icon_biggrin:

[MOC]

Drogi MOCu. Mój post dotyczył Twojego wypowiadania się wtemacie bez wcześniejszego przeczytania wszystkich postów. Czyli chodziło o:

 

 

Temat jest mi znany droga Asiu, chodzilo jedynie o pewne szczegoly...

:icon_mrgreen:

 

[lionix]

Chwila chwila, bo mam juz metlik w glowie.

 

Niedlugo bede docierać DRZ 400 po wymianie tłoka. Czyli tak- mam zalać olej MINERALNY (?!!?) i przez 50 km jeździć sobie tak aby go trochę przepędzić, ale bez czerwonego pola? I bez katowania na żwirowni? Potem mam zmienić olej na MINERALNY (?!! znowu) i tak sobie latać jak do tej pory, przez 1000 km bez żwirowni/toru, i po tym czasie wlać półsyntetyka na którym latam teraz, i jeździć już normalnie??

[Adam M.]

1000 km dotyczy nowego moto, tobie po samej wymianie cyl / tlok wystarczy zupelnie 200.

To nie ma byc "przepedzenie" tylko powazne danie na 80% obrotow i zjazd i tak kilka razy na niskich biegach, ale bez przegrzewania silnika ( wiec nie na zwirowni )

Warto rowniez poczytac jak przygotowac i zlozyc cylinder z tlokiem po szlifie i honowaniu.

[lionix]

Hmmm a gdzie mogę o tym poczytać?

[Adam M.]

W tym temacie ale kilkanascie stron do tylu.

[pro.]

Ja tam nie wiem co Wy macie z tym docieraniem. Ja mojego KTMa docieram w 8 godzin wyjeżdżając 3 baki na 3/4 gazu + 4 maneta na full.

[Shinigami]

Kupiłem sobie Kawasaki z przebiegiem 315Km i docieram ją nadal, w tej chwili jest ok 1150Km. Przez okres 900Km jazda do 4000obr i czasami do 7000 (przyznaję kilka razy przeciągnąłem do do końca :eek: ) od 900 do 1000 do 5000obr/min i potem do 6000obr/min. obroty pomiędzy 4k i 6k są zalecane przez książkę dołączoną do motocykla, 7 zalecał człowiek z salonu Kawasaki.

 

Ogólnie jestem zadowolony i tylko czekam na 1600, potem już można latać :buttrock: