Skocz do zawartości

Wszystko o Simsonie !


Pawel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

posprawdzałem wszystko a Simson dalej nie pali (nawet wstrzykując benzyne do cylindra). Iskra jest taka że by mogła zabić , paliwko dostaje (po kilkunastu metrach pchania są mokre) gaźnik czyściłem. Co to może być , bo już trace wiare z tym złomem :icon_razz: :biggrin: :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posprawdzałem wszystko a Simson dalej nie pali (nawet wstrzykując benzyne do cylindra). Iskra jest taka że by mogła zabić , paliwko dostaje (po kilkunastu metrach pchania są mokre) gaźnik czyściłem. Co to może być , bo już trace wiare z tym złomem :bigrazz: :cool: :icon_mrgreen:

 

 

 

To że jest iskra o niczym nie świadczy. W jawce też miałem super iskre ale jechać się nie dało. Uszkodzona okazała się fajka i pod wpływem drgań silnik gasł.

Posprawdzaj wszystko jeszcze raz, kup nową świece może kondensator, fajka, cewka. Bo jeżeli nie pali nawet na zastrzyku to zapłon. Chyba że simmeringi lub słaba kompresja. Nie poddawaj się dwusów jest prosty.

 

A ten klin sprewdziłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym stawiał na zapchany tłumik ale to tylko moja dedukcja.

 

 

A teraz odnośnie mojego simsona. zmieniłem simmeringi podkładke pod cylindrem i dalej to samo założyłem nawet stary gaźnik na którym wszystko śmigało i dalej to samo chodzi momentalnie dostanie wyższe obroty i odrazu gaśnie. Może to byc wina kondensatora??? bo ostatnio tylko to było wymieniane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciez gdby mial zapchany tlumik to by sie odezwal pochodzil z 5 s i by bylo za chwile buu zatkaj palcem i sprawdz czy nie odpalisz

 

to sprawdz na starym kondensatrze a i z pod glowicy wyciagnij podkladke jak masz orginalny silnik i nic nie przerabiane to zyskasz troszke mocy orginalnie nie bylo montowane pod glowice podkladki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wtedy by chyba iskry nie było :icon_mrgreen:

ale jeżeli masz elektronika to w module od zapłonu który znajduje się w schowku tez jest kondensator tyle że nie wymienny i trzeba wymienić cały moduł :buttrock: być może to jego wina...

 

jak sprawdzić poziom paliwa w gaźniku w S51 i ile powinien wynośić? ewentualnie jak go skorygować? widziałem niedawno post o tym że w dolnej części jest chyba jakaś kreska ale nie pamiętam dokładnie i nie mogę go znaleźć. Pomóźcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest problem. S51 nie chce odpalać na ciepło, zimny (po nocy stania) pali bez problemu. Trochę sie nagrzeje to może sam zdechnąć. Jak sam zgaśnie albo ja zgasze to ciężko go odpalić. Trzeba kopać, kopać, pchać i sie modlić aby zapalił. Ostatnio nawet holowałem go do domu. Kilka razy, gdy odpalił to się zamulił ale w wkiększości przypadków jak już odpali to chodzi normalnie tak jak powinien. Dzieje się to postepowo, początkowo wystarczyło kopnąć 2-3 razy, potem coraz więcej, potem trzeba było pchać i kopać. Simson ma jakieś 9300 km przebiegu od nowości. Wcześniej kilkanaście alt stał nieruszany. Ja nim jeżdżę 3-ci sezon. Jak zaczynałem miał przebieg 600 km. Może to ma jakieś znaczenie. Kilka km temu regulowany był zapłon, dzisiaj wymieniony kondensator, wyczyszczony gaźnik. Na innych świecach jest tak samo, na innej fajce, też. Iskra jest dobra, spalanie w pożądku (świeca pięknie zarumieniona brązem). Wszystko niby ok, więc co jest? Każda odpowiedź, rada jest cenna.

 

Pozdro

Edytowane przez Lukass102
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ku*** już niewiem co jest z tym moim popierdzielonym simkiem. Odpalam niedaje gazu a on na wysokie obroty wskakuje. Nie jest to wina gaźnika, linki od gazu, ani wieszajacej sie przepustnicy. Wszystko było wymontowane z działającego moto i wmontowane do mojego i nadal to samo. Niewiem juz co to jest prosze o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ku*** już niewiem co jest z tym moim popierdzielonym simkiem. Odpalam niedaje gazu a on na wysokie obroty wskakuje. Nie jest to wina gaźnika, linki od gazu, ani wieszajacej sie przepustnicy. Wszystko było wymontowane z działającego moto i wmontowane do mojego i nadal to samo. Niewiem juz co to jest prosze o pomoc

moto dostaje "lewe powietrze"... sprawdź czy gaźnik jest szczelnie przykręcony i czy glowica jest dokręcona...

Edytowane przez gajoss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko jest przykręcone (no moze oprucz tłumika:P) i szczelne. już niewiem gdzie szykać przyczyny. wymieniłem wszystko co mozliwe i nadal to samo.

 

P.S. zapomniałem dodac że jak dostanie te obroty i przycisne gaz na maxa to zaczyna sie dławić i gasnąć. Jak przytrzymam chwile to go zadławie i zgasnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...