Miaziu Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 posprawdzałem wszystko a Simson dalej nie pali (nawet wstrzykując benzyne do cylindra). Iskra jest taka że by mogła zabić , paliwko dostaje (po kilkunastu metrach pchania są mokre) gaźnik czyściłem. Co to może być , bo już trace wiare z tym złomem :icon_razz: :biggrin: :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzpower Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 posprawdzałem wszystko a Simson dalej nie pali (nawet wstrzykując benzyne do cylindra). Iskra jest taka że by mogła zabić , paliwko dostaje (po kilkunastu metrach pchania są mokre) gaźnik czyściłem. Co to może być , bo już trace wiare z tym złomem :bigrazz: :cool: :icon_mrgreen: To że jest iskra o niczym nie świadczy. W jawce też miałem super iskre ale jechać się nie dało. Uszkodzona okazała się fajka i pod wpływem drgań silnik gasł.Posprawdzaj wszystko jeszcze raz, kup nową świece może kondensator, fajka, cewka. Bo jeżeli nie pali nawet na zastrzyku to zapłon. Chyba że simmeringi lub słaba kompresja. Nie poddawaj się dwusów jest prosty. A ten klin sprewdziłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawit000 Opublikowano 1 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2006 ja bym stawiał na zapchany tłumik ale to tylko moja dedukcja. A teraz odnośnie mojego simsona. zmieniłem simmeringi podkładke pod cylindrem i dalej to samo założyłem nawet stary gaźnik na którym wszystko śmigało i dalej to samo chodzi momentalnie dostanie wyższe obroty i odrazu gaśnie. Może to byc wina kondensatora??? bo ostatnio tylko to było wymieniane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 przeciez gdby mial zapchany tlumik to by sie odezwal pochodzil z 5 s i by bylo za chwile buu zatkaj palcem i sprawdz czy nie odpalisz to sprawdz na starym kondensatrze a i z pod glowicy wyciagnij podkladke jak masz orginalny silnik i nic nie przerabiane to zyskasz troszke mocy orginalnie nie bylo montowane pod glowice podkladki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KingNothing Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 Ej ziomek :icon_mrgreen: Raz mi tak swieca nawalila ze jak ja sprawdzalem to iskra byla super, a jak w silnik wkrecilem to gasl od razu.. pod cisnieniem musiala przebicia dostawac czy cos. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miaziu Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 sprawdzałem na kilku różnych świecach (w MZ działają) dalej nic ,klin też jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajoss Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 kondensator, ostatecznie gaźnik sprawdź... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miaziu Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 gaźnik czyszczony , a kondensatora nie mam bo to elektronik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 nie wiem jak jest z tym elektornikiem bo ja mam zwykly ale nie jest cos moze z modulem lub z z elektronicznym przerywaczem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miaziu Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 to wtedy by chyba iskry nie było ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajoss Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 to wtedy by chyba iskry nie było :icon_mrgreen:ale jeżeli masz elektronika to w module od zapłonu który znajduje się w schowku tez jest kondensator tyle że nie wymienny i trzeba wymienić cały moduł :buttrock: być może to jego wina... jak sprawdzić poziom paliwa w gaźniku w S51 i ile powinien wynośić? ewentualnie jak go skorygować? widziałem niedawno post o tym że w dolnej części jest chyba jakaś kreska ale nie pamiętam dokładnie i nie mogę go znaleźć. Pomóźcie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukass102 Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 (edytowane) Jest problem. S51 nie chce odpalać na ciepło, zimny (po nocy stania) pali bez problemu. Trochę sie nagrzeje to może sam zdechnąć. Jak sam zgaśnie albo ja zgasze to ciężko go odpalić. Trzeba kopać, kopać, pchać i sie modlić aby zapalił. Ostatnio nawet holowałem go do domu. Kilka razy, gdy odpalił to się zamulił ale w wkiększości przypadków jak już odpali to chodzi normalnie tak jak powinien. Dzieje się to postepowo, początkowo wystarczyło kopnąć 2-3 razy, potem coraz więcej, potem trzeba było pchać i kopać. Simson ma jakieś 9300 km przebiegu od nowości. Wcześniej kilkanaście alt stał nieruszany. Ja nim jeżdżę 3-ci sezon. Jak zaczynałem miał przebieg 600 km. Może to ma jakieś znaczenie. Kilka km temu regulowany był zapłon, dzisiaj wymieniony kondensator, wyczyszczony gaźnik. Na innych świecach jest tak samo, na innej fajce, też. Iskra jest dobra, spalanie w pożądku (świeca pięknie zarumieniona brązem). Wszystko niby ok, więc co jest? Każda odpowiedź, rada jest cenna. Pozdro Edytowane 4 Maja 2006 przez Lukass102 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawit000 Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 ku*** już niewiem co jest z tym moim popierdzielonym simkiem. Odpalam niedaje gazu a on na wysokie obroty wskakuje. Nie jest to wina gaźnika, linki od gazu, ani wieszajacej sie przepustnicy. Wszystko było wymontowane z działającego moto i wmontowane do mojego i nadal to samo. Niewiem juz co to jest prosze o pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajoss Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 (edytowane) ku*** już niewiem co jest z tym moim popierdzielonym simkiem. Odpalam niedaje gazu a on na wysokie obroty wskakuje. Nie jest to wina gaźnika, linki od gazu, ani wieszajacej sie przepustnicy. Wszystko było wymontowane z działającego moto i wmontowane do mojego i nadal to samo. Niewiem juz co to jest prosze o pomocmoto dostaje "lewe powietrze"... sprawdź czy gaźnik jest szczelnie przykręcony i czy glowica jest dokręcona... Edytowane 6 Maja 2006 przez gajoss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawit000 Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 wszystko jest przykręcone (no moze oprucz tłumika:P) i szczelne. już niewiem gdzie szykać przyczyny. wymieniłem wszystko co mozliwe i nadal to samo. P.S. zapomniałem dodac że jak dostanie te obroty i przycisne gaz na maxa to zaczyna sie dławić i gasnąć. Jak przytrzymam chwile to go zadławie i zgasnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.