Kilvov Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 chciałem wymienić płyn hamulcowy, ale śruba po odkręceniu której powinien spłynąć jest okręcona? obrobiona? :) nie wiem jak to się mówi, ale chodzi o to, że jest 'okrągła' klucze płaskie i nasadowe się ślizgają, obcęgami nie dałem rady tego odkręcić bo też mi się ślizgały macie jakieś pomysły na odkręcenie tego? i jeszcze pytanie do panów zawodowców - czy jeśli oddam do serwisu na zmianę płynu hamulcowego :mrgreen: to policzą mi extra, czy normalnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucass Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Ja to robie tak, że biore brzeszczot, robie małe przeciencie, tak żeby mugł sie zachaczyć przecinak, zachaczam przecinak o powstałe przeciencie i wale młotkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek20 BSA A65 Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 tak ruski klucz jest zawsze skuteczny ale to trochę ordynarne:P lepiej pilnik weź i piłuj łeb śruby na mniejszy wymiar klucza (jak masz np. zjechaną 13 to zrób na 12 albo 11). i tą żabkę masz jakąś gównianą chyba bo jak jest dobra to śrubę ukręcisz prędzej aniźli się poślizgnie. przed odkręceniem porządnie opukaj, wymocz tydzień w nafcie/coca coli, można również śrubę podgrzać palnikiem(ale to już ekstremalne śrubki się odkręca tak) - rozszeżalnośc cieplna zawsze działa :) ale na moje pilnik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebastian zg Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 to policzą mi extra, czy normalnie?Raczej doliczą sobie za komplikacje z tą śrubą. lepiej pilnik weź i piłuj łeb śruby na mniejszy wymiar klucza Też tak proponuje, lub spróbuj pożyczyć od jakiegoś mechanika prawdziwą Żabkę, Francuza czy jak kto woli to nazwać - powinna się odkręcić i mniej zachodu niż piłownanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Starannie opiłować na mniejszy sześciokąt. Następnie bierzemy stosowną nasadkę SZEŚCIOKĄTNĄ i nabijamy na śrubę. Czyli nie możemy za dużo spiłować, bo nasadka ma wejść ciasno, wręcz z lekką pomoca młotka. Nie wolno używać nasadek dwunastokątnych!Pomaga podgrzanie miejsca gdzie jest wkręcona śruba, przy pomocy opalarki, jednak ostrożnie. P.S. W jaki sposób śruba w zacisku została doprowadzona do takliego stanu? Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dee Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 a zrobicie z podobną sytuacją ale z śrubą imbusową ?? walenie mlotkiem odpada od razu, bo to w aluminium jest ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Wbijamy torx'a nieco większego, czyli imbusa gwiazdkowego sześciokątnego. Także używamy opalarki.Czasami trzeba cienkim przecinaczkiem wyciąć rowek pod śrubokręt udarowy. Grunt to narzędzia. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 oj, ale śrubokręt udarowy, to chyba zbyt brutalny środek perswazji (tzn jak na zacisk)... choć skuteczny :). gdy wszystko zawiodło, dzięki niemu rozebrałem skrzynię biegów, która była poskręcana zjechanymi śrubami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilvov Opublikowano 8 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 P.S. W jaki sposób śruba w zacisku została doprowadzona do takliego stanu? nie mam pojęcia, ale to nie ja zrobiłem tylko poprzedni użytkownicy moto :) no to spróbuję spiłować - potem wkręcać śrubkę spowrotem, czy konieczna/wysoce zalecana jest wymiana na nową? gdzie mógłbym taką dostać? (znalazłem tylko śrubę odpowietrzającą do rowerowych grimeca'ów i to za 14zł :) ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzemyk90 Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 no to spróbuję spiłować - potem wkręcać śrubkę spowrotem, czy konieczna/wysoce zalecana jest wymiana na nową? gdzie mógłbym taką dostać? (znalazłem tylko śrubę odpowietrzającą do rowerowych grimeca'ów i to za 14zł ) No najlepiej wymien na nowa. Nie bedziesz mial problemow z odkreceniem. I po wymienie sruby nie dokrecaj za mocno :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq5rk Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 walenia młotkiem bym nie zaryzykował, coś ani chybi może pęknąć np. zacisk... Opiłowanie na mniejszy rozmiar nie będzie łatwe. Najczęściej te śrubki są pod klucz 8mm, możesz nie mieć wygodnego podejścia aby wykonać idealny sześciokąt. Zdecydowanie palnik, może klucz typu mors, który to naprawdę zaciśnie się na rzeczonej śrubce siłą znacznie większą od Twoich dłoni. A po tym śrubka winna być zaksięgowana w śmietniku dla śrubek ;-) powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Rozumiem ze Killvov pisze nie o "srubce", ale o odpowierzniku - to raczej jedyna droga dla plynu hamulcowego zeby opuscic zacisk.W tym wypadku jedynym narzedziem, ktore pozytywnie zadziala bedzie cos co poprzednik nazwal Morsem, a co jest regulowanymi szczypcami zaciskowymi. W dodatku musi to byc maly rozmiar tych szczypiec, aby zeby mogly pewnie uchwycic stosunkowo mala powierzchnie podstawy odpowietrznika.Sposob z opilowaniem ma te trudnosc ze b.trudno jest tak mala srube opilowac rowno, tak aby powstal mniejszy szesciokat.Poza tym nastolatki nie maja wiele cierpliwosci.Jak nie masz dojscia do tego narzedzia to lepiej oddaj to do warsztatu - najgorzej byloby ten odpowietrznik urwac i potem bawic sie w wiercenie i gwintowanie w aluminiowym zacisku. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 A mnie się ubzdurało że chodzi o śrubę mocującą przewód hamulcowy... :oops: Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 A odpowietrznik koniecznie kup nowy. Koszt w motoryzacyjnym 1zł a nie bedziesz mial pozniej takich problemow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Można przecinakiem spróbować, ale do objechanyś śrub (jeśli jest dostęp) to ja używam takieś "żabki" czyli swojego rodzaju obcęgi z b. dużą rączką - obcęgi hydrauliczne czy jakoś tak to się zwie - diabelsko przydatne narzędzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.