Skocz do zawartości

MGH - wyprawa na Dolny Śląsk 11 - 15(16).08.2006 R.


Hubert
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a myśmy z Hubertem polecieli w sobotę w traskę Olsztyn-Szczytno-Przasnysz-do domu i muszę Wam powiedzieć, że w Huberta diabeł wstąpił odkąd wsiadł na Bandita - pędzluje jak stary i miejscami nieźle się musiałam sprężać żeby mi nie odszedł :banghead: i w ogóle było super, szczególnie na winkielkach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błagam ! nie robcie na razie rezerwacji.

Do sierpnia może się dużo zmienić jak już chyba wcześniej napisał Vlaad, miesiąc przed imprezą jest odpowiednim okresem na zaklepanie bazy. A jak będzie zajęta to nie widzę problemu, znajdzie się inną np. w Rzeczce w hotelu w którym był zlot gutków.

 

Zgoadzam się się ze Zbychem. Różnie może jeszcze bywać. Do sierpnia się wiele zdarzy. Może faktycznie zaczekać. To nie komuna. Hotele czekają na nas. Może omówiemy to w maju w Gdańsku?

 

---------------------------

A przy okazji bardzo dziękuję:

Adze od Akera :-)

Malutkiemu

Piochowi

Akerowi

i Marowi95 :-) (co za celowniki musiałem wymyślać)

za udział w niedzielnym obiedzie.

 

Mam nadzieję że wejdzie nam to w krew :-)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy okazji bardzo dziękuję:

Adze od Akera :-)

Malutkiemu

Piochowi

Akerowi

i Marowi95 :-) (co za celowniki musiałem wymyślać)

za udział w niedzielnym obiedzie.

 

Mam nadzieję że wejdzie nam to w krew :-)

Pozdrawiam

 

 

I nawzajem:-))) każda nowa świecka tradycja to dobra tradycja:-)

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie :biggrin: zobaczcie jedno z najglebszych wyrobisk kopalni granitu w STRZELINIE.dziura na ponad 110m. w dół. polecam bledne skaly i szczeliniec wielki[

robia wrazenie ] kolo kudowy.w Czermnej k. Kudowy jest kaplica czaszek- super :buttrock:zaraz za miedza w Czechach -ok. BRUMOWA a tam skalne miasto [cos w stylu bl. skal]a takze 2 poziomowy tor kartingowy[nie bylem jeszcze ale slyszalem ze czad nieziemski] :biggrin: dnia nie starczy na te atrakcje.gdybyscie chcieli zwiedzic wszystko co zwiedzewnia warte to tydzien bedzie za krótki.mieszkam tu i jezdze caly czas po kotlinie klodzkiej iu zawsze odnajduje cos ciekawego.sluze pomoca w razie czego.PZDR z dolnego slaska :buttrock: :buttrock:

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a myśmy z Hubertem polecieli w sobotę w traskę Olsztyn-Szczytno-Przasnysz-do domu i muszę Wam powiedzieć, że w Huberta diabeł wstąpił odkąd wsiadł na Bandita - pędzluje jak stary i miejscami nieźle się musiałam sprężać żeby mi nie odszedł :buttrock: i w ogóle było super, szczególnie na winkielkach :buttrock:

 

A mnie Hubert w piatek rano namawiał na spokojną wycieczkę bo musi jeszcze przeturlać 400 km "na dotarciu". Znaczy dotarcie już było na maxa :biggrin:

 

Ja wreszcie dostałem w sobotę akumulator. Poprzedni padł bo miał 2/3 pojemności i każdy rozruch wysysał go do cna. Teraz parę dni słoneczka bo trzeba się wprawić przed wylotem nad morze. Co z tego że wydechy pod siedzeniem kiedy kufry będą zaczepiać na winklach. Kto to słyszał żeby B-29 ganiać za Messerschmittem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, Kulka, za zaoferowaną pomoc. Chętnie skorzystamy.

 

Panowie (i Panie, oczywiście),

Z rezerwacjami nie jest tak prosto. Wbrew pozorom baza turystyczna w tamtych okolicach nie jest aż tak bardzo rozwinięta, a okolica robi się coraz bardziej popularna. Pamiętajcie, że jedziemy w długi weekend, kiedy pół Polski rusza się przewietrzyć. W niektórych ośrodkach, jak sprawdzałem, miejsca już są porezerwowane, więc poszukiwanie noclegów na miesiąc przed wyjazdem robi się podobne do ruletki (oby nie rosyjskiej, uprawianej za pomocą pistoletu, bo ktoś zap*^ rewolwer). Może się udać, ale nie musi, a i koszty mogą wzrosnąć. Oferta 40 złotych od osoby za dobę z wyżywieniem jest bardzo dobra. Wyjazd na Dolny Śląsk trochę różni się od dotychczasowych. Na Mazurach był "tybylec" Vlaad, w Międzyrzeczu Mirek, który w razie czego mógł coś szybko na miejscu zorganizować. Na Pomorzu jest Gregor. Na Dolnym Śląsku nie mamy nikogo. Nocleg wyczajony przez Mirka trafił nam się przypadkowo (bo akurat miał tam szkolenie), ale reszta rzeczy będzie załatwiana telefonicznie, więc musimy zostawić sobie margines bezpieczeństwa. Będziemy zamawiać przewodników, a wtedy dobrze jest wiedzieć, ilu nas tak naprawdę będzie (bo zaraz pojawią sie pytania o koszty). Nie ukrywam, że zaliczka jest też pewną formą dyscyplinowania (choć, uczciwie przyznaję, nigdy takiej potrzeby nie było.

Na wpłacenie zaliczki mam czas końca kwietnia.

Pozdrawiam,

Hubert

 

Ale śmiganko z Babąjagą udało nam się istotnie przednie. Knajpka pod tym Przasnyszem też niczego sobie, tylko trochę zimno było. Cieszę się, że wyjazd do Ostródy też się udał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rezerwacjami nie jest tak prosto....Wyjazd na Dolny Śląsk trochę różni się od dotychczasowych. Na Mazurach był "tybylec" Vlaad, w Międzyrzeczu Mirek, który w razie czego mógł coś szybko na miejscu zorganizować. Na Pomorzu jest Gregor. Na Dolnym Śląsku nie mamy nikogo.

nie to żebym się czepiał ... ale daaawno temu napisałem....

w miarę wolnego czasu (bo po rozmowach z Miro_N chęci nie brakuje) służę pomocą. "Stacjonuję" we Wrocławiu, a wymieniłeś znane mi z dzieciństwa obiekty. Więc jakby co służę pomocą.

Jest jeszcze Kaśka, która z racji pracy lata całymi dniami po Dolnym Śląsku więc ...

To tyle :icon_biggrin: PW maile i telefony są w profilu Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i ja się przyłączam do podziękowań.

obiadek był super.

szkoda że zmoczył nas deszczyk ale co nas nie zabije to nas wzmocni :-)

pozdro

Także dołączam się do tego podziękowania. Mój sprzęt powoli się rozsypuje (lub jak kto woli - prowadzi autodiagnozę swego stanu technicznego :icon_biggrin: ) - po powrocie okazało się , że oprócz urwanego wkładu w tłumiku sam tłumik mało nie odpadł. Już go pospawałem i myślę o tym, że jak tak dalej pójdzie to będę miał ratbike'a :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie to żebym się czepiał ... ale daaawno temu napisałem....

 

Jest jeszcze Kaśka, która z racji pracy lata całymi dniami po Dolnym Śląsku więc ...

To tyle :P PW maile i telefony są w profilu Pozdrawiam

 

Wczoraj zaglądałem do Twojego profilu i telefonu jakoś nie zobaczyłem, był tylko mail. :icon_biggrin:

Bo pomyślałem o kim "tamtejszym" z kim można ewentualnie obgadać wariant trasy. Chciałem nawet napisać o numer telefonu ale wymyśliłem że jeszcze za wcześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie to żebym się czepiał ... ale daaawno temu napisałem....

Czepiasz się i tyle :P , ale taka już staropierdzielska natura, no nie? :P

Ale nie bój nic, misterny plan już od momentu wciągnięcia na listę zakładał wykorzystanie Waszych osóbek w różnoraki sposób :P (do Pań: Prot czasami bywa ponoć przystojny :icon_biggrin: ), w tym również wykorzystanie znajomości terenu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zdecydowanie nie na temat :P

Prawdopodobnie i raczej na pewno jadziemy do Casablanki :P :icon_biggrin: :P , jedziemy na razie w trzy maszyny, Rysio z Bianką z W-wy na BMW110S, Sylwek z Krakowa na BMW GS1100 i ja mam nadzieję że nie na XJR'ze.

Wyjazd pod koniec maja, tak około 27. Był planowany na koniec kwietnia ale wybłagałem zmianę terminu ze względu na MGH. Planowany przebieg ok. 8tys.km, planowany czas 14 dni :D wg. mnie o dwa dni za mało i będę walczył o przedłużenie imprezy.

Wyjazd hotelowo-barowy ze wskazaniem na te drugie :P czyli śpimy w hotelach ( tanich ) i jadamy w knajpach ( tanich i dobrych )

Szybkości jak najwyższe ale limitowane przez GS'a Sylwka czyli max 180km/h a realistycznie 150-160km/h.

Chętni ( nie pchać się :) ) zwłaszcza z grona MGH i Klubu Geriatrycznego ale nie tylko mile widziani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zdecydowanie nie na temat :P

Prawdopodobnie i raczej na pewno jadziemy do Casablanki :P :icon_biggrin: :P ,

 

Załóż Zbychu nowy pst w "Podróżach".

Będzie łatwiej.

A propos znacie już jekieś koszta? No i plan działania? Napisz coś bliżej to może się złamię :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt :buttrock:

8tys.km ( wg.wyliczeń kolegów )= 80 x7,5L paliwa x 1,2€ x 4zł = 2,900zł

Hotele x 30€ x 4zł x 14 noclegów = 1700zł

Koryto x 30€ x 4zł x 14 dni = 1700zł

Rozrywki :lalag: 10€x 14 x 4 = 600zł

Ubezpiecznie ?, autostrady !?, prom !!! :crossy: 200€ = 800zł

 

Czyli 2tys€ w dużym przybliżeniu.

Plus przygotowanie motocykla co przypadku XJR'y wiąże się z nowymi oponami, klockami, zestawem napędowym, kompletnym przeglądem i takimi tam ...

 

Powinno być taniej :clap: , np. przyjęłem cenę za pokój nie za łóżko. Generalnie wiem że żaden kosztorys nie wytrzymuje konfrontacji z faktami i dlatego wolę zaplanować wyższe wydatki niż być zaskoczonym w połowie trasy i sępić u kolegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...