Skocz do zawartości

Podstawy które musisz umieć ! Zbiór wiedzy.


Pawel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tu został chyba najlepiej ukazany przeciwskręt i mam nadzieje, że to rozwieje wątpliwości niektórych :happy:

 

Mylisz pojecja pierwszy filmik oddaje / przekazuje co innego a drogi co innego, co najwyzej maja niektoire wspolne aspekty.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz pojecja pierwszy filmik oddaje / przekazuje co innego a drogi co innego, co najwyzej maja niektoire wspolne aspekty.

 

:crossy:

 

masz na myśli różnicę między bodysteeringiem i countersteeringiem?

 

nie wiem który to dla Ciebie "pierwszy" a który to "drugi" filmik, bo zamieściłem tylko jeden :huh:

 

chodzi mi o to, że w drugiej części filmiku (gość dotyka jedną ręką kierownicy) dobrze został ukazany mechanizm przeciwskrętu- widać, że koło skręca w przeciwną stronę niż zamierzona, a motor w tą, w którą chce skręcić motocyklista- a wywiera nacisk tylko na wewnętrzną manetkę :happy:

Edytowane przez seddner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

OK, a jak wygląda sprawa z hamowaniem tylnym hamulcem i równoczesnej jazdy na gazie podczas jazdy w zakręcie? Mam wyraźnie wrażenie, że stabilność moto wtedy wzrasta i teroetycznie przednie koło powinno mieć więcej przyczepności (dociążenie przodu). Co do stabilności - jest według mnie wyraźnie odczuwalna.

 

Pytam, bo autentycznie nie wiem, a w sportach samochodowych jazda na "lewej nodze" jest praktyką powszechną, która ma za zadanie właśni przenieść wirtualny środek ciężkości na przód samochodu i tym samym go dokleić, poprawić stabilność w długim, szybkim zakręcie, odciążyć dupsko lub po prostu delikatnie nadrzucić tył auta.

 

Może mi ktoś coś na ten temat podpowiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Z tym wychylaniem w stronę zakrętu to wielu ma problem, zwłaszcza tacy co na siłę chcą jeździć "na kolanie" bardziej dla wyglądu niż funkcji...a w zakręcie wyglądają jak pokraki.

Też wystarczy się do o koła rozejrzeć ilu jeźdźców na litrowych sportach opowiadających o ich osiągach nie ma pojęcia co to przeciwskręt, a spróbuj ich uświadomić to cię jeszcze wyśmieją bo jak to można pouczać takiego kierowcę litra...taka prawda, a ze świadomym przeciwskrętem jazda motocyklem nabiera nowego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka prawda, a ze świadomym przeciwskrętem jazda motocyklem nabiera nowego znaczenia.

 

Ciekawa teoria, jak bedziesz mial chwile czasu to prosilbym o odpowiedz jak to sie ma do automatyzmu / automatyzacji psychomotoryki ?

 

Ogladnij Karate Kid cz. 1 szlifowanie, polerowanie malowanie plotu ? ? ?

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jak się ma do automatyzmu? jak sobie wyrobisz odpowiednie odruchy to masz automatyzm....a Ty se oglądnij dobrego pornosa i spuść trochę z baniek.

 

Czyli jak to bedzie z tym swiadomym przeciwskretem ? Bedzie swiadomy, czy nieswiadomy, a moze podswiadomy ? :icon_mrgreen:

 

Ty mi tu nie zbaczaj z tropu z pornusami, masz potrzebe, to kliknij na red tube.

 

ze świadomym przeciwskrętem jazda motocyklem nabiera nowego znaczenia.

 

he, he, czyli jak to sie ma do Twojej wypowiedzi o nowym znaczeniu ? Chyba sie zapedziles w kozi rog. :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, Andrzej zaczyna znów...

Jak się nie wie o przeciwskręcie, to się jakoś jeździ, ale jak się wie i ma odwagę robić to celowo, to się jeździ lepiej i bezpieczniej.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, Andrzej zaczyna znów...

Jak się nie wie o przeciwskręcie, to się jakoś jeździ, ale jak się wie i ma odwagę robić to celowo, to się jeździ lepiej i bezpieczniej.

 

Nie zaczynam, tylko po prostu mnie to smieszy. Mowa o swiadomym przeciwskrecie, pytanie kiedy przestaje on byc swiadomy ? W koncu jak sie kilka lat jezdzi to pewne swiadome nawyki przechodza w automatyzm, myle sie ? ? ? :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ks nie zapędziłem się w kozi róg bo wiem co piszę i swoją wiedzę mam, to raczej ty chciałeś mnie zapędzić w kozi róg i popisać się jaki to jesteś mądry, a ja jestem skromnym człowiekiem i takim pozostanę.

 

A co do przeciwskrętu to kiedyś nie wiedziałem o jego istnieniu i choć jeździłem i wydawało mi się że jeździć potrafię to jak zacząłem trenować go na każdym kroku, świadomie wpajać sobie to w podstawowe odruchy to moja jazda wygląda całkiem inaczej, omijanie przeszkód, przerzucanie motocykla czy zacieśnię zakrętu to wszystko wychodzi naturalnie. Nie wiem może ty nie możesz pojąć tego w praktyce i filozofujesz.

 

A jak byś od początków swojej przygody z motocyklami przed każdym hamowaniem i dotknięciem klamki najpierw pukał się ręką w kask, to wiesz co byś zrobił jak by ci na drogę wybiegła sarna, zanim rozpoczął byś hamowanie najpierw pukną byś się ręką w kask.... "czyli jak będzie z twoim świadomym hamowaniem? będzie świadome, nieświadome a może podświadome"? Ja o kozie ty o wozie, teraz wiesz o co mi chodziło z wyrabianiem sobie podstawowych nawyków, czym jest również przeciwskręt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do przeciwskrętu to kiedyś nie wiedziałem o jego istnieniu i choć jeździłem i wydawało mi się że jeździć potrafię to jak zacząłem trenować go na każdym kroku, świadomie wpajać sobie to w podstawowe odruchy to moja jazda wygląda całkiem inaczej, omijanie przeszkód, przerzucanie motocykla czy zacieśnię zakrętu to wszystko wychodzi naturalnie. Nie wiem może ty nie możesz pojąć tego w praktyce i filozofujesz.

 

Proponowal bym Ci sie zastanowic nad nastepujacym manewrem. Dojezdzasz do skrzyzowania, myslisz o tym aby wcisnac sprzeglo ? NA poczatku jest to swiadome, bez tego ni rusz, a jak ma sie to do pozniejszej jazdy ? Myslisz o tym, czy naciskasz podswiadomie ?

 

Pociesz sie, ja rowniez uczylem sie bez swiadomosci, ze cos takiego jest, wcale nie przeszkadzalo mi to w jezdzie, skrecac skrecalem, problem polegal na tym, ze ciezko bylo sie przelamac co do pochylenia motocykla. Mlodzi ze wzgledu na swoja psychike przelamuja sie latwiej, a starego psa ciezko uczy sie nowych sztuczek.

 

Pomijam juz fakt, ze przeciwskret bardziej tyczy sie bardziej jazdy katamaranem, osobiscie przejakem termin / nomenklature impulsu skretu, ale kak zwal, tak zwal.

 

Widzisz, nie mialem problemu z przerzucaniem motocykla, bo na kursie mialem cwiczenia ktore tego uczyly, powtarzam ponownie bez swiadomisci o przeciwskrecie czy impulsu skretu. Potrafisz sobie wyobrazic, ze to dziala ? Pytanie tylko czy zanim wsiadles na motura wczesniej jezdziles rowerem,

 

Zaciesnienie zakretu, hmmmm, zalezy od tego jak mocno trzeba ten promien zawezyc, bo moze okazac sie, ze przeciwskret bedzie niewystarczajacy i albo pojdziesz w botanike albo na czolowke, do tego uzywa sie innej techniki. Pozostaje znowu pytanie ile jest technik pokonywania zakretu ? I jak sie je umie zastosowac w danym momencie.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...