Skocz do zawartości

Co z ta moca ???


samolot
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przynajmniej kumpel nigdy nie bedzie mial slizgu na zakrecie gdzie przez przypadek znalazla sie odrobina piasku. Czy jak kupujesz wierze stero to ekspoatujac ja musisz sluchac radia? nie....tak samo kumpel nie musi skladac sie w zakrety. wystarczy mu szybka jazda na prostej

Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej kumpel nigdy nie bedzie mial slizgu na zakrecie gdzie przez przypadek znalazla sie odrobina piasku. Czy jak kupujesz wierze stero to ekspoatujac ja musisz sluchac radia? nie....tak samo kumpel nie musi skladac sie w zakrety. wystarczy mu szybka jazda na prostej

Jak kupuje wieże stereo, i nie zamierzam sluchac radia, to zamiast amplitunera biore sam wzmacniacz.

Ja bym sie czul glupio jezdzac na super rowerze z full ochraniaczami i w kasku, gdyby mnie skladakami ludzie jadacy do pracy wyprzedzali. Pewnie tak samo czuja sie mistrzowie prostych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej niech postawi tą Kawe w garażu a nie będzie groziło mu jakiekolwiek niebezpiecvzeństwo... Wiesz motocykle sa między innymi po to żeby doskonalić swoje umiejętności a nie robić z siebie błazna....

 

pees. to co w końcu zdecydowałeś się gs 500 czy moze kawa 1100? ... -generanie nie wiem w jakim celu zakładałeś ten temat skoro znasz już odpowiedź na które 90% motocyklistów udziela błednych!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aghia czy motocyklista z kawasaki dlubal wtedy w nosie kiedy go "bralas na winklu" czy akurat pisal SMS-a :) .Oni poprostu jechali bardzo lajtowo

Nie - byli bardziej skoncentrowani na pokonaniu zakrętu z tak zawrotną prędkością i doganianiu kolegów z przodu' date=' niż ja - mając trochę więcej na liczniku... a miałam nawet czas, żeby sobie na nich luknąć i zastanowić się, czy "im to robić" ;)

 

Ludzi kupujacych duze sprzety i niepotrafiajacych i w pelni wykorzystac nie trzeba potepiac. Ich pieniadz ich wybor.

a czy ja tępię? nie! po prostu piszę jakie czasem może to mieć konsekwencja dla męskiej dumy ;)

 

 

Przynajmniej kumpel nigdy nie bedzie mial slizgu na zakrecie gdzie przez przypadek znalazla sie odrobina piasku.

 

tym zdaniem potwierdzasz tylko jak małe masz pojęcie o temacie! Taki "ślizg" jest możliwy nawet przy prędkościach dużo poniżej max. dozwolonych :!:

 

PS. Agghia - zmień sobie podpis na Skromna Aguś... ;)

Osz ty złośliwcze :!: :twisted: Wcześniej tego dopisku nie zauważyłam :!:

No przecież napisałam, że wcale tak rewelacyjnie nie jeżdżę ;) Ba :!: Dodam nawet, że daleko mi do tych gości, co po tygodniu jazd na GSie opanowują go w 100% :lol: :lol: :lol: ...bo przejechałam na nim 23,5 tyś. km i ciągle uważam, że mogłabym się jeszcze trochę na nim nauczyć.... i gdyby nie to, że wy w końcu nauczyliście się wykorzystywać trochę większą część możliwości swoich motocykli (każdy jeden o mocy co najmniej 2x większej, niż biedny GSina :lol: ), to całkiem możliwe, że w ogóle bym go nie zmieniała, bo przez długi czas w 99,99% przypadków GSina spokojnie dawał sobie radę z jazdą przy waszych "wymiataczach" :mrgreen: :lol: ;)

 

Pozdrawiam grrrrrrrubasku ;)

SKROMNIUTKA Aguś

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok zajc przekonales mnie powiedzmy :) Tez jestem w twoim wieku i irytuje mnie jak jade golfem i wyprzedza mnie np cinquecento, to troche dziecinne zachowanie ale juz tak mam. Ale znajdzie sie kilku takich ludzi jak muj kumpel czy moj brat, ktorych nie wzrusza nawt jakby jadac kawasaki na luku drogi wyprzedzal go simson. I mysle ze on blazna z siebie robic nie bedzie. Po prostu lubi tak jechac i jest to jego inywidualna sprawa. I nie cierpi jego meska duma. Docelowo zamierzam kupic XJ 600N (moc nie powinna byc chyba za duza) , ale przed kupnem sprobuje jazdy np banditem600, cbr600 , zzr 600 bo moze okazac sie ze wcale te sprzety nie sa takie mocne i ktorys z nich przypadnie mi do gustu. Na pewno nie bede przymierzac sie do ZZR 1100 bo po 1 za mocne moto na poczatek z japoncami a po drugie jest zbyt drogi w kupnie i eksploatacji. GS 500 tez odpada- nie lubie dwucylindrowcow, a podrugie jestem na niego za wysoki (190cm)

Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś ma pokolei w głowie to może po mz-cie kupić cos750 będzie miał spokój na conajmniej 2 sezony

zxr 750

yzf 750

 

 

Hehehe, to żeś złozył propozycję, myślałem, że opluje monitor wodą. To musiałby ktoś mieć baaardzo po kolei w głowie, bo przy jadzie jakim pluje 20 zaworowa Yamaha i przy charakterystyce oddawania mocy Kawasaki, na dodatek ZXR, powierzyć w ciemno taki motocykl początkjącemu, to jak dac dziecku brzytwę. Może odrobinę przesadziłem, ale mając nawinięte ok 60.000km na różnych sprzętach, mam świadomość, że YZF potrafiłaby mnie ostro zaskoczyć i nie jeden raz by mi w oczach pociemniało.

 

P.S. Odnoszę wrażenie, że cały ten temat to jakaś debilna prowokacja :roll:

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehhehehe

 

ale mam ubaw czytając co piszesz "samlot"

 

Może faktycznie lepiej przejdź na samoloty bo bujasz w obłokach i o realiach nie masz pojęcia nawet mglistego...

 

Chcesz sie czegoś dowiedzieć o motocyklach, o tym jak to naprawde jest to ja proponuje żeby na początek kupił jakiegoś konkretnego japońca.

Polataj nim 2-3 sezony, w międzyczasie zmień kumpli bo ci Twoi ziomkowie wiedzą o motocyklach tyle co ja o brydżu sportowym(wiem że jest ale nic ponadto...), odłóż na półke swoje mądre książki i przekonaj sie na własnej skóze o realiach i o tym jak ta całą zabawa wygląda w praktyce.

Dopiero po tych 2-3atach wejdź na froum, odzszukaj swoje posty i zobaczysz jaką będziesz miał z sibie polewke i jakiego błazna z ibie robisz.

 

A jak wiesz swoje to gadaj typem o xywie Olej BC czy jakoś tak... chociaż nie wiem czy on będzie chciał z tobą dyskutować bo jakiś czas temu zrozumiał podobno to i owo i wyraził chęć poprawy...

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samolot,tak czytam i czytam te twoje ,,posty,,chciałem sie powstrzymac od komentarza ale niemoge,poprostu nie moge :lol: ,weż wyjdz z domu,zrób tak :) ,pózniej wsadz głowe w snieg potrzymaj ja tam ze dwie godziny i pózniej przeczytaj co napisałes w tych postach,Ty chyba naprawde nie masz pojęcia o jezdzie motocyklem,zaczołes od tego że chcesz kupic Gs-a,pózniej piszesz ze odpada bo

GS 500 tez odpada- nie lubie dwucylindrowcow' date=' a podrugie jestem na niego za wysoki (190cm)[/quote'],pózniej piszesz o znajomych którzy to nie jedza szybko po zakretach ale na prostej to ładnie wymiata,to ja tym gosciom gratuluje tego ,,Talentu,,o którym piszesz ze trzeba go miec,tak samo z tym doswiadczeniem,powiedz mi ile ten twój kolega zrobił kilometrów z ta predkoscia ,,240,, przez te dwa tygodnie ze ma ,,doświadczenie,,bo według mnie doswiadczenia przy jezdzie z taka predkościa nie zdobywa sie przez dwa tygodnie,a i moze uswiadom tego twojego kolege od predkości że jesli ,,nigdy nie bedzie miał slizgu na zakrecie bo przez przypadek znalazł sie tam piasek,, to zeby uwazał na prostej bo na polskich drogach istnieje cos takiego jak Koleina,a ja bym nie chciał sie znalezc w jego skurze jak najedzie przy 240 na taka własnie koleine,ale on ma doswiadczenie to napewno sobie poradzi.no to jak zdecydowałes sie na kupno tej Xj-ty
moc nie powinna byc chyba za duza
' date='tego to my nie wiemy ale twoi koledzy napewno,a i uważaj jak bedziesz jezdził na któryms z tych motocykli
banditem600' date=' cbr600 , zzr 600 bo moze okazac sie ze wcale te sprzety nie sa takie mocne [/quote']

bo jak sie pkarze za mocny to odlecisz jak samolot i co wtedy.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spidi po twojej ostatniej wypowiedzi zmienilem zdanie o tobie> Na pewno nie bede sie nigdy wstydzic tego co napisalem (moze tematy sa smieszne ale zadna z moich wypowiedzi nie jest bzdura). A motocyklami latam od 13 roku zycia rok w rok. Ostatnimi laty troche przystopowalem bo nie mialem kasy na japonca a mz nie mialem juz sily jezdzic. Jestes moim rowiesnikiem i powiem ze teraz owszem poziom twojego stuntu i technniki jazdy jezd dosc wysoki ( jestem obserwatorem ekipy bad boyz)ale jak mialem 16 lat to pewnie daleko pod wzgledem techniki jazdy i stuntu byles oe mnie. Ja juz wtedy takie maniany umialem odstawiac ze jak dzis pomysle to sie w czolo stukam ze taki lekkomyslny bylem.

Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spidi po twojej ostatniej wypowiedzi zmienilem zdanie o tobie> Na pewno nie bede sie nigdy wstydzic tego co napisalem (moze tematy sa smieszne ale zadna z moich wypowiedzi nie jest bzdura). A motocyklami latam od 13 roku zycia rok w rok. Ostatnimi laty troche przystopowalem bo nie mialem kasy na japonca a mz nie mialem juz sily jezdzic. Jestes moim rowiesnikiem i powiem ze teraz owszem poziom twojego stuntu i technniki jazdy jezd dosc wysoki ( jestem obserwatorem ekipy bad boyz)ale jak mialem 16 lat to pewnie daleko pod wzgledem techniki jazdy i stuntu byles oe mnie. Ja juz wtedy takie maniany umialem odstawiac ze jak dzis pomysle to sie w czolo stukam ze taki lekkomyslny bylem.

 

heheh

Chłopcze- szczerze mi wisi co o mnie myślisz! Nie znasz mnie więc ani Twoje zdanie przedtem ani teraz wcale nie musi pokrywać z tym jaki faktycznie jestem...

 

Pozatym ja przynajmniej w odróznieniu od Ciebie jestem prawdziwy w tym co robie a robie to co kocham i tak jak to kocham. Mam swój styl, mam swoich ziomków, mam swój świat i nikogo tym wszytkim siłe nie uszczęśliwiam. Robie swoje i nie próbuje dorabiać do tego ideologii.

Jeśli ktoś o coś pyta chętnie pomagam. Jeśli czegoś nie wiem mówie że nie wiem i słucham co mają do powiedzenia ci któzy wiedzą.

A jeśli coś wiem to nie staram sie na siłe zabłysnąć tylko ciesze sie tym po cichu.

 

Widze że straszny z Ciebie kozak i wteran...

 

Faktycznie- ja to jestem pikuś a Ty jesteś mega kozak i powinienem bić przed Tobą pokłony...

 

To nic że zacząłem latać mając niespełna 9 lat.

 

To nic że mimo że zdążyłęm na motocyklu zebrać przez ta lata mase doświadczenia i nawet tak przykre wydarzenie jak kalectwo na cąłe życie(pękł mi kręgosłup w wypadku i bardzo poważnie połamałem w nim noge) nie spowodowało żebym to zostawił.

 

Faktycznie nie ma znaczenia fakt że mając 16 lat zdążyłem zjeździć już na motocyklu pół kraju, że oprócz simsona w garażu miałem już własnoręcznie wyremontowaną jave 250 z 1963roku i miałem Yamaszke Exciter którą mimo że nie miałem prawka trzaskałęm ponad 10 tysięcy rocznie...

 

Rzeczywiście jestem cienki jak dupa węża, nic nie wiem, nic nie umiem i jeżdże jak pi*da od... sam już nie wiem ilu lat. Jestem zupełnie anonimowy, nikt mnie nie zna, nikt mnie nie luboi nie szanuje...

 

Wybacz stary... właśnie zrozumiałem jaki byłem w poprzednich postach nieskromny i jak dałęm ciała przed WIELKIM MOTOCYKLISTĄ! :oops:

 

 

 

Zastanów sie czasem co i do kogo mówisz bo naprawde szcunek i poważanie u ludzi zbiera sie latami a stracić je można w oka mgnieniu.

Przemyśl sobie jeszcze raz co i do kogo wygadujesz bo to o czym piszesz i w jaki sposób piszesz świadczy tylko o Twojej niewiedzy. Jesteś teoretykiem i nic ponadto. Jeździłeś etką to możesz o tym mówić ale koło szybkiego motocykla to ty chyba nawet nie stałeś więc nie staraj sie wciskać kitu ludziom któzy na takich sprzetach zęby zjedli...

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok zajc przekonales mnie powiedzmy ;) Tez jestem w twoim wieku i irytuje mnie jak jade golfem i wyprzedza mnie np cinquecento' date=' to troche dziecinne zachowanie ale juz tak mam. Ale znajdzie sie kilku takich ludzi jak muj kumpel czy moj brat, ktorych nie wzrusza nawt jakby jadac kawasaki na luku drogi wyprzedzal go simson. I mysle ze on blazna z siebie robic nie bedzie. Po prostu lubi tak jechac i jest to jego inywidualna sprawa. I nie cierpi jego meska duma. Docelowo zamierzam kupic XJ 600N (moc nie powinna byc chyba za duza) , ale przed kupnem sprobuje jazdy np banditem600, cbr600 , zzr 600 bo moze okazac sie ze wcale te sprzety nie sa takie mocne i ktorys z nich przypadnie mi do gustu. Na pewno nie bede przymierzac sie do ZZR 1100 bo po 1 za mocne moto na poczatek z japoncami a po drugie jest zbyt drogi w kupnie i eksploatacji. GS 500 tez odpada- nie lubie dwucylindrowcow, a podrugie jestem na niego za wysoki (190cm)[/quote']Po pierwsze-ktoś kupujący mocną maszyne odkręcający na prostej a zakręty pokonujący bardzo wolno to jest ktoś nie jak twierdzisz ostrożny,ale taki który nie ma umiejętności.Co do twojej przejażdżki-pamiętaj żeby okręcić pod czerwone pole-bo pewnie nawet Hayabusą kręcąc do 3-4tyś obr/min stwierdzisz że słaba,a niektórzy tak się wypowiadają że 600ccm to słabe a się przejechał na osiedlowej uliczce do śmietnika i spowrotem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej spidi zle zrozumiales moje intencje. Chodzi mi o to ze nawet jak uprawiasz stunt (wiem ze to ci super wychodzi - a sam nie potrafie takich rzeczy)to nie znaczy ze lepiej sie znasz na motocyklach i technice normalnej jazdy. To ze jezdzilem glownie na jawach i mz nie moze mnie dyskryminowac i czynic ze mne (tylko na podstawie dosiadanego sprzeu). Znam goscia ktory naprawia motocykle japonskie, nie ma swojego ale przeprowadzil tyle jazd probnych po naprawie ze z pewnoscia wiecej by powiedzial o technice jazdy, osiagach itp od czlowieka co nawinol na tysiace kilometrow. Nie trzeba miec motocykla zeby czaic kilmat i sie na nich znac. A posiadanie motocykla nie jest gwarantem czucia klimatu, ani znajomosci mechaniki i prowadzenia motocykla.

Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy poinformowalem kumpli ze chce kupic gs 500 to od razu wyskoczyli z jekiem zebym od razu kupowal cos wiekszego bo w 500 to mi po miesiacu bedzie brakowac mocy predkosci i przyspieszenia. I moze im bym nie wierzyl ale oni wlasnie jezdzili takim motocyklami i stwierdzili ze sa za slabe ( jeden z nich po 2 miesiacach jazdy cbr 600 stwierdzil ze jest mu za slaba i wolna).

 

 

Samolot z tego co napisałeś wynika że jesteś totalnym amatorem, swoje doświadczenia opierasz na podstawie wypowiedzi swoich kumpli co są mistrzami prostej.... Rossi pewnie nie odważyłby się powiedzieć że po dwóch tygodniach śmigania na 600 jest za słaba. szczerze to ja nie odważyłbym się powiedzieć że Gs jest za słaby, i wiem że na torze w poznaniu można dużo z niego wycisnąć...

 

Co do twojego twierdzenia że osoba nie jeżdząca na motocyklu też może czuć klimat porównałbym do sytuacji w której koleś sprzedający bielizne damską na stadionie ma super doświadczenie w sexie bo już wszystko widział i wie najlepiej bo już nie jeden biust widział a jest prawiczkiem ... chłopie swoimi wypowiedziami się tylko ośmieszasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spidi: naucz sie reguł brydża sportowego i pogadaj z kimś na forum brydżystów - mniej stresu i pewnie ciekawsze to będzie niż użeranie się z Samolotem. to chyba niereformowalny przypadek "gaduły internetowego". Ode mnie masz pełen szacunek za umiejętności w stuncie, chociaż nie wiem jak radzisz sobie "na szosie", ale sądzę iż przysłowiowi w tym poście "motocyklowi kolesie" Samolota i on sam również i na tym polu moga się od ciebie uczyć.

 

Do Samolota: chętnie chciałbym zobaczyć jak w wieku 16 lat wymiatałeś na mz, bo oprócz ewentualnego "stoppie" na przednim kole, jeżeli miała tarczowy hamulec, który jak pamiętam miał dwa stadia: nie hamował albo blokował przednie koło, to pewnie niewiele stuntu tam było... wiesz, też trochę jeździłem i wiem iż na mz możn ana koło dać, można trochę po zakrętach się powygłupiać ale mimo wszystko byłbym ostrożny w porównaniach do współczesnych stunterów.

 

Do Agusi: nie wiem jak jeździsz, ale wg mnie jeżeli "objechałaś" kolesi na sportowych maszynach to chyba jednak nie przykładali się zbytnio lub miałaś to wątpliwe szczęście, iz trafiłaś na kolegów Samolota... Po prostu motocyklem sportowym dużo łatwiej (i szybciej) pokonuję się zakręty niż sympartycznym gs 500 i naprawdę trzeba kilku naraz sprzyjających okoliczności aby być lepszym w zakrętach... Ale oczywiście nie wykluczam iż masz po prostu talent do szybkiej jazdy, tylko że wg mnie aby "dokopać" na zakręcie tak jak ty w tym przytoczonym zdarzeniu, to albo oni byli przesadnie ostrożni albo Ty jechałaś "na krawędzi".

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...