Skocz do zawartości

No to zrobiłem sobie weekend...


gonzo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W piątek pomyślałem sobie: "Może skoczę motorkiem na działkę, tylko 120 km, będzie fajnie." W sobotę, około 12 wyruszyłem. Oprócz tego że palce niemal mi zamarzły (letnie rękawiczki) to podróż przebiegła bezproblemowo. Wjeżdżając dosłownie na działkę pośliznąłem się na liściach i zaliczyłem glebę przy 5 kmh. Motocykl poleciał na lewy bok i przygniótł mi stopę. Efekt: pęknięte prawie wszystkie spawy na owiewkach + całkowicie pęknięta owiewka prawa + dzień bezczynnego leżenia z napuchniętą nogą w górze. Dziś chciałem wracać do domu, ubrałem się cieplej i z dobrym humorem wyruszyłem do wawy. Ujechałem może z 5 km i natknąłem się na roboty drogowe. Nie dość, że jezdnia była niedostatecznie oznakowana, to drogowcy skierowali ruch na dopiero wylany asfalt (śliski, choć nie sprawiał takiego wrażenia). Jechałem może z 50, kiedy kamaz naprzeciwko mnie zaczął manewr zawracania na trzy. Dotknąłem klamki hamulca i poleciałem na prawy bok. Upadłem i walnąłem głową i prawą ręką w asfalt. Zostawiłem piękny ślad szlifu na nowej nawierzchni. Zdołałem jeszcze mimo bólu wrócić na działkę. Później, w Dęblinie prześwietlenie w szpitalu, na szczęście ręka nie złamana (uratował ją ochraniacz na łokieć i przedramię w skórze), ale napie****a mnie równo, jest silnie obtłuczona. Vfr'ka trzyma się nieźle - już bardziej rozwalić owiewek się nie da. Wygląda jak Honda VFR w malowaniu Power Tape :( . Wróciłem do Warszawy bez motocykla, wspominając moją, wspaniałą weekendową wycieczkę. Mam nadzieję, że Wy te dni spędziliście bez przygód.

 

Pozdrawiam, gonzo

(posta tego pisałem lewą ręką chyba z pół godziny)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie nieciekawie :( Ale dobrze,że Tobie się nic poważnego nie stało :!: Sprzęta się poskłada do przyszłego sezonu. Będziesz miał na to troche czasu przez zime :P Ja ostatnio też lekkiego szlifa przyjąłem i póki co jeżdże bez przedniego błotnika :? Trzymaj się :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to faktycznie miales niezlego pecha. Ja nigdy sie po glebach nie martwie za bardzo chyba ze cos sobie zrobie :(. Wychodze z zalozenia za kazda gleba daje mi cos do myslenie i uczy mnie na co uwazac. Tez dzisiaj przyjechalem z urwanym kierunkiem ale gleby nie zaliczylem. Trzymaj sie Pozdrawiam :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda ,że połamałeś sobie czerwoną owiewkę :|

Najlepiej kupić sobie komara czy jakiegoś ogara i się pare razy glebnąć przy 5km/h ,a nabyte doświadczenie wykorzystane by było w przyszłości! (nie brać tego na serio 8) )

 

Wracaj do zdrowia jak jeszcze się leczysz i poskładaj motocykl ,a na wiosne jak znalazł :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej kupić sobie komara czy jakiegoś ogara i się pare razy glebnąć przy 5km/h ,a nabyte doświadczenie wykorzystane by było w przyszłości!  :mrgreen:

 

poślizgnąłeś się na liściach motocyklem kiedyś? bo z tego co powiedziałeś wynika, że raczej nie...

 

 

gonzo - współczucie, a swoją drogą, to nie miałes świadków na tą glebę przy remontowanej drodze? powinieneś wystąpić do drogowców o odszkodowanie za cały ubiór i wszystkie usterki w moto, pewnie będzie to trwało dłuugo, ale ostatecznie wiele osób dostaje kasę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro :(

 

Tez zrobilem sobie weekend na motocyklu. Pojechalismy z bratem do jego kolezanek poznanych na wakacyjnym wyjezdzie do Anglii. Zrobilem z Radomia do Lasku pod Lodzia jakies 200 km w jedna strone. No i chyba sie zakochalem, szkoda tylko, ze ona ma chlopaka, ale co mi tam, najwyzej go zmieni :mrgreen: . Generalnie wypad zaliczam do na maxa udanych :P

 

Szkoda, ze Tobie nie wyszlo :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyjechałem w piątek do dziewczyny i poza tym, że spotkałem się z Panami Policjantami i udało mi się utargować TYLKO do 200 zł to nic złego mi sie nie przytrafiło i cały i zdrowy wróciłem dzisiaj do domku. Muszę przyznać, że jechało się pięknie (100 km) w mgnieniu oka, bo pusta droga, przede mną koleś z kierą z prawej strony w nowej A6, a potem autostrada. Marzenie nie listopad...!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...