Skocz do zawartości

Niektórzy policjanci są spoko ale nie wszyscy


mwichan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość guzik_Darek

Ale trzeba też popatrzyć na coś innego. Przy większym wypadku sam kask nikomu nie pomoże. Mój kumpel jechał na MZ 150 i walnoł w auto (wyjechało mu przed nos) i jechał w kasku. Tylko że miał potem rozwaloną głowę złamaną ręke i duuuuuuuuuużo obtłuczeń. Fakt że jakby jechał bez to pewnie leżałby w ziemi. Ale po polnych też jeździ bez kasku (dobrze że jeszcze jeździ).

 

[ Dopisane: 14-07-2005, 17:11 ]

Czyli trzeba jeździć w kasku i tyle na ten temat. I niezapomniejcie tematu tego postu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

guzik_Darek nie pomyliłeś się czasem przy wpisywaniu daty urodzenia? Twoje posty wyglądają jak teksty 10 latka bujającego sie na motorynce pod bacznym okiem tatusia... Pamiętaj... KASK to podstawa. Nawet na polnych drogach... Nie mówie tu o tornado czy innych tigerach bo to tak samo jak byś jechał bez... ale porządny kask musi byc. Mi, osobiście kilka razy ochronił głowe i to właśnie w terenie. Tak samo jak rękawice. Gdyby nie one to miał bym paluchy do kości pozdzierane. Zanim coś napiszesz na forum, pomyśl jaki przykład dajesz innym, młodszym użytkownikom naszych dróg. Jeżeli rzeczywiście masz 15 lat to albo już przy jakiejś glebie sobie coś uszkodziłeś albo po prostu jesteś pseudo "motocyklistą" który jeździ i na nic nie uważa... Takie jest moje zdanie... chcesz sie zabić prosze bardzo... Tylko reszta zapamiętać... KASK TO PODSTAWA...

 

Pozdrawiam :|

 

PS... ludzie, co dzieje się z tym forum... coraz więcej bezsensownych tematów, rozmów i gadek...Za takie schizy powinno sie wylatywać... przez ten czas, który jestem tutaj... poziom baardzo się zniżył.. między innymi przez takich jak ty....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dopowiem trochę od siebie mianowicie jeździłem bez kasku bo go nie miąłem kiedy już dostałem kask stwierdziłem ze gorzej się jeździ. Nie słyszy się silnika nie ma się już takiego wyczucia i kontaktu z moto ale i tak teraz zawrze zakładam kask i bez nie go się nie ruszam chociaż chroni tylko głowę zawrze może się przydać. Najlepszy to moim zdaniem jest orzech (nowe typ) słyszy się wszystko widzie się wszystko nie krępuje ruchów i ochrania w jakimś stopniu naszą głowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kumpel zapewne mial kask typu tiger, tornado?? Bo ja znam przypadek jak koles walnal w betonowy slup ( jechal sobie spokojnie nagle wyjechal mu z boku poldek wiec polozyl moto ale niestety zachaczyl o slup) Mial kask za ponad 1000zl albo i wiecej i to mu uratowalo zycie. Ja na simku jezdzilem w kasku za 400zl tak an wszelki wypadek i mi sie przydalo bo jak walnal wemnie maluch po tuningu to kumpel (pasazer) co mial tigera mial tyle szczescia ze wpadl zaraz na trawe (pobocze) ale kask sie rozwalil a ja szorowalem glowa po asfalcie i kask przezyli do teraz wnim jezdze choc ma slady tego wypadku. .. Troszke temat calkowice off ale musialem to napisac bo tez niektozy myla pojecia kask. Bo tiger i inne wymysly za 50 zl kaskiem nazwac niemozna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość guzik_Darek
guzik_Darek nie pomyliłeś się czasem przy wpisywaniu daty urodzenia? Twoje posty wyglądają jak teksty 10 latka bujającego sie na motorynce pod bacznym okiem tatusia... Pamiętaj... KASK to podstawa. Nawet na polnych drogach... Nie mówie tu o tornado czy innych tigerach bo to tak samo jak byś jechał bez... ale porządny kask musi byc. Mi' date=' osobiście kilka razy ochronił głowe i to właśnie w terenie. Tak samo jak rękawice. Gdyby nie one to miał bym paluchy do kości pozdzierane. Zanim coś napiszesz na forum, pomyśl jaki przykład dajesz innym, młodszym użytkownikom naszych dróg. Jeżeli rzeczywiście masz 15 lat to albo już przy jakiejś glebie sobie coś uszkodziłeś albo po prostu jesteś pseudo "motocyklistą" który jeździ i na nic nie uważa... Takie jest moje zdanie... chcesz sie zabić prosze bardzo... Tylko reszta zapamiętać... KASK TO PODSTAWA...

 

Pozdrawiam :|

 

PS... ludzie, co dzieje się z tym forum... coraz więcej bezsensownych tematów, rozmów i gadek...Za takie schizy powinno sie wylatywać... przez ten czas, który jestem tutaj... poziom baardzo się zniżył.. między innymi przez takich jak ty....[/quote']

Powiedz to też innym. A ja nie mówie ze wcale w kasku nie jeżdże, bo przeważnie mam go na głowie ale jeszcze dzięki bogu mi się nie przydał a na motorynce nigdy nie jeździłem. Zaczynałem na Ogarze przez MZ (Aktualnie) a co będzie to nie wiem. I wcale nie powiedziałem że kask nie jest potrzebny. Ale wkur*** mnie jak ktoś pisze że trzeba go mieć wszędzie. Bo nikt kur** mi nie powie że jak chce koło domu w kółko się przejechać to trzeba mieć kask.

przez takich jak ty....

I nie przez takich jak ja bo to nie ja zaczołem o tym kasku pisać. Raz napisałem ze po polnej bez kasku jeżdże i temat się rozkręca w tą stronę . ;) Ja nie zaczołem i nie obniżam tematu, tylko wy za wszystkie słówka łapiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość guzik_Darek
więdz tak kto widział policjanta który jeżdził bez ^%$&U na 2oo :?: :mrgreen: albo inaczej - kto widział policjanta który nie przestrzega przepisów :?: 8O BO ja widziałem jak szaleją na drogach :mrgreen: :lol: ;)

 

pozdro :P

Ale na moto czy w aucie. Ja widziałem kiedyś jak pędził chba ze 120 (samochodem) a ograniczenie do 70.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Banan_007 napisał:

więdz tak kto widział policjanta który jeżdził bez ^%$&U na 2oo Question Mr. Green albo inaczej - kto widział policjanta który nie przestrzega przepisów Question Shocked BO ja widziałem jak szaleją na drogach Mr. Green Laughing Very Happy

 

pozdro Wink

 

Ale na moto czy w aucie. Ja widziałem kiedyś jak pędził chba ze 120 (samochodem) a ograniczenie do 70.

 

 

przeciez napisał ze na dwóch kołach...

 

a co do kasku ;) to zalezy jak się jeździ i gdzie .... chodzi o łączki , lasy itp ... a na drodze trza mieć kask bo debili nie brakuje... ityle odemnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja powiem tyle nikt niema takiego pecha jak ja gdy zaczeły sie wakacje z kumplami postanowiliśmy spać w namiocie czemu nie :evil: Było fajnie troche wypiłem i mój kumpel wpadl na pomysł żeby przejś sie na impre do kumpla który mieszka 10 km odnas ja zgodziłem sie o 2 00 wnocy policja mnie zatrzymała a ja miałem piwo w kieszeni<nieletni> mój kolega nieodezwał sie słowem a ja desperacko zaczołem policjanta na litość brać i nas puścił na drugi dzień jade na moim czarterowcu (czytaj simsonie) A tu policja mi światłami migeli policjant mi pokazał ze mam zjechać to ja spokojny zjeżdzam bo mam papiery a tu z radiowozu wychodzi policjant i sie śmieje a ja napoczątku go niepoznałem a on mie sie pyta czy mi piwo smakowało a ja wtedy zajażyłem:D I mnie wupuścił policja jest spoko gdy sie ich traktować z szacunkiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...