A jednak kobiety są gorszymi kierowcami...

[Groszek]

HA! Mam! Mam dowód! :) :-D Co prawda może niezbyt nowy, bo sprzed paru lat, ale jest. Wykres przedstawiający udział w wypadkach w odniesieniu do przejechanych kilometrów z uwzględnieniem podziłu na wiek i płec. Badania przeprowadzone przez uniwersytet w Oulu (nie wiem gdzie to jest, ale to nieważne :) ).

Jak widzimy faceci powodują więcej wypadków w przedziale wiekowym 18-29 i powyżej 70 lat. kobiety zaś "są groźniejsze" od 30 do 69 roku życia. temat sporów często budzący emocje u obu płci, teraz naukowo rozwiązany.

Pozdrawiam wszystkie kierowniczki i kierowców.

"]http://www.forum.motocyklistow.pl/album_pa...ic_id=758[/img]

[Gość Anonymous]

Ales namieszał :twisted:

Zara cie kobitki zmaszynują :mrgreen:

[Domieniek]

Moje koleżanki, które codziennie jeźdzą po krakowie do pracy same już dawno stwierdziły, że kobity gorzej prowadzą. One same dobrze o tym wiedzą :)

 

pozdrawiam wszystkie panie :)

[yuzzek]

przecież to jasne i oczywiste ponad wszelką wątpliwość; i o czym tu dyskutować :) :P :)

[MłodyVFR]

co to za temat: "a jednak"?? czyzbys watplil i musial podpierac sie dowodami rzeczowymi? :) :mrgreen:

[wojciechnowak]

moze statystycznie, ale ma co uogolniac. :-)

[kszyhoo]

no to jest prawda, ale i tak niczego nie przebije gosc w podeszlym ( mocno ) wieku w starym autku i to jeszcze w kapeluszu....:)

[hiszpan]

hehehe chyba jednak nie wszystkie :) od tej Pani pewnie niejeden z nas mógłby się sporo nauczyć na temat co można zrobić z motocyklem :)

http://www.lasvegasextremes.com/jojostuntpics.php

[Smooke]

Moja zonka jest wlasnie w trakcie kursu na prawko B - juz jej zapowiedzialem ,ze jak na zobacze kiedykolwiek, ze na krzyzowce sprawdza makijaz... :)

[Groszek]

MłodyVFR - ja byłem i jestem o tym przekonany, ale większośc kobiet z którymi rozmawiam się tego strasznie wypiera.

no to jest prawda' date=' ale i tak niczego nie przebije gosc w podeszlym ( mocno ) wieku w starym autku i to jeszcze w kapeluszu....:P[/quote']i jak widzisz, żeczywiście, wyniki badań to potwierdzają :) najwięcej wypadków powodują młodzi kierowcy i ci powyżej 70. roku życia.

 

Do modów:

widzę , że temat został przeniesiony. Jak go zamieszczałem zastanawiałem się w jakiem dziale go umieścic - właśnie tutaj, czy "przy piwie" i uznałem, że tego typu rozmowy mają miejsce właśnie zazwyczaj przy piwku :)

pozdro

[adu]

Ja się mieszczę w przedziale wiekowym :mrgreen: jeszcze :) Zobaczymy, co będzie po trzydziestce, ale jak na razie daje radę facetom. A jeśli chodzi o bezpieczeństwo jazdy, to również nie wymiękam. W końcu dobry nauczyciel i własne predyspozycje mogą być bardzo dobrym duetem.

Są gorsi i lepsi kierowcy, tak samo wśród kobiet, jak i wsród mężczyzn, więc myślę, że nie można tak tego prosto uogólniać.

Po moim poście zapewne rozpocznie się prawdziwa dyskusja :) Czekam :P

[Domel]

Uważam że wśród kobiet są dobrzy kierowcy(choć za dużo takich nie spotkałem)ale tak obserwując na drogach to większość kobiet prowadzi mało pewnie(do tego ta pozycja za kierownicą,jak najbliżej niej i podawanie sobie kierownicy :-D )i jak widze jak ktoś robi coś głupiego za kierownicą że zastanawiam jak można coś takiego zrobić to w ok.90% jest to kobieta :!:

[adu]

Tu masz Domel rację. Wiele kobiet nie czuje sie pewnie za kierownicą, a to podawanie kierownicy, to normalnie i mnie rozbawia i zawsze mam przed oczami moją ciotkę buhahahah :)

I w tym właśnie jest sęk. Gdyby kobiety były bardziej pewne swoich umiejętności, nie bały się jeźdźić, na pewno nie było by tylu wypadków na drogach i utrudnień. No, ale trzeba też zanzaczyć, tak jak juz napisałam wyżej, że trafiają się i również tacy faceci, którzy stwarzają innym problemy i zagrożenie na drodze

[Pirus55]

No' date=' ale trzeba też zanzaczyć, tak jak juz napisałam wyżej, że trafiają się i również tacy faceci, którzy stwarzają innym problemy i zagrożenie na drodze[/quote']

 

Święta prawda, zarówno i wśród facetów jak i wśród kobiet zdarzają się niewypały, wszystko tak naprawdę zalezy od tego ile kto jeździ i jaki ma ogólnie temperament i zdolności psychofizyczne, bo czasem niejedna kobieta potrafi zachować się na drodzę "bystro" i umiejętnie.

[adu]

Dzięki za dobre słowo :)