BUSH Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Tragedia. Dzisiaj po kilku dniach niecierpliwego czekania dostalem z Larsson-a paczke ze tarczami sprzeglowymi, uczeleczka i sprezynami. Zdecydowalem, ze sprzeglo wymienie sam... niestety :-( Po wymianie okazalo sie, ze sprzeglo nie pracuje tak jak powinno dlatego zdjalem pokrywe. Moim oczom ukazala sie urwana sruba (1 z 4) mocujaca sprezyne. Sytuacja wyglada tym gorzej, ze jest kilka milimetrow w glebi. Doradzcie cos prosze bo nieukrywam, ze nadal mam maultka nadzieje na to, ze uda mi sie pojechac swoim motocyklem na otwarcie :? PozdrawiamBush (wielce zdruzgotany) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Pewnie zmeczenie materialu i gdyby troche wystawala, dala by sie wykrecic palcami ( pozostaly kawalek nie ma teraz naprezenia jakie dawala sprezyna ).W tej jednak sytuacji proponuje zdjac kosz sprzeglowy i zaniesc do warsztatu mechanicznego w celu wyciagniecia ( nawiercenie na wiertarce kolumnowej i uzycie wykretaka ). Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Chcąc nie chąc Bush chyba musisz do mnie się wybrać (bo była taka opcja na początku, potem się zdecydowałeś na samodzielną wymianę). Nie wpadaj w doła :-), mi też się śruby czasami urywają, ciesz się, że pękła śruba, a nie ukręcił się gwint. Pozdrawiam, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BUSH Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 A nie chciał się słuchac ........................... Teraz pluje sobie w brode' date=' ze wczesniej nie zglosilem sie do Ciebie po ksiazke coby sprawdzic sily dokrecania. Pewnie przedobrzylem :-( Badz pewny, ze jutro Cie odwiedze :-) Chcąc nie chąc Bush chyba musisz do mnie się wybrać (...) Jak narazie motocykl jest calkowicie rozebrany z prawej strony takze nawet jakbym chcial (a chce :-) ) to nie dam rady. Jutro ma zjawic sie ktos do pomocy a dzis polecialem jeszcze do Castoramy po wykretaki i wiertelko do metalu coby srube nawiercic.Jedno jest pewne - teraz juz na pewno bede wiedzial jak poprawnie wymienic sprzeglo :-) Pozdrawiam Bush (pelen nadziei) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Z dwojga złego lepsze to, że śruba się urwała, a nie puścił gwint w koszu.Wydaje mi się, że Adam ma racje ze zmęczeniem materiału. Gdybyś zabardzo dowalił śrubę, to puścił by aluminiowy gwint- więc poprostu śruba była do bani. Wykręć resztki zapakuj nową na locktighta i ognia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Śruby mają to do siebie, że się urywają w najmniej oczekiwanym momencie. Dziś urwała nam się jedn z śrub trzymających dekiel zaworowy w motocyklu naszego forumowego kolegi zajca. Żeby było śmieszniej, śruba złamała się na pół podczas.... dokręcania ręką!!! Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Nie to że Eskimos jakiś silny jest, ale żeby śruba je*ła od dokręcania RĘKĄ???pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Bo ci Japończycy to marne motocykle robią. :buttrock:;):flesje: Kurde, te sruby to chyba w Polsce robione sa ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Zajc, a co z hydraulicznymi popychaczami? Nadal hałasują? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Zajc' date=' a co z hydraulicznymi popychaczami? Nadal hałasują?[/quote']Nie!!! Byly zapchane syfem! Umycie ich w swiezym oleju przynioslo pozytywne efekty. Dzieki za pomoc, Idaho! Browarek przy najblizszej okazji oczywiscie bedzie :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BUSH Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2005 :-D Wykretaki za 4.50 z Castoramy robia cuda :-) Srubke po nawierceniu udalo sie bez wiekszyc trudnosci wykrecic takze nawet nie bylo koniecznosci zdejmowac kosza sprzeglowego. Nowa sruba jest nieco slabsza takze dla pewnosci wkrecilismy ja na Loctite. Z tego miejsca chcialbym takze podziekowac Damianowi za ksiazke, za to, ze chcialo mu sie do mnie przyjechac a jeszcze wczesniej podskoczyc do sklepu po sruby. Ryzy naprawde dobry chlop z Ciebie :-) Dopisane: Nowe sprzegielko pracuje przepieknie a i motocykl jakby mocy zyskal :-) PozdrawiamBush (uradowany) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietrek Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2005 No......grunt to Happy End:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Bo Panowie teśruby należy dokręcać na 8-10Nm a nie na chama.Jak chcecie takie proste naprawy robić sami to radzę w zaprzyjaźnionym warsztacie pobawić się trochę kluczem dynamometrycznym ustawionym na 8 Nm. wtedy przekonacie się jaka to mała siła.A tak dla uściślenia japońce nie dają nic za darmo jak nie ma takiej potrzeby to śruby są zrobione z gównolitu ale jak trzeba to są naprawdę twardsze niż polskie narzynki. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 tego sie obawiam musze nawiercic i nagwintowac w srodku walek zdawczyw kawie jakis debil przyspawal zebatke do walka musze calos uj.bac tak aby dalo sie zebatke zdjac z walka dorobic jakas blokade (plaskownik przykrecany do zebatki i walka zdawczego) przykrecic ja do walka zdawczego tylko czy bede w stanie nawiercic go i nagwintowac ?? zapewne to baaardzo twarda stal bo rozbierac silnik to juz wyzsza szkola jazdy nie wspomne ze z 1000 zl musial bym wywalic na czesci nie liczac zestawu napewdowego + 550 :/ i nie liczac oddania na serwis + ok 1000 zl :/:/:/ Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theBald1 Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2005 E-e a właśnie, że naRZynka :D http://so.pwn.pl/slowo.php?co=narzynka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.