Adam M. Opublikowano 7 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2005 a z przekładaniem silnika to tutaj gościu nie miał żadnego problemu bo gs75x to prawie to samo co gs11x- różnią się właśnie tylko pojemnością ( w tym moto z gs11x blok silnika i głowica) No niezupelnie, kartery tez sie roznia i trzeba przerabiac jedno mocowanie, ale gosciu przerabial i wzmacnial cala rame wiec to mocowanie to niejako przy okazji. Jesli chodzi o kola to na 17 tce czuje sie tak samo pewnie jak na 19 tce na prostej, a na zakretach o wiele pewniej - ten rozmiar kola pozwala na uzycie nowoczesnego, radialnego ogumienia. Zreszta i tak przeklada sie caly przod z hamulcami i kolem - inaczej przerobki sa tak skomplikowane i drogie ze glowa mala.Ja wlasnie czesciowo przez to przeszedlem bo kupilem goly przod a potem pasowalem do niego hamulce, kolo z blotnikiem i kierownice.Przerobienie tylu to tez osobna historia - zmiana felgi na GSXR wymusza konwersje lancucha z zebatkami na 530 ( z 630 ) i spasowanie tej felgi z podstawa zebatki lancucha od GSXF 600 / 750 zeby calosc zmiescila sie w oryginalny wahacz.Ponadto zastosowanie przodu z GSXR powoduje obnizenie przodu moto i zmiane rozkladu mas, troche tak jak w motocyklu sportowym i taka zmiana razem z oponami BT 010 / 020 zdecydowanie poprawila prowadzenie mego motocykla. Moto w zakrecie zlozone w linie idzie po tej linii jak po szynach - zniknelo zarowno chec do walenia sie w zakret jak i sklonnosc do shimmy z powodu np zbyt luznej kurtki ( z czego GS 1150 slynie na calym swiecie ).Oprocz tych przerobek podwoziowych, wlasciciel tego GS przerobil troche silnik podnoszac moc do jakichs 150 KM.Ja ta faze dopiero zaczalem zwiekszajac pojemnosc silnika do 1180 i stopien sprezania do 10.5 : 1 - przede mna wycentrowanie, wywazenie i zespawanie walu korbowego, zmiana walkow rozrzadu ze sprezynami, gaznikow ( Mikuni RS ), olejenia glowicy, wzmocnienie kosza sprzegla i zmiana kol pompy olejowej jak rowniez wymiana wszystkich szpilek silnika na wzmocnione, zeby sie to wszystko kupy trzymalo.No ale powolutku sie to zrobi. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 8 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2005 a z przekładaniem silnika to tutaj gościu nie miał żadnego problemu bo gs75x to prawie to samo co gs11x- różnią się właśnie tylko pojemnością ( w tym moto z gs11x blok silnika i głowica) No niezupelnie' date=' kartery tez sie roznia i trzeba przerabiac jedno mocowanie, ale gosciu przerabial i wzmacnial cala rame wiec to mocowanie to niejako przy okazji. Jesli chodzi o kola to na 17 tce czuje sie tak samo pewnie jak na 19 tce na prostej, a na zakretach o wiele pewniej - ten rozmiar kola pozwala na uzycie nowoczesnego, radialnego ogumienia. Zreszta i tak przeklada sie caly przod z hamulcami i kolem - inaczej przerobki sa tak skomplikowane i drogie ze glowa mala.Ja wlasnie czesciowo przez to przeszedlem bo kupilem goly przod a potem pasowalem do niego hamulce, kolo z blotnikiem i kierownice.Przerobienie tylu to tez osobna historia - zmiana felgi na GSXR wymusza konwersje lancucha z zebatkami na 530 ( z 630 ) i spasowanie tej felgi z podstawa zebatki lancucha od GSXF 600 / 750 zeby calosc zmiescila sie w oryginalny wahacz.Ponadto zastosowanie przodu z GSXR powoduje obnizenie przodu moto i zmiane rozkladu mas, troche tak jak w motocyklu sportowym i taka zmiana razem z oponami BT 010 / 020 zdecydowanie poprawila prowadzenie mego motocykla. Moto w zakrecie zlozone w linie idzie po tej linii jak po szynach - zniknelo zarowno chec do walenia sie w zakret jak i sklonnosc do shimmy z powodu np zbyt luznej kurtki ( z czego GS 1150 slynie na calym swiecie ).Oprocz tych przerobek podwoziowych, wlasciciel tego GS przerobil troche silnik podnoszac moc do jakichs 150 KM.Ja ta faze dopiero zaczalem zwiekszajac pojemnosc silnika do 1180 i stopien sprezania do 10.5 : 1 - przede mna wycentrowanie, wywazenie i zespawanie walu korbowego, zmiana walkow rozrzadu ze sprezynami, gaznikow ( Mikuni RS ), olejenia glowicy, wzmocnienie kosza sprzegla i zmiana kol pompy olejowej jak rowniez wymiana wszystkich szpilek silnika na wzmocnione, zeby sie to wszystko kupy trzymalo.No ale powolutku sie to zrobi. Adam M.[/quote'] Chciałem wyrazić wielki szacunek dla Ciebie Adamie.Mało jest ludzi tak znających się na rzeczy a mimo to podejmujących się takich wyzwań.W większości ludzie porywający się na przeróbki silników to dyletanci, nie znający większości zjawisk i działający na zasadzie że cos się udało, ale dalej nie wiedzą dlaczego. Wiedzą mniej więcej co w trawie piszczy, ale nie do końca.Człowiek znający większość zagadnień teoretycznych i praktycznych zazwyczaj czuje duży respekt przed dobrze przemyślanymi konstrukcjami.Dajesz bardzo dobry przykład gdzie sa celowe i uzasadnione przeróbki a gdzie należy ich zaniechać.Trudno nie cenić Twojego daleko idącego instynktu mechanika-tunera, i w dodatku fachowca. I wiem że to trochę pretensjonalne co napisałem, ale naprawdę prawdziwych fachowców od przerabiania motocykli jest tyle co palców u rąk pracownika tartaku Pozdrawiam Andrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 8 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2005 Przerobienie tylu to tez osobna historia - zmiana felgi na GSXR wymusza konwersje lancucha z zebatkami na 530 ( z 630 ) i spasowanie tej felgi z podstawa zebatki lancucha od GSXF 600 / 750 zeby calosc zmiescila sie w oryginalny wahacz kolo i tak wymieniał wahacz (oryginalny w gs75x/gs11x był stalowy, spawany z rur) zniknelo zarowno chec do walenia sie w zakret jakdo tego już się przyzwyczaiłem :) przede mna wycentrowanie, wywazenie i zespawanie walu korbowegojak wygląda takie spawanie wału?myślałem ze wały korbowe albo się skręca albo składa na prasie ja jak na razie muszę po prostu doprowadzić motocykl do jako takiego pożądku (poprawić elektrykę, uszczelnić gdzieniegdzie itp) :D Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 8 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2005 jak wygląda takie spawanie wału?myślałem ze wały korbowe albo się skręca albo składa na prasie Adam poruszył tutaj bardzo śliski temat spawania wału.Od razu na starcie zapomnijcie o takim tuningu we własnym garażu.Po regeneracji wału i bardzo precyzyjnym wycentrowaniu wał przeznaczony do silników o podniesionej mocy ( a nawet dla turbo ) są spawane a raczej jak się to mówi potocznie cheftowane na każdum czopie.Jest to robione na spec. przyrządzie przez fachowca który na starcie zepsuł kilka wałów zanim doszedł do wprawy. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 8 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2005 Zgadza się , przy składanych wałach, przy znacznie podniesionej mocy istnieje ryzyko że siły tarcia nie wystarczą do utrzymania geometrii.Wtedy trzeba „chefnąć” czopy do przeciwwag lub na odwrót jak kto woli.Tyle że to właśnie bardzo skomplikowane , bo spoiny ciągną podczas stygnięcia i do tego potrzebny jest na prawdę dobry fachowiec z doświadczeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 8 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2005 Powiedzcie mi co ze strefą wpływu ciepła i z rozrostem ziaren spowodowanym przygrzaniem czopa? Jak to się dokładnie odbywa, bo jestem bardzo ciekawy:). Ps. Czy naspawany materiał nie ma wpływu na wyważenie wału? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 9 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2005 Jeżeli chodzi o wyżej wymienianą sytuacje to nic wałowi nie grozi.Ponieważ czopy łapie się do przeciwwag na „zewnątrz” nie bezpośrednio przy powierzchni roboczej łożyska.Strefa wpływu ciepła jest na końcu czopa i na zewnątrz przeciwwagi. Nie wpływa to w żaden sposób na strukturę powierzchni roboczej.Co do rozrostu ziaren pod wpływem ciepła, to jest to normalna sytuacja.W warunkach normalnych metal jest jakby zamrożony, jeżeli go zaczynamy podgrzewać zaczyna żyć.Większe ziarna maja mniejszą energie całkowitą niż ta sama objętość mniejszych ziaren. Układ dążąc wiec do równowagi łączy małe ziarna w większe. Im wyższa temperatura tym szybciej to zachodzi, związane jest to z ruchami atomów, szybkością dyfuzji itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 9 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2005 Kilka slow wyjasnienia w sprawach technicznych:Tak jak Piotrek zauwazyl nie da sie zrobic tej przerobki w przydomowym garazu - wal bedzie regenerowany w firmie z Niagary zajmujacej sie przygotowaniem silnikow do drag racingu. Jak dziala i co robi taka firma mozecie zobaczyc na stronie http://www.faliconcranks.com.Wiekszosc czesci niezbednych do przebudowy gory silnika zakupie najprawdopodobniej z f-my APE ( http://www.gszone.biz/ )Sam prawdopodobnie bede robil tylko koncowy montaz i regulacje - to tez z pomoca hamowni zeby miec pewnosc co do zmian w ustawieniach iglic i zastosowanych dyszach.Cala ta sprawe traktuje jako swoja `prace magisterska` jesli chodzi o stara japonie - w moim moto nie brakuje mi ani mocy ani przyspieszen, a jego mozliwosci wykorzystuje w jakichs 50%.Chce po prostu sprawdzic czy ten zakres przerobek da zalozone 130KM na tylnym kole czy nie :)))Po zrobieniu tego i tak przesiadam sie na weterana ( Zundapp KS750 )jako ze w warunkach kanadyjskich z pol roku trwajaca zima tego typu pojazd bedzie mial dla mnie wieksze zastosowanie niz normalny motocykl. Poza tym jazda nim o ile pamietam wyzwala tyle samo adrenaliny jak jazda na supersporcie ( mimo o wiele mniejszych szybkosci ). Pamietam np jak kiedys na luku Wislostrady zblokowal mi sie mechanizm roznicowy tylnego dyfra i mimo calkowicie skreconej kierownicy zaczalem jechac prosto...Oczywiscie postaram sie by tym razem podobne przypadki mi sie nie zdazaly, ale nigdy nie mozna byc w 100% pewnym....:D)) Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
POM Opublikowano 10 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2005 na rozrost ziarna potrzebny jest prócz wysokiej temperatury jeszcze czas, poza tym może zajść powyżej temperatury rekrystalizacji i to w przypadku jesli materiał był wcześniej nieznacznie odksztalcony, albo powyzej temperatury AC1 tj jakieś min. 730-850st.C (w zalezności od typu stali), przy szybkim nagrzewaniu i chłodzeniu (przy cheftowaniu) rozorost ziarna nie powinien stanowić problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.