Skocz do zawartości

ROZRZĄD


KML
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanko do starych mechaniorów tkzw. (wyjadaczy)

 

Chodzi mi o części zamienne do motocykli (nie orginalne), jak one stoją pod względem wytrzymałości porównując z częściami orginalnymi. :?:

 

W zeszłym roku w mojej XL600 przeskoczył rozrząd, pewien mechanik doradził mi abym wymienił sam łańcuszek i z rozrządem będe miał spokój na 2-3 lata.

Kupiłem w Larssonie takowy za 50% ceny orginalnego, firma z tego co pamiętam D.I.D.

Po założeniu łańcuch był napięty jak struna, nawet bez założonego jeszcze napinacza w przeciwieństwie do starego.

Po przejechaniu ok. 2000 km rozrząd przeskoczył ponownie, dodam że stało się to za 1-szym jak i 2-gim razem podczas gaszenia silnika.

Czym jest to spowodowane, kiepskim łańcuchem czy tym że nie wymieniłem kól zembatych. :?:

Czy ktoś miał doczynienia z silnikami XL-ki może konstrukcja napinacza jest kiepska i trzeba go co jakiś czas wymienić.

Wiem że źle zrobiłem nie wymieniając zembatek :ehz: , teraz mam zamiar kupić koła i ślizgi.

Czy mam wymieniać też łańcuch w sumie ma mały przebieg ale pracował na starych zembatkach. :?:

Jeśli wymieniać to czy kupować łańcuch orginalny czy moge kupić nie orginalny jak poprzednio? :?:

Czy wymieniać też napinacz,jeśli tak to czy cały czy tylko sprężyne, może to on jest uszkodzony, na sucho w dłoniach działa poprawnie ale może pod obciążeniem popuszcza i nie napina łańcucha.

 

 

Z pozdrowieniami prosze o rady :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mi się wydaje, że masz problamy z napinaczem, a nie z samym łańcuchem. Did to dobra firma, można powiedzieć - produkt markowy. Zresztą w serwisówce masz podane maksymalne długości łańcucha na odcinku kilkunastu ogniw - możesz w bardzo prosty sposób sprawdzić, czy mieści się on w tolerancji. A co do kół zębatych - zobacz czy mają ślady zużycia.

 

POzdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys jak pracowalem w warstacie za granica to slyszalem od dziadkow mechanikow o problemie z napinaczem w XL 600-650 , ze sie zacina, ale nie mielim na stole jeszcze takiegom sprzeta wiec nic wiecej nie potrafie powiedziec. A sprawdziles stan zebatek przde zalozeniem DIDa (zreszta niezla firma)?? Pozdr.Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprawdziles stan zebatek przde zalozeniem DIDa

 

 

Szczeże powiem że z danymi serwisowymi nie porównywałem, górna zembatka nie wyglądała na zjechaną a dolnej na oczy nie widziałem.

Spiołem stary z nowym łańcuchem i tak go przeciągnołem przez silnik.

 

Ups... :P moja wina :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tez sie wydaje ze to zle dzialajacy napinacz.

Zebatki i lancuch caly czas pracuja w oleju i zuzycie jest b.powolne.

Nie ma mozliwosci, zeby nowy lancuch, dobrze zalozony i z prawidlowo dzialajacym napinaczem zuzyl sie w ciagu sezonu.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Może pytanie nietaktowne ale zapytam dlaczego jest problem z łańcuchem rozrządu a nie dwoma łańcuchami rozrządu.

Niestety przeskakiwanie łańcucha jest spowodowane nadużywaniem dziwnego czerwonego przełącznika po prawej stronie kierownicy ( ciekawe dlaczego on jest czerwony ?) do gaszenia silnika.

Naprawa w takim przypadku polega na wymianie 2 łańcuszków rozrządu 2 x 465,69 zł.

2 napinaczy łańcuszków 2 x 350,81 zł. a na wszelki wypadek 2 prowadnic to jest 2 x 103,17 zł. + robocizna ???: oraz ewentualne obcięcie prawego kciuka kierowcy.

sorry za złośliwości ale nie mogłem się powstrzymać.

Można obniżyć koszty stosując łańcuszek f-my DID ewentualnie TURMAX ale kupiony w porządnej firmie ponieważ niekturzy fachofcy kupują b.tani wyrób DID w krążkach z tzw. metra a sprzedają jako orginalny rozrząd.

Akurat do tego modelu HONDA zaleca łańcuch firmy BORG WARNER.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten silnik ma dwa łańcuchy rozrządu ( chyba że się mylę ) a jak rozerwiesz jeden but to biegniesz do sklepu kupować tylko jeden ?

Dokładne tłumaczenie opisu tego czerwonego wyłącznika to -awaryjny wyłącznik zapłonu - 3 słowa nie 2.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładne tłumaczenie opisu tego czerwonego wyłącznika to -awaryjny wyłącznik zapłonu - 3 słowa nie 2.

 

Czyli mam rozumieć, że prawidłowe wyłączanie silnika powinno odbywać się bez udziału czerwonego przycisku i powinno się wyłączać silnik kluczykiem :?:

Jeżeli tak, to dlaczego i jaki negatywny wpływ na motocykl (silnik) ma używanie czerwonego "knefla" :?:

 

Bardzo mnie to zainteresowało bo zawsze "gaszę" silnik tym guzikiem i chyba robi tak większość osób, ale teraz mam pewne wątpliwości co do tego typu działań :mrgreen:

 

Czy mółbys Piotrze nieco rozjaśnić sytuacje :?: 8)

Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też myślałem że to XL600V bo stary XL powinien być chyba w dziale werterany.

A wujek niech dalej gasi moto czerwonym kneflem ja mam dużo modułów zapłonu i czas na ich wymianę.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Dudek

Ten silnik ma dwa łańcuchy rozrządu ( chyba że się mylę )

 

 

Pewnie żę się mylisz, ten silnik ma jeden łańcuszek i jest to XL600R a nie "V".

 

A czy powinien być w dziale weteranów :?: możliwe bo młodziutki to on nie jest ale temat dotyczy mechaniki a nie zabytków :!:

 

Części już zamówione ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponownie wracamy do tematu popsował sie japoniec bez podania modelu i co gorsza rocznika stąd wynikają późniejsze niedomówienia.

Bardzo często podczas poszukiwania części w komputrze głupia maszyna pyta o numer VIN i bez niego nie mogę znaleść potrzebnej części.

XL600R i XL600V to różne motocykle ale nie wolno mówić że to XL.

WSK miała też dwa podstawowe modele 175 - czarny i czerwony.

Nie obrażajcie się że chciałem XL odesłać do weteranów.Możemy na te modele mówić stary i nowy wtedy nie będzie pomyłek. Moim skromnym zdaniem ten stary jest o niebo lepszy od tego nowszego.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...