Zacinanie sie rozrusznika

[trajka66]

Witam !

 

Mam maly problem, przy takich jak teraz sa temperaturach w nocy czyli kolo zera, czasem nie chce mi krecic rozrusznik. Nigdy wczesniej przy wyzszych temperaturach tak sie nie zdarzalo. A dzisiaj np po zimnej nocy wyciagnalem moto zalaczylem ssanie i krece lekko rozrusznikiem, drugi raz i jak za trzecim chcialem pokrecic to slychac tylko jak przekaznik cyka a sam rozrusznik tak jak by sie zacial. Wiec wzialem leciutko na pych i odrazu zalapal. Po odpaleniu moto jakby sie odblkowal i juz dobrze chodzil a przy nagrzanym silniku to zawsze mozna krecic do woli. Co moze byc ?? I czy rozrusznik jest przewaznie gdzies w srodku schowany czy jest latwy do niego dostep, bo akurat ta czescia sie nigdy nie intersowalem. Pozdrawiam

[kiki]

a akumulator masz w dobrej kondycji????

[trajka66]

Hmm ciezka sprawa bo nie wiem jak sprawdzic czy jest dobry. Jedynie kiedys patrzalem po jezdzie to mial ponad 13 V. A raz mierzylem jak moto kilka dni stalo to mial 12,3 V. Tylko nie wiem jak sprawdzic jego sprawnosc ?

[soli]

To raczej nie jest wina rozrusznika. Najprawdopodobniej padł ci akumulator. W niskich temperaturach zużyty alumulator nie jest w stanie podać tyle prądu żeby zakręcić silnikiem. A to cykanie to przekaźnik od rozrusznika który załącza prąd. Było o tym kiedyś na forum.

[Idaho]

Na bank masz za słaby akumulator... podładuj aku, zimno jest wiec sprawność akumulatorów spada. Ponadto sprawdz ładowanie podczas pracy silnika.

[Boniek]

To samo miałem jak jeździłem pożyczonym GSXF. Po zimnej nocy za cholerę nie szło go zapalić i tylko to wpieniające cykanie :banghead: Aku był do wymiany.

[trajka66]

Mozliwe ze to aku, bo pewnie juz troche ma lat a to zwykly firmy "akmet". Jeszcze do tego zawsze jezdze na dlugich swiatlach przez caly sezon. Kiedys chcialem sprawdzic ladowanie ale przez chwile bylo tak ze mi pokazywalo ladowanie na mierniku, a za chwile napiecie zaczelo skakac (tak jakby bieguny sie zmienialy a miernik nie nadazal z pokazywaniem wartosci ????) i nie zczailem o co w tym chodzi to dalem sobie spokoj. Ile powinno wynosic ladowanie ? A moze powinienem je mierzyc na napieciu "przemiennym" bo ja mierzylem je na stalym. Sorki jesli jakies glupoty nagadalem, ale dla mnie elektryka to niestety czarna magia i nie rozumiem jej. W starych sprzetach sobie jakos radzilem, ale to bylo proste jak but a tu juz jest bardzo skomplikowane.

 

Pozdrawiam

[Pipcyk]

Problem wielokrotnie powtarzany.

Napięcie na akumulatorze spoczynkowe- powyżej 12V zależy od akumulatora , ale zazwyczaj w kilka godzin po jeździe oscyluje w około 12.5-12.7V

Natomiast , przy zapalonym silniku, przy 3-4 tysiącach powinno być w okolicach 14V ale nie więcej niż 14.4V

[Pipcyk]

Aha , mierzymy miernikiem ustawionym na napięcie stałe.

Jeżeli napięcie skacze, tak że miernik nie może pokazać wartości to może to świadczyć o utracie pojemności akumulatora.

Można jeszcze przełączyć ( jeżeli jest taka funkcja w mierniku ) na Truth RMS wtedy będzie mierzył wartość skuteczną napięcia

[Piotr Dudek]

Nie napisałeś co to za ustojstwo.

Najpierw wymień akumulator a później mierz napięcie ładowania.

Zawsze to taniej jak później szukać modułu.

Można także zmierzyć napięcie bezpośrednio na wyjściu z alternatora,

ale to już w warsztacie i napewno nie samochodowym.

[Salata123]

Mialem to samo :arrow: winny był akumlator

[nizin]

Miernik cyfrowy, multimetr, ma bardzo dużą rezystancję wewnętrzną, 100k-1MOhm i to że pokaże 12V (pomijając to że i tak nie jest to wart. prawidłowa dla naładowanej bateri) wcale nie znaczy że będzie on w stanie zaświecić nawet żarówkę. Żeby być co do jego stanu powinno się badać napięcie pod obciążeniem wtedy można powiedzieć czy nadaje się do użytku czy na śmietnik.

Odnośnie True RMS to taka funkcja występuje tylko w lepszych miernikach. Wykorzystuje się ją do pomiaru przebiegów zmiennoprądowych, sinusiodalnych, do 20kHz. W sprzęcie naprawde wysokiej klasy, można też mierzyć wartości skuteczne przebiegów odkształconych (np. prostokąt) przy jeszcze większych częstotliwościach.

[trajka66]

Miernik cyfrowy' date=' multimetr, ma bardzo dużą rezystancję wewnętrzną, 100k-1MOhm i to że pokaże 12V (pomijając to że i tak nie jest to wart. prawidłowa dla naładowanej bateri) wcale nie znaczy że będzie on w stanie zaświecić nawet żarówkę. Żeby być co do jego stanu powinno się badać napięcie pod obciążeniem wtedy można powiedzieć czy nadaje się do użytku czy na śmietnik.

Odnośnie True RMS to taka funkcja występuje tylko w lepszych miernikach. Wykorzystuje się ją do pomiaru przebiegów zmiennoprądowych, sinusiodalnych, do 20kHz. W sprzęcie naprawde wysokiej klasy, można też mierzyć wartości skuteczne przebiegów odkształconych (np. prostokąt) przy jeszcze większych częstotliwościach.[/quote']

 

8O 8O , to juz dla mnie czarna magia. Ale dzisiaj chcialem zmierzyc ladowanie i mialem ustawiony miernik na prad staly do 20 V. I dzieje sie tak samo jak kiedys !! Nie da sie mierzyc bo wartosci co chwile przeskakuja, nie czaje zupelnie tego na wolnych obrotach (1,5 tys) jeszcze tak szybko nie przeskakuja wartosci i widac ze jest 0, 12,5.itd ale przez sekunde pokazuje z 5 wartosci 8O . Jak dodalem troche gazu to juz nie nadazal z pokazywaniem. Moze to wina miernika ?? Np ma za slaba baterie albo co, bo sam miernik mam dobrej klasy, z duza iloscia funkcji.

 

Pozdrawiam

[nizin]

Hmm, skoro tak ci miernik skacze to napięcie na aku też musi skakać, no może nie w takich granicach, ale miernik mierzy nie cały czas tylko robi ileś tam próbek na sekunde, więc jak pojawiają się piki napięcia to pokazuje głupoty. Sprawdź czy połączenia przewodów do aku i dalej są dobre. Reszta opcji co mogło paść w opcji szukaj :buttrock:

[Adam M.]

Do jakiegokolwiek pomiaru napiecia ladowania aku trzeba miec przede wszystkim naladowanu akumulator w dobrym stanie - zacznij od tego.

Naladaowane aku powinno pokazac co najmniej 12.7V, dobre ladowanie na chodzacym silniku ( obroty wolne i potem 5 tys ) powinno byc miedzy 14 - 14.5V, kezeli na jakichs obrotach nie dochodzi do 14V to juz mozesz spodziewac sie rozladowywania aku przy jezdzie np miejskiej ( czestych stopach i ruszaniach ).

 

Adam M.