Nowe auto klasy budżetowej czy używka lepszej

[ks-rider]

Nie mam osobiscie problemu z jazda styrymi autami, wisi mi, czy ktos bedzie mowil to czy owo. Sa fajne stare auta, ale Renault do nich niestety nie nalezy, Omega rowniez, choc kiedys byla jako takim autem.

 

Co do opon zimowych

 

kupilem juz drugi raz na nowo bieznikowane. Przy pierwszym zakupie mialem obawy, czy beda dawac rade ale daja, reszta mnie nie interesuje a Debic nie zaloze !

 

:crossy:

Edytowane 1 Kwietnia 2019 przez ks-rider

[Judas]

Tommo, mówisz ze generalizuję. I trochę masz rację ale nie sposób opisać każdego przypadku z osobna. Ale na bank nikomu nie narzucam że moje jest najmojsze. Zwyczajnie, opisuje co widzę.

A widzę jaką pogardą darzy posiadacza golfa III, posiadacz IV. Dla gościa od V ten od IV jest szmaciarzem i won mu z drogi tym gó..em. Sam się nabijam ze Scenica mówiąc o nim żulowóz bo wiem jak nisko stoi w tej żałosnej hierarchii. I zawsze mam bekę że muszę być czujny jak złomiarze się kręcą w pobliżu. Taka autoironia.

I dlatego twierdze, a zgadzać się nie musisz, że nowy jest lepszy od używki bo wiem jak wygląda rynek. Link który wrzuciłeś OK, takie okazje jak Meganka mojej kobiety też OK ale jak już z Monterem ustaliliśmy, to raczej wyjątki. Reszta to zgroza. Perła BMW kiedyś zahaczyła w Bydzi o autobus. Tył z pasażerami po tym strzale pojechał w innym kierunki niż przód. O ile pamiętam chyba przypięci, na szczęście, byli. Kolega ma warsztat w Niemczech. Przyprowadził kiedyś Audi A8, ależ to było piękne auto. Poszło chyba w 2 dni za 60+k. Potem pokazał mi zdjęcia z okresu pomiędzy jednej piękności a drugiej. Kopara mi opadła. Na YT są dziesiątki kanałów jak odbudowują auta. Piękna robota, z artystycznego punktu widzenia. Ale jak widzę prostowanie podłużnic to strach zająca w lesie tym trafić. I auto tak zrobione, że mierząc punkty się zgadza. Bo za kilkadziesiąt tysi to się można przyłożyć do pracy.

I tyle, rynek jest jaki jest, prawo na to pozwala a ludzie spragnieni luksusu, na który ich faktycznie nie stać, chcą być oszukiwani. ;)

[KLAUDIUSZ]

 

kupilem juz drugi raz na nowo bieznikowane. Przy pierwszym zakupie mialem obawy, czy beda dawac rade ale daja, reszta mnie nie interesuje a Debic nie zaloze !

 

:crossy:

Andrzej ale Dębica to nic innego jak Michelin ...... chyba

 

a nie sorry Goodyear

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Judas]

:laugh: :laugh:

Tak już jest... Niemcy kupują niemieckie produkty, Francuzi francuskie a Polak musi mieć zagraniczną nazwę bo inaczej nie i ch... I lepsza nalewka zmieszana ze wszystkiego co wpadnie w łapy niż polska/niepolska marka. Tak się składa że mam zimowe Dębice. Auto może na nich za pług do odśnieżania podjazdu robić. Idzie jak dzik w kartoflach... Jedyna podstawowa wada to ta nieszczęsna nazwa. Trzeba zrobić jak pewna fabryka obuwia. Wywalić polską nazwę z polskim miastem, trzelić w to miejsce włosko brzmiące nazwisko i biznes idzie jak złoto. Rodacy są zachwyceni jakością włoskiego produktu. :laugh:

[ks-rider]

Andrzej ale Dębica to nic innego jak Michelin ...... chyba

 

a nie sorry Goodyear

 

 

Klod,

 

Jezeli jest to Michelin, to dlaczego nie pisze na niej Michelin tylko Debica ?

 

To, ze Michelin dal Technologie czy licencje, o jakos o niczym nie swiadczy a juz najmniej o jakosci

 

PS niemieckie gumy uzywam jedynie w moturze, w aucie nie gra roli. Maja byc jedenie premium mowa o letnich.

 

:crossy:

[KLAUDIUSZ]

Andrzej, na litość

Boską ...... Goodyear ........ to taka sama sytuacja jak z oponami Fulda ......... przez kogo robione? Przez Pirelli ale marka inna wiec płacisz mniej :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kiler]

 

Maja byc jedenie premium mowa o letnich.

 

:crossy:

o ku.....a

bieżniki premium ?? :icon_eek: :icon_eek: :icon_eek: :icon_eek:

[Limo]

Dobrze przeczytałeś, premium. Mogą być używane byle premium :biggrin:

[Staszek_s]

To w ogóle się zrobiła dyskusja premium. Carrington by się bał zabrać w niej głos...

[KLAUDIUSZ]

 

 

PS niemieckie gumy uzywam jedynie w moturze

, w aucie nie gra roli. Maja byc jedenie premium mowa o letnich.

 

:crossy:

To może tłumaczyć ilość rozbitych Aut szkoleniowych

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Staszek_s]

dobre :)

[Quanti86]

Ja wyleczyłem się z używanych aut premium. Najbardziej nie ogarniam jakie to ulepy ludzie kupują skoro:

Auto sprowadzone z zagranicy więc i jeden i drugi handlarz musi zarobić.

Różnice w cenach. Kilkuletnie auta klasy premium kosztują na zachodzie od 25 tysięcy Euro w górę i mają spokojnie 70—100 tysięcy kilometrów przebiegu.

Wchodzę na polskie ogłoszenia a tam fury po 40-50 tysięcy złotych z magicznymi przebiegami rzędu 20-30 tysięcy.

[Rura_]

Kurde... To może ktoś uwierzy w jednak 79500 przebiegu Babinego Pełzacza...

[ks-rider]

Andrzej, na litość

Boską ...... Goodyear ........ to taka sama sytuacja jak z oponami Fulda ......... przez kogo robione? Przez Pirelli ale marka inna wiec płacisz mniej :)

 

Klod, podziwiam Twoja znajomosc tematu. :icon_mrgreen:

 

Sprawdz moze gdzie Fulda jest produkowana, to raz, dwa nie wiem czy Fulda przejela licencje od kogos czytez Technologie, bo ta marka akurat mnie nie interesuje Fulda generalnie dobrze trzyma sie drogi ale z zywotnoscia jest juz znacznie gorzej

 

Fulda ma swoja renome klepia ja odkad siegam pamiecia ( a w rzeczywistosci znacznie dluzej ).

To może tłumaczyć ilość rozbitych Aut szkoleniowych

 

 

To moze wypowiesz sie expercie co Maja opony do tego wypadku

 

 

Czy tego gdzie ktos ci w doope wjezdza ?

 

Z regoly sa to wlasnie experci pokroju Twojego lub wiochy.

 

:crossy:

Edytowane 2 Kwietnia 2019 przez ks-rider

[kiler]

To moze wypowiesz sie expercie co Maja opony do tego wypadku

 

 

Czy tego gdzie ktos ci w doope wjezdza ?

 

Z regoly sa to wlasnie experci pokroju Twojego lub wiochy.

 

:crossy:

To bardzo proste - Bieżnikowane premium są za dobre - ten co jechał z tyłu na kiepskich Dębicach się nie wyrobił